Sign up to see more
SignupAlready a member?
LoginBy continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy
By continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy
Jako urodzony i wychowany południowy Georgianin, który był w Savannah więcej razy, niż pamiętam, i jako miłośnik wszystkich rzeczy paranormalnych i upiornych, jest niewiele miejsc, które kocham bardziej niż to miasto.
Miasto gospodyni gościło nie tylko tysiące turystów i mieszkańców z dobrym jedzeniem, piękną architekturą i południową gościnnością; jest także stałym domem dla niezliczonych dusz, które muszą na wieczność krążyć nad jego placami, ulicami, tawernami, zajazdami i salami.
Dlaczego Savannah jest uważana za jedno z najbardziej nawiedzonych miast w Stanach Zjednoczonych? Założone w 1733 roku przez Jamesa Oglethorpe'a miasto Savannah nie było obce śmierci, chorobom i oblężeniu przez prawie 300 lat swojego istnienia.
Jedna z najkrwawszych bitew wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych miała miejsce w 1779 roku. Bitwa, zwana „Oblężeniem Savannah”, pochłonęła około 240 dusz i zraniła około 600. Generał Sherman z armii Unii podczas amerykańskiej wojny secesyjnej zakończył swój niesławny „Marsz do Morza” w Savannah 21 grudnia 1864 roku. Chociaż ratował Savannah przed płomieniami i zniszczeniem, tak jak zrobił to z miastem Atlanta, niezliczona liczba dusz została utracona między żołnierzami a cywilami próbującymi uciec przed atakiem na ich miasto.
Jak każde duże miasto portowe, Savannah również doznała ogromnych skutków skoków epidemii; jak epidemia żółtej febry z 1820 r., która zabiła około 700 osób. Na cmentarzu Colonial Park znajduje się masowy grób wielu ofiar żółtej febry i tablica upamiętniająca dusze zagubione tylko w jednej z dziewięciu epidemii, które nękały Savannah.
Podobnie jak każde duże miasto portowe, przed wojną secesyjną, Savannah została zbudowana i zależała od pracy zniewolonych ludzi. Aukcje niewolników w Savannah odbywały się na placach Ellisa i Wrighta, a podwórko niewolników znajdowało się w pobliżu Johnson Square. Jednak największa aukcja niewolników w zarejestrowanej historii USA odbyła się w Savannah w 1859 roku.
Aukcja niewolników była tak duża, że nie mogła się odbyć ani na placu Ellis, ani na Wright Square, ani nawet w granicach samego miasta. Znana w historii jako „The Weeping Time” aukcja odbyła się na torze wyścigowym Ten Broeck, współczesnej wyspie Butler w pobliżu Savannah. Między 2 a 3 marca 1859 roku około 436 niewinnych mężczyzn, kobiet, dzieci i niemowląt zostało sprzedanych przez Pierce'a Meade Butlera, zadłużonego właściciela nie wolników i właściciela plantacji.
Przy tak dużej ilości śmierci i nędzy przeniknęło do dusz Savannah, czy jest coś dziwnego, dlaczego to miasto ma tytuł najbardziej nawiedzonego miasta w Ameryce?
To osiem nawiedzająco dobrych miejsc zarówno dla żywych, jak i zmarłych w Savannah w stanie Georgia.
Jako najstarsza stojąca budowla w Savannah i całym stanie Georgia, to, co obecnie znane jest jako Dom Piratów, było domem ogrodnika Ogrodu Powierników, szczególnie w części zakładu zwanego „Domem Ziół”.
Ogród Powierników został założony niecałe cztery miesiące po przybyciu Oglethorpe w 1733 roku, jako pierwszy publiczny rolniczy ogród eksperymentalny w Ameryce. Do 1753 r. Ogród Powierników został wycofany ze służby, aby zrobić miejsce dla większej liczby dzielnic mieszkalnych, a ta konstrukcja została dodana do Domu Ziół, aby stworzyć zajazd i tawernę dla odwiedzających żeglarzy i pir atów.
W zajazdzie, która ma ponad 250 lat, wciąż żyją dusze, które pozostały długo po wymeldowaniu ich ciał. Jedną z najbardziej znanych dusz zamieszkałych jest duch kapitana o imieniu „Kapitan Flint”. Kapitan Flint to fikcyjna postać z zarezerwowanej „Wyspy Skarbów”; który w książce odwiedził Dom Piratów i zmarł w Savannah, Ga.
