Dlaczego bohaterowie Gwiezdnych Wojen, Finn i Poe, powinni się zakochać

Jest wiele rzeczy, które nowa trylogia Gwiezdnych Wojen robi dobrze, ale przegapili ogromną okazję z tymi dwoma..
finnpoe stormpilot star wars

Nie ma wątpliwości, że Gwiezdne Wojny przełamały granice w świecie filmów science-fiction. To, co zaczęło się w 1977 roku z budżetem 11 milionów dolarów, od tego czasu rozszerzyło się na jedną z największych franczyz na świecie. Spin-offy, towary, filmy fabularne, gry, zabawki, a nawet zweryfikowana religia Jedi to tylko część tego, czym stały się Gwiezdne Wojny.

Ich najnowsze filmy, trylogia kontynuacji, odniosły wielki sukces komercyjny. Było wiele elementów tych filmów, które były niesamowite. Były jednak również pewne niedociągnięcia.

Jedną z tych niedociągnięć była stracona okazja do wprowadzenia romantycznego związku między Finnem i Poe, dwie postacie o niesamowitej chemii, których związek mógł naturalnie przejść do romansu.

Oto przegląd filmów, argument przemawiający za romantycznym związkiem FinnPoe, i wyjaśnienie znaczenia reprezentacji we współczesnych mediach.

Pochodzenie filmów kontynuacji Gwiezdnych Wojen: Kiedy Disney przejął kontrolę

mickey mouse star wars

George Lucas postanowił sprzedać serię Lucasfilm po latach spędzonych na filmach oryginalnych i prequelowych; cenił spędzanie czasu z rodziną. W październiku 2012 roku Disney nabył prawa do Lucasfilm za transakcję kosztującą ponad 4 miliardy dolarów i ogłosił nową trylogię filmów, która rozpocznie się produkcję w 2015 roku.

Poprzedni film o Gwiezdnych Wojnach, Zemsta Sithów, dopełnił trylogię prequela po premierze w 2005 roku, co oznacza, że ten film przerwałby dziesięcioletnią przerwę. Oczekiwania nie mogły być wyższe.

Nowa trylogia Gwiezdnych Wojen rozgrywa się kanonicznie trzydzieści lat po Powrocie Jed i i kanonicznym upadku Imperium. Historie te naśladują zagrożenie Pierwszego Porządku, prowadzonego przez tajemniczego generała Snoke'a, który stara się przywrócić tyrańskie rządy Imperium.

W tych filmach występują Rey, padlinożer z Jakku z nieznanej przeszłości (Daisy Ridley), Finn, zbuntowany szturmowca (John Boyega), Poe Dameron, pilot ruchu oporu (Oscar Issac) i Kylo Ren, przywódca Pierwszego Porządku formalnie nazywany Ben Skywalker (Adam Driver). Wśród nich są również oryginalni członkowie obsady, tacy jak Luke Skywalker (Mark Hamill), Leia Organa (Carrie Fisher) i Han Solo (Harrison Ford).

Przebudzenie Mocy (2015) został wyreżyserowany przez JJ Abramsa i odniósł największy sukces komercyjny. Można to uznać za powtórkę Nowej nadzi ei i podąża za bardzo podobną fabułą do pierwszego w historii filmu Gwiezdnych Wojen. Ostatni Jedi (2017) został wyreżyserowany przez Riana Johnsona i ponownie przedstawia Luke'a Skywalkera, po treningu Rey'a z nim i rosnącym zagrożeniu Pierwszego Porządku. Wreszcie, The Rise of Skywalker (2019), również w reżyserii JJ Abramsa, ponownie przedstawia zagrożenie Palpatine i kończy try logię.

Historia za Stormpilot: Role Finna i Poe Dameronów w Gwiezdnych Wojnach

Finn i Poe spotykają się po raz pierwszy na początku Przebudzenia Mocy po tym, jak Poe zostaje schwytany przez Kylo Rena. Poe udaje się ukryć ważną mapę wewnątrz swojego droida, BB8, ale nie jest w stanie uciec przed Pierwszym Porządkiem i spodziewa się śmierci z ich rąk. Jednak zbuntowany szturmowiec zwany FN2187 pomaga Poe uciec, próbując pozbyć się Pierwszego Porządku. To Poe nadaje FN2187 imię Finn, którą nadal używa w filmach.