Kapitan Flint wraz z innymi objawieniami był widziany i słyszany spacerujący przez budynek. Czasami stary pies morski pojawia się gościnnie na jakimś złym serwerze zamykającym sklep na noc.
Obecnie Dom Piratów jest lokalnym hotspotem z przerażająco dobrym jedzeniem i napojem. I nie zapomnij dać napiwek swojemu serwerowi, kapitan Flint może cię złapać, jeśli tego nie zrobisz.
River Street w Savannah w stanie Georgia była i nadal jest główną arterią podróży i handlu od samego początku historii miasta. To ta niesławna ulica tuż nad rzeką Savannah i znajduje się w każdym przedstawieniu kolonialnej Savannah. Lokalizacja River Street była strategiczna, jeśli chodzi o Oglethorpe, ponieważ znajdowała się wystarczająco daleko w głąb lądu, że nie byłaby siedzącą kaczką na otwartym morzu i otwartą do at aku.
jednak, ziemia, która stała się River Street i która stała się współczesną historyczną dzielnicą, była już wykorzystywana przez plemię Yamacraws jako cmentarz. Pierwszymi budynkami, które zajmowały River Street, były doki, magazyny, podwórka niewolników i tunele.
Na długo przed dniami OSHA, niezliczeni mężczyźni stali się wędrownymi duchami przerażającymi środkami podczas niekończącej się budowy River Street i miasta Savannah. Pod River Street zbudowano tunele, aby przewozić ładunki - zarówno ludzkie, jak i nieożywione - do miejsca docelowego w celu sprzedaży i załadunku do i z doków. Jeden tunel z River Street prowadzi do Domu Piratów, gdzie mężczyźni zostali skazani do pracy na statkach.
Dziś River Street jest obowiązkowym przystankiem każdej wycieczki do Savannah, zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Muszę się tam zatrzymać za każdym razem, gdy odwiedzam Savannah, i jestem miejscowym w okolicy.
Old Harbour Inn, który kiedyś był magazynem, w którym przechowywano dwa najbardziej lukratywne towary Gruzji - bawełna i niewolnicy - do wysyłki i sprzedaży, jest teraz tym, co wielu określiłoby jako „połączenie południowej gościnności i zjawisk paranormalnych”. Zbudowany przy River Street w 1812 roku budynek, który miał stać się Old Harbour Inn, był magazynem przekształconym w fabrykę.
Na początku XIX wieku River Street była zjadliwym szambem przełomowej pracy i handlu ludźmi. Końcowy wynik często kończył się śmiercią i niewypowiedzianą nędzą niezliczonych dusz. Niewolnicy byli często przetrzymywani w jednym z magazynów na River Street, takim jak ten, który stał się Old Harbour Inn, gdzie byli przemieszczani przez tunele, aby zostać sprzedani na Wright lub Ellis Square lub załadowani z powrotem na statki.
Jednak budynki, które były magazynami na River Street, w tym ten, który miał stać się Old Harbour Inn, zostały usunięte i przebudowane jako fabryki i zajazdy. Począwszy od 1888 do 1889 roku nowy budynek, siedziba firmy Tide Water Oil Company, został umieszczony bezpośrednio nad miejscem pierwotnego magazynu. Ale, niestety, ogień ogarnął cały widok w 1892 roku.
Firma Tide Water Oil Company odbudowałaby widok w całości. Dziś budynek, który obecnie stoi jako Old Harbour Inn, jest budynkiem, który został odbudowany po pożarze w 1892 roku.
Podobnie jak Dom Piratów, Old Harbour Inn ma również niesławnego ducha rezydenta o imieniu „Hank”. Nikt tak naprawdę nie może dokładnie określić, skąd pochodzi Hank, ale legenda głosi, że był pracownikiem, który zginął w jednym z pożarów, które ogarnęły budynek w gorącej przeszłości Savannah. Hank często kojarzy się z zapachem dymu cygarowego, który tajemniczo unosi się wokół budynku.
Podobnie jak Old Harbour Inn, budynek, który miałby stać się Moon River Brewing Company, ma dłuższą historię niż obecny zakład, który go zajmuje. Budynek, który stał się firmą Moon River Brewing Company, został ukończony w 1821 roku jako hotel zwany „City Hotel”. Służył nie tylko jako pierwszy hotel w Savannah, ale także pierwszy oddział Poczty Stanów Zjednoczonych w Savannah, oddział Banku Stanów Zjednoczonych i oczywiście bar w tym samym czasie.
Budynek służył również jako prowizoryczny szpital w czasach epidemii żółtej febry w Savannah; w którym na wyższych piętrach odnotowano setki zgonów - wiele z nich było dziećmi. Hotel działał do 1864 roku, kiedy generał Sherman przybył do Savannah.
M@@ ówi się, że cały budynek, który stał się firmą Moon River Brewing Company, nawiedzają dzieci duchów zagubione podczas epidemii żółtej febry, a także duch kobiety ubranej w biało, zwanej „białą damą”. Piwnicę odwiedza duch rezydenta „Toby” i można go zobaczyć poruszającego się przez cienie ciemnych zakątków piwnicy.
Na drugim piętrze mówi się, że duch zamordowanego Jamesa Starka pozostaje tam, gdzie został zestrzelony podczas bójki. W głównej jadalni, podobno jest wiele alkoholi, które wpadają na niczego niepodejrzewających gości. Jednym z nich jest istota, która lubi kręcić się po damskiej toalecie, jak totalny dziób. Kolejna to wiktoriańska dama, która lubi wpadać do baru na kufel.
Pomimo nazwy 17Hundred90Inn nie został zbudowany w 1790 roku. W rzeczywistości zajazd składa się z trzech budynków; pierwsze dwa zgromadziły się w 1821 i 1823 roku, a ostatnia najbardziej wschodnia część kończy karczmę w 1888 roku. Podobnie jak Moon River Brewing Company, 17Hundred90Inn to obowiązkowy przystanek na moim nawiedzonym pubie, który ma do zaoferowania to miasto.
17Hundred90Inn ma dwa główne duchy zamieszkujące, jeden o nazwie „Anne”, a drugi mówi się, że jest duchem praktykującego voodoo. Anne mieszka na górze w karczmie, głównie w pokoju 204. Anne ma dość psotną passę, jak donosi personel i goście, ponieważ lubi przenosić i/lub zmieniać rzeczy. Niektórzy goście zgłaszają nawet zaginięcie niektórych rzeczy. Mam nadzieję, że przynajmniej odłoży je z powrotem, zanim odejdą.
Duch prakty@@ kującego voodoo jest znacznie bardziej złośliwym duchem niż Anna z 204 roku. Mówi się, że praktykujący voodoo nawiedza kuchnię i mówi się, że nie lubi kobiet wchodzących na ich terytorium. Mówi się, że rzucanie garnków, popychanie ludzi i żartobliwe figle na kobietach są wizytówką praktykującego voodoo.
Chociaż nie ma takiego imienia jak Anne, uważa się, że praktykujący voodoo jest „sługą” (tj. prawdopodobnie niewolnikiem) rodziny, która była właścicielem zajazdu we wczesnych dniach. Nic dziwnego, że jest taki wściekły.
Może być dziwne uważać cmentarz za miejsce do odwiedzania, a to sprawia, że jest to prześladowanie. Ale jestem kochającym dziwakiem, który kocha cmentarze. Uważam je za dziwnie pocieszające i bardzo upokarzające. Nawet będąc w środku centrum Savannah, z całym hałasem dużego miasta, Cmentarz Colonial Park jest dość cichy.
Cały cmentarz jest dość duży, ma sześć akrów z około 10 000 ciał pod ziemią. Prawdopodobnie ponad 10 000, żeby być dokładnym. Nie ma ani jednego cala kwadratowego ze ścianami cmentarza, który nie został zabetonowany przez śmierć.
Śmierć i jej ciała rozciągają się daleko poza mury cmentarza. Jeśli kiedykolwiek spacerujesz po centrum Savannah, szczególnie w pobliżu cmentarza, spróbuj nie wędrować po nierównych cegłach chodników. Nierówne cegły, które po prostu krążą w ziemi, są wynikiem niezliczonych pochówków gnijących i zbezczeszczonych, aby zrobić miejsce dla życia powyżej. Drewniane trumny stare gniją i zapadają się w ziemi, a to sprawia, że wszystko, co nad nimi zbudowane, tonie w ziemi.
Cmentarz ma tak długą i interesującą historię, że można mu poświęcić cały post. Oto kilka ciekawych szczegółów dotyczących cmentarza. Jak wszystkie inne hity na tej liście, Cmentarz Colonial Park ma wiele duchów zamieszkałych, jednym z nich jest duch Rene Rondolier. Mówi się, że Rene nawiedza „wiszące drzewo” (południowe dla każdego dużego hiszpańskiego drzewa mchu), a także podąża za samotnymi kobietami spacerującymi po cmentarzu.