Po tym, jak ich statek rozbija się na Jakku, Poe jest uważany za martwy. Finn podejmuje swoją misję i swoją kurtkę, pomagając Reyowi w ponownym połączeniu BB8 z Ruchem Oporu i ostatecznie ponownie spotykając się z Poe po tym, jak pomógł zniszczyć bazę Starkiller. Obaj przytulają się, a Poe prosi Finna, aby zachował kurtkę, ponieważ uważa, że mu to odpowiada.

W kolejnych dwóch filmach Finn i Poe pracują razem jako członkowie Ruchu Oporu i ostatecznie przejmują funkcję współgenerałów po śmierci Leii Organy. Obaj pomagają Rey w jej misji pokonania Kylo Rena i generała Snoke'a, i zbliżają się w burzliwych okolicznościach i niemożliwych stawkach, gdy Pierwszy Porządek zyskuje władzę.

Na szczęście obie postacie przetrwają trylogię i odgrywają instrumentalną rolę w pokonaniu Pierwszego Porządku, przynosząc spokój galaktyce. Obaj nigdy nie mają potwierdzonego romantycznego związku, chociaż ich bliskość i znaczenie w życiu nawzajem są niezaprzeczalne zarówno dla fanów, jak i członków obsady.

Co obsada i ekipa Gwiezdnych Wojen myślą o związku Finna i Poe

Chemię Finna i Poe doceniają członkowie obsady Oscar Issac i John Boyega, a także JJ Abrams w następującym wywiadzie:

Być może największym zwolennikiem nawiązania romantycznej relacji między Finnem i Poe jest Oscar Issac, który wyraża swoje poparcie nie tylko w tym wywiadzie, ale w kilku innych. Członek obsady wielokrotnie powtarzał, że chciałby, aby historia „naturalnie postępowała” w ten sposób, a inni koledzy z obsady (wraz z kilkoma fanami) zgadzają się z nim.

Jednak John Boyega również słusznie podkreśla znaczenie nawiązania platonicznych, intymnych relacji między dwoma mężczyznami na ekranie. To również jest rzadkie i wpływa na niesprawiedliwy stereotyp, że mężczyźni nie mogą wyrażać emocji i zachowywać się bezbronnie w swoich przyjaźniach tak samo, jak kobiety.

Oboje przedstawiają uczciwe, ważne punkty. Jednak nawiązanie romantycznej relacji między tymi dwiema postaciami przyniosłoby korzyści filmowi, nie tylko w reprezentacji, ale w samej historii.

Trzy główne powody, dla których romans między Finnem i Poe zadziałałby

1. Zakochani Finn i Poe zachowaliby bardziej spójną i skoncentrowaną fabułę dla dwóch postaci

Dużym problemem tych filmów jest brak reżyserii. Postacie, które powinny być głównym celem, są odsunięte na bok i oddzielone, podczas gdy Rey i Kylo Ren zostają rzucani w centrum uwagi. Zarówno Finn, jak i Poe są niedostatecznie wykorzystani, zwłaszcza Finn w trzecim filmie, gdzie jest niesprawiedliwie odsunięty na bok i zastąpiony przez Bena jako głównego mężczyznę.

Istnieje również kilka romantycznych wątków, które są zagmatwane i nigdy tak naprawdę nie rozwinęły się tak dobrze, jak mogły być, w tym pocałunek Finna i Rose, który nigdy więcej nie jest poruszany, oraz wprowadzenie Zorrii, beztwarzowej kobiety z przeszłości Poe, która wydaje się istnieć tylko po to, aby odciągnąć uwagę od Finna i Poe.

Nie byłoby dobrym pomysłem zebrać Poe i Finna razem tylko ze względu na reprezentację. Jednak filmy te ignorują to, co byłoby naturalnym postępem relacji, który ma sens dla bohaterów na rzecz wprowadzania ślepych uliczek (prostych) romansów, które raczej rozpraszają uwagę niż napędz ają nadrzędną historię.