Powsz@@ echna praktyka voodoo w Savannah jest powodem, dla którego Cmentarz Colonial Park ma godziny pracy od 8 rano do 20 wieczorem; ponieważ niektóre zaklęcia voodoo, takie jak ten przedstawiony w Północy w Ogrodzie Dobra i Zła, wymagają poważnego brudu w odpowiednim czasie. Dobre zaklęcie potrzebuje poważnego brudu przed północą, a po północy dla złych zaklęć.
Ponadto, jak wspomniano wcześniej, cmentarz w Colonial Park jest również miejscem spoczynku ponad 700 istnień ludzkich straconych w wyniku epidemii żółtych palców w 1820 roku.
Pewnego dnia będę musiał napisać pełny blog na cmentarzu Colonial Park!
Teatr Savannah to jedyne miejsce na tej liście, w którym nie byłem dla siebie, i mógłbym się za to kopnąć! Teatr został zbudowany w 1818 roku i do dziś uważany jest za jeden z najstarszych w Stanach Zjednoczonych. Teatr ma tak głęboką historię, że ma trzy nazwane duchy rezydentów: „Betty”, „Ben” i „The Director”.
M@@ ówi się, że Betty jest duchem aktorki, która tak bardzo kochała scenę, że po prostu nie mogła wejść, gdy spadła jej zasłona. Mówi się, że jest widziana w pełnym kostiumie, czekając za zasłoną na swój wielki moment.
M@@ ówi się, że Ben jest duchem młodego chłopca, który jest całkiem oszustem, ponieważ przypisuje się mu wiele dowcipów kręconych po teatrze. Jestem pewien, że cieszy się wszystkimi darmowymi programami, które marnuje do końca życia pozagrobowego.
Reżyser jest najbardziej znanym mieszkańcem teatru. Ten duch w większości ujawnia swoją obecność pracującym w teatrze. Aktorzy próbujący często słyszą, jak reżyser krzyczy na nich i krytykuje ich występ. Na szczęście, Reżyser wydaje się milczeć podczas występów. Może cieszy się dobrą pracą przedstawienia.
To ostatnie miejsce na tej liście było trudne do zadzwonienia. Wspomniałem tutaj o kilku kwadratach, ale do tej pory nie Madison Square. Madison Square to widok kolejnej bitwy o wojnie o niepodległość, a także widok kolejnego masowego cmentarza. Wielu zmarłych z bitwy pod Savannah zostało pochowanych na terenie dzisiejszego Madison Square.
Niektórzy z pochowanych w tym czasie mogli nie być martwi, gdy zostali wrzuceni do masowego grobu, ponieważ nierzadko przypadkowo grzebało prawie zmarłych. Głównym duchem mieszkańca Madison Square jest nienazwana osoba z solidnego czarnego cienia.
Ta osoba w cieniu jest podobno widziana dniem i nocą na placu. Dla wszystkich entuzjastów zjawisk paranormalnych Madison Square jest doskonałym miejscem do przechwytywania EVP (zjawisko elektronicznego głosu).
Madison Square ma w swoim bloku niesławny dom Sorrel-Weed.
Dom Sorrel-Weed jest podobno jednym z najbardziej nawiedzonych domów w całym mieście. Dom znajduje się nie tylko w jednym z paranormalnie naładowanych obszarów miasta, ale ma też własną tragedię. W 1859 roku Matilda Sorrel, żona Francisa Sorrela, skoczyła na śmierć w przypływie histerii z balkonu domu po tym, jak odkryła, że jej mąż ma romans ze swoją najbliższą nie wolnicą, Molly.
Jakiś czas później, Molly, dotknięta żalem, została odkryta wisząca w swoim pokoju, nad powozem, rzekomo popełniła samobójstwo. Jednak spekuluje się również, że Molly została zamordowana przez Francisa Sorrela, zawieszając ją w swoim pokoju. EVP krzyków i kłótni zostały zebrane z pokoju Molly nad powozem, co wydaje się potwierdzać te spekulacje.
Dzisiaj dom jest elementem wielu znanych wycieczek z duchami w mieście, a nawet ma wycieczkę dzienną i nocną wycieczkę paranormalną. Duchy Molly i Matyldy są podobno głównymi duchami mieszkającymi w domu, obaj pełno wyglądają z okien i na zdjęciach.
Mocno wierzę w twierdzenia, że jest to jeden z najbardziej nawiedzonych domów w całej Savannah. Podczas mojej ostatniej wizyty w Savannah odwiedziłem dom Sorrel-Weed. Na dole, w okolicy, która kiedyś funkcjonowała jako gabinet chirurga, przysięgam na swoje życie, usłyszałem krzyk!
Olde Pink House to jedna z rozpoznawalnych restauracji i tawern w mieście gospodyni. Jego kultowa różowa obudowa sprawia, że w centrum Savannah jest piękno. Dom został ukończony w 1789 roku przez Jamesa Habershama Jr, który był synem Jamesa Habershama Sr., brytyjskiego lojalisty.
Podczas wojny o niepodległość dom służył do okupowania brytyjskich żołnierzy, co spowodowało jeszcze więcej złej krwi między Habersham Sr a jego synami, którzy walczyli po stronie Amerykanów. Spekuluje się, że Habersham Jr popełnił samobójstwo w piwnicy, w dzisiejszej tawernie Olde Pink House. Jednak niewiele jest dowodów historycznych na poparcie tych twierdzeń.
M@@ ówi się, że Olde Pink House zawiera kilka duchów zamieszkałych, w tym Habersham Jr, innego męskiego ducha - prawdopodobnie Josepha Habershama, smutnego kobiecego ducha i, oczywiście, dzieci duchów. Mówi się, że Habersham Jr. jest skrupulatnym duchem, który lubi wszystko w porządku. Serwery zgłosiły niechlujne stacje robocze i tabele pozostawione w nieskazitelnej kolejności po powrocie.
Mówi się, że drugi duch Habersham jest zabawnym i szalonym typem, który lubi kręcić się przy barze i tosty z zainspirowanymi klientami. Nienazwanego kobiecego ducha słychać szlochanie i płacz na drugim piętrze domu.
Została wysłuchana zarówno przez klientów, jak i pracowników. A ponieważ jest to Savannah, w końcu duchy dzieci można usłyszeć bawiące się w korytarzach od czasu, gdy dom faktycznie działał jako dom.
Jeśli kiedykolwiek pójdziesz do Olde Pink House, polecam ich smażony zielony pomidor BLT.
Kiedy w latach czterdziestych XIX wieku cmentarz Colonial Park zmaksymalizował pojemność, cmentarz Laurel Grove był rozwiązaniem narastającego martwego problemu Savannah. Stał się głównym cmentarzem miasta aż do późnej epoki wiktoriańskiej. Cmentarz Laurel Grove ma dwie sekcje, część północna zarezerwowana dla białych, a część południowa zarezerwowana dla niewolników i wolnych ludzi kolorowych.
Duchy i upiory nie czekają do nocy, aby się tu pokazać. Wiele widm widziano tutaj w biały dzień. Podobnie jak cmentarz w Colonial Park, głównym powodem, dla którego cmentarz jest tak nawiedzony, jest sama liczba zmarłych, którzy teraz nazywają glebę swoim wiecz nym domem.
Akty spirytyzmu, takie jak Voodoo i czary, były tutaj częściej zgłaszane, prawdopodobnie dlatego, że lokalizacja cmentarza daje praktykującemu więcej spokoju niż powiedzmy Cmentarz Colonial Park - który znajduje się w samym środku centrum miasta.
Wróciliśmy na River St. Z innym nawiedzonym hotelem. W przeciwieństwie do wielu innych nawiedzonych hoteli w Savannah, które twierdzą, że są „jednym z najbardziej nawiedzonych hoteli” w mieście, Marshall House Hotel jest uważany za najbardziej nawiedzony hotel w Savannah. Również w przeciwieństwie do wielu innych nawiedzonych hoteli w Savannah, Marshall House Hotel został pierwotnie zbudowany jako hotel w 1851 roku przez Mary Marshall.
Dom Marshalla pozostawał otwarty dla publiczności aż do połowy wojny secesyjnej, kiedy był używany jako szpital Unii w latach 1864-65, kiedy wojska Shermana zajęły miasto.
W hotelu Marshall House jest mnóstwo duchów. Wszystko, co było używane jako szpital wojny secesyjnej, z pewnością będzie leżało kilka utrzymujących się duchów. Podczas renowacji hotelu na przestrzeni lat odkryto szczątki żołnierzy wojny secesyjnej.