2. Chemia między Oscarem Issacem i Johnem Boyegą była jedną z największych atutów filmu

Scena otwierająca Finna i Poe jest elektryczna, po prostu dlatego, że dwaj aktorzy dobrze ze sobą współpracują. Skupienie się na relacji między nimi nie tylko miałoby sens w historii; byłoby to interesujące do obejrzenia.

W rzeczywistości, w wywiadzie wideo dla GQ, Issac ujawnia, że jego postać, Poe, miała pierwotnie umrzeć w pierwszym filmie. Przejście od postaci z jednej sceny do głównego gracza we wszystkich trzech filmach częściowo wynika z tej chemii. Gwiezdne Wojny mogły zagrać z tą siłą, ale para była ogólnie niewykorzystana.

3. Związek oznaczałby prawdziwą reprezentację i oryginalność, dwie rzeczy, którymi powinny się pasjonować Gwiezdne Wojny

Gwiezdne Wojny są ogromne, a ich baza fanów jest jeszcze większa. Znaczna część tej bazy fanów składa się z różnych ludzi i było kilka możliwości nawiązania różnorodnych, autentycznych relacji między dowolną liczbą głównych bohaterów (czy to LGBT+, czy międzyrasowych).

Chociaż filmy te wykonały dobrą robotę w różnych obsadach, wykorzystanie tych postaci (z wyjątkiem Rey) pozostawia wiele do życzenia. Na przykład Rose Tico odgrywa ogromną rolę w drugim filmie i ledwo pojawia się w trzecim. Nawet związek między Rose i Finnem, którzy się całują, byłby lepszy niż odsunięcie postępu ich postaci, aby skupić się na Reyie i Benie.

Rola romansu w filmach Gwiezdnych Wojen

han and leia star wars

Gwiezdne wojny mają ciekawy związek z romansem. Różni się od bycia obecnym do bycia istotnym, a następnie niejednoznacznym i mylącym.

W oryginalnych filmach, istnieje oczywista rodząca się relacja miłości i nienawiści między Hanem i Leią. Nie jest to główny przedmiot historii i nie dotyczy głównego bohatera.

W prekwelach, jednak, Zakazany związek Anakina z Padme jest ogromnym czynnikiem wpływającym na jego upadek na ciemną stronę. Ten romans nie tylko rozwija fabułę, ale także stanowi większy argument przeciwko życiu i moralności Zakonu Jedi, którzy zabraniają rodzinnych i romantycznych przywiązań. Ten restrykcyjny styl życia, mający na celu ochronę Jedi przed wpływem negatywnych emocji, takich jak gniew i zazdrość, faktycznie prowadzi do ich upadku.

George Lucas bronił stylu romansu prequela, który jest krytykowany za jego zgiełk, w Archiwum Gwiezdnych Wojen (1999-2005). Twierdzi, że Gwiezdne Wojny mają być napisane jako melodramat i że jego styl pisania jest zgodny z tym formatowaniem.

Filmy kontynuacji mają zupełnie inne podejście do romantycznych związków. Przy tak wielu postaciach w tym samym przedziale wiekowym, we wszystkich trzech filmach istnieją niezliczone możliwości romantycznych połączeń. Jednak prawie wszystkie te możliwości pozostają niejednoznaczne i nadające się do interpretacji. Finn, na przykład, ma romantyczną chemię z Reyem w pierwszym filmie, ale dzieli się pocałunkiem z Rose w drugim. Oczywiście ma też chemię z Poe. Zorrii zostaje przedstawiona jako miłosny zainteresowany Poe Dameronem, ale oboje nigdy nie wracają do siebie, chociaż Poe flirtuje z nią w ostatnim odcinku.

Jedynym potwierdzonym romantycznym związkiem jest Ben Solo i Rey, którzy również dzielą pocałunek na końcu filmu przed śmiercią Bena. Ale nawet to pozostaje do interpretacji; nowelizacja Rae