Żołnierze z brakującymi częściami ciała byli widziani wędrujący bez celu po holu i korytarzach. W pokojach 314 i 414 odnotowano przerażające zapachy, podobnie jak zapach gnijącego mięsa z amputowanych kończyn nadal utrzymuje się w powietrzu.
Duch Mary Marshall jest również podobno wśród stałych mieszkańców jej pięknego zakładu.
A jaki nawiedzony hotel w Savannah byłby kompletny bez dzieci-duchów. Z powodu Savannah, oczywiście. Jednak te dzieci-duchy nie są zadowolone tylko z zabawnego śmiechu w korytarzach w nocy. Doniesiono, że niektóre dzieci-duchy bawią się w pokojach gościnnych, a nawet gryzią za jednym razem!
Pub Six Pence dodaje brytyjskiego charakteru miastu, które już tak wiele do zaoferowania. Mówi się, że jest „najbardziej autentycznym angielskim pubem w Gruzji”, Pub Six Pence jest jednym z ulubionych wodołów w mieście.
W przeciwieństwie do wielu innych miejsc na tej liście, Pub Six Pence nie ma żadnych możliwych do zidentyfikowania duchów zamieszkałych po kolejnym kufel po śmierci.
Budynek, który zajmuje, ma prawdopodobnie ponad 100 lat i zdecydowanie jest zbudowany na ponad kilku grobach. Najwyraźniej duchy pubu nie lubią zbytnio personelu, ponieważ większość aktywności jest świadkiem personelu i odbywa się głównie w kuchni.
Może piwo jest tam tak dobre, że klienci wracają długo po śmierci?
Factor's Walk to jedna z tych rzeczy, która ukrywa się w zasięgu wzroku, ale często jest pomijana. Przyznaję nawet, że tyle razy, ile byłem w Savannah, nigdy nie wiedziałem o jej istnieniu, dopóki nie przeprowadziłem badań na ten blog. I nawet na tym byłem!
Factor's Walk to obszar za River St. i Bay Street. Przybiera ton ruchu pieszego, że jest tak przeoczony. Obszar ten jest wypełniony alejkami, małymi mostkami z żelaznych prętów, które prowadzą ze sklepów, restauracji i hoteli na chodnik. Tuż poniżej znajdują się brukowane uliczki, ze sklepieniami wbudowanymi w cegłę, w których mieściły się towary do transportu z tuneli do doków. Wiele z tych towarów było niewolnikami.
Jak wspomniano wcześniej, Factor's Walk to wejście do zamkniętych tuneli, które przechodzą przez historyczną dzielnicę Savannah. Jęki i jęki, może nawet kilka krzyków, czasami słychać ze sklepień i zamkniętych wejść do tuneli w nocy, kiedy życie w mieście jest naj cichsze.
Cieniowe postacie można zobaczyć czające się w alejkach i brukowanych ulicach Factor's Walk. Odwiedzający okolicy często zgłaszają uczucie bezradności, nawet ja pamiętam nagły sposób rozpaczy, który uderzył mnie jak tona cegieł podczas spaceru po Factor's Walk.
Następnym razem, gdy odwiedzę Savannah, z pewnością odwiedzę Factor's Walk z pamiątką wszystkich bezradnych dusz, które przechodzą przez ten zapomniany spacer.
Każda osoba, która kiedyś była uczniem klasy, nawet zdalnie w rejonie Savannah, pamięta w pewnym momencie wycieczkę szkolną do Fort McAllister.
Fort McAlister, zbudowany wzdłuż rzeki Ogeechee, został zbudowany na terenie plantacji ryżu należącej do podpułkownika Josepha Longwortha i służył jako fort konfederacji podczas wojny secesyjnej. Fort został umieszczony wzdłuż rzeki Ogeechee strategicznie, aby chronić mieszkańców Savannah przed atakami i służył jako bezpieczna droga wodna do wprowadzania handlu do i wy chodzenia z Savannah podczas wojny.
Kiedy Sherman udał się do fortu w 1864 roku, rozpoczęła się rzeź bitwy, w której ponad połowa stacjonujących tam żołnierzy Konfederacji straciła życie. Raporty z bitwy szczegółowo opisują, jak walka była tak brutalna, że tyłki muszkietów zostały użyte w pałkach w walce wręcz. Po bitwie fort był używany jako obóz więzienny przez armię Unii.
Pracownicy w latach trzydziestych zgłaszali bezcielesne dźwięki w ciągu dnia i nocy. Wśród mężczyzn pracujących nad fortem odnotowano dowództwa wojskowe, ogień z armaty, jęki i jęki. Współcześni strażnicy parku w forcie donoszą o bezgłowym objawieniu stojącym na jednym z kopców lądowych wokół fortu. Od czasu do czasu zgłaszano również, że duch kota wędruje po forcie. Czy ten kot przyniósł pocieszenie więźnionym w forcie?
Savannah to jedno z moich ulubionych miejsc w Stanach. Mam szczęście, że dorastałem w okolicy, gdzie dość często mogę odwiedzać Savannah. Uwielbiam piękno tego, jak wiele historii jest w mieście, i jak nowoczesne miasto rozrosło się wokół swojej nawiedzającej przeszłości. Dzisiaj, Savannah jest tak kolorowa, jak ludzie, którzy nazywają miasto swoim domem. Można powiedzieć, że Savannah jest tak urzekająca, że ludzie wracają, aby usiąść długo po wymeldowaniu ich ciała.
Zastanawiam się, ile bezimiennych duchów wciąż błąka się po tych starych placach.
Myślę, że powodem, dla którego Savannah tak dobrze zachowuje te historie, jest to, że są one tak kluczową częścią jej tożsamości.
Jestem zaskoczony, że więcej osób nie mówi o Fort McAllister. Te odgłosy bitew w nocy muszą być intensywne.
Historia o Molly w Sorrel-Weed House jest tak tragicznym przykładem niesprawiedliwości tamtej epoki.
To uczucie rozpaczy w Factor's Walk naprawdę uderza znikąd. Mnie też się to zdarzyło.
Uwielbiam to, jak każda lokalizacja opowiada inną część złożonej historii Savannah.
Te nierówne chodniki wokół Colonial Park przyprawiają mnie teraz o dreszcze, kiedy wiem, co jest pod spodem.
Kontrast między piękną architekturą a mroczną historią naprawdę definiuje Savannah.
Fascynujące jest, jak wiele z tych miejsc zachowało swoje pierwotne przeznaczenie setki lat później.
Po przeczytaniu o epidemiach żółtej febry, historia Moon River Brewing Company uderza inaczej.
Ciekawe, czy komuś udało się kiedykolwiek uchwycić głos Dyrektora na EVP w teatrze?
Nigdy nie myślałem o tym, jak OSHA patrzyłaby na te stare warunki pracy na River Street. Nic dziwnego, że jest nawiedzona!
Historie o duchach dzieci zawsze mnie poruszają. Zwłaszcza te w Marshall House.
Uderza mnie, jak wiele z tych nawiedzeń jest związanych z morską historią Savannah.
Osobiście wolę odwiedzać te miejsca w ciągu dnia. Historia wydaje się jakoś bardziej namacalna.
Cmentarz Laurel Grove o zachodzie słońca to jedno z najbardziej spokojnych, a zarazem niepokojących miejsc, w jakich kiedykolwiek byłem.
Sposób, w jaki zachowali wejście do tunelu w Pirates House, naprawdę pomaga wyobrazić sobie, jak to musiało być przerażające.
Moje zdjęcia z Madison Square zawsze mają dziwne kule. Może to być kurz, ale konsystencja jest dziwna.
Ta rekomendacja BLT dla Olde Pink House jest trafna. Warto zmierzyć się z duchami!
Czy ktoś wie, czy nadal organizują nocne wycieczki po cmentarzu w Colonial Park? Kiedyś je uwielbiałem.
Nigdy nie wiedziałem o kocim duchu w Fort McAllister! Sprawia, że te szkolne wycieczki terenowe wydają się teraz trochę inne.
Pracowałem w Pirates House przez dwa lata i Kapitan Flint zdecydowanie dawał o sobie znać podczas zamykania.
Te żelazne mosty w Factor's Walk zawsze wywołują u mnie upiorne uczucie, zwłaszcza o zmierzchu.
Praktyk voodoo w 17Hundred90Inn wydaje się bardziej smutny niż złośliwy, gdy weźmie się pod uwagę jego prawdopodobne pochodzenie.
Te miejsca naprawdę pokazują, jak Savannah zachowała swoją historię, zarówno dobrą, jak i tragiczną.
Jestem zaskoczony, że nie wspomnieli o wycieczkach z duchami, które łączą pub crawl z paranormalnym śledztwem. Taki fajny sposób na poznanie nawiedzonej Savannah.
Kiedyś byłem sceptyczny co do nawiedzeń, dopóki nie doświadczyłem Sorrel-Weed House na własnej skórze. Ten krzyk w gabinecie chirurga jest prawdziwy.
Fragment o Dyrektorze w Savannah Theatre rozbawił mnie. Nawet po śmierci wciąż próbuje udoskonalić występ!
Za każdym razem, gdy przechodzę przez Madison Square, mam nadzieję, że zobaczę tę postać cienia. Jak dotąd bez szczęścia, ale energia jest tam intensywna.
Całkowicie zgadzam się z twoimi komentarzami na temat Marshall House. W pokoju 314 był tak silny zapach, że musiałem zmienić pokój.
Historia epidemii żółtej febry jest równie przerażająca jak każda historia o duchach. Te masowe groby są otrzeźwiające.
Six Pence Pub może nie ma nazwanych duchów, ale ich fish and chips są po prostu boskie! Może duchy kuchenne to starzy brytyjscy kucharze.
To szalone, gdy pomyślisz, ile ciał faktycznie znajduje się pod tymi nierównymi chodnikami wokół Colonial Park Cemetery.
Duch kota w Fort McAllister to dla mnie nowość! Ciekawe, czy był to zwierzak żołnierza podczas wojny.
Zgadzam się całkowicie co do niepokojącego uczucia w Factor's Walk. Byłem tam w zeszłym miesiącu i czułem przytłaczający smutek w pobliżu zapieczętowanych tuneli.
Tunele pod Pirates House są przerażające, gdy pomyślisz, ile osób zostało przez nie uprowadzonych.
Czy ktoś jeszcze uważa za fascynujące, jak wiele z tych nawiedzonych miejsc to teraz restauracje i bary? Chyba duchy też lubią dobre jedzenie i napoje!
Nie dziwią mnie duchy dzieci w Marshall House. W epoce wiktoriańskiej wskaźniki umieralności dzieci były przerażająco wysokie.
Absolutnie musisz napisać pełny post na blogu o Colonial Park Cemetery! Chciałbym dowiedzieć się więcej o praktykach voodoo tam.
Naprawdę doceniam, jak ta lista łączy straszne historie z prawdziwymi faktami historycznymi. Sprawia, że nawiedzenia wydają się jakoś bardziej realne.
Dobra uwaga z tym OSHA - wyobrażasz sobie warunki pracy w tamtych czasach? Nic dziwnego, że wokół River Street krąży tyle niespokojnych dusz.
Szczegóły historyczne dotyczące Factor's Walk były fascynujące. Przechodzę tam cały czas, ale nigdy nie wiedziałem o zapieczętowanych tunelach pod spodem.
Interesujące, że tak mówisz o Marshall House - moje doświadczenie było zupełnie inne. Sorrel-Weed przyprawił mnie o większe dreszcze, zwłaszcza pokój Molly.
Artykuł nie wspomniał, że Moon River Brewing Company pojawiła się w Ghost Adventures. Poszedłem tam po obejrzeniu odcinka i piwnica zdecydowanie dorównała swojej upiornej reputacji.
Mieszkałem w Savannah przez 6 lat i codziennie chodziłem przez Colonial Park Cemetery. Nigdy nie widziałem Rene, ale energia tam po zachodzie słońca jest intensywna.
Osobiście uważam, że Marshall House jest o wiele bardziej niepokojący niż Sorrel-Weed House. Te szpitalne zapachy na wyższych piętrach to nie żart.
Myślę, że ważne jest, aby pamiętać, że poza historiami o duchach, te miejsca mają prawdziwe znaczenie historyczne, ukazując zarówno piękno, jak i tragedię przeszłości Savannah.
Jedzenie w Olde Pink House jest niesamowite, ale miałem tam dziwne doświadczenie. Wszystkie sztućce na naszym stole same się przestawiły, kiedy nie patrzyliśmy.
Czy ktoś faktycznie spał w pokoju 204 w 17Hundred90Inn? Myślę o rezerwacji, ale trochę się boję Anne i jej żartów!
Czytanie o aukcji niewolników Weeping Time łamie mi serce. To tak mroczny rozdział w historii Savannah, o którym nigdy nie wolno nam zapomnieć.
Odwiedziłem Pirates House zeszłego lata i atmosfera była niesamowita! Stare tunele przyprawiły mnie o dreszcze i przysięgam, że poczułem, jak ktoś mnie musnął, kiedy nikogo tam nie było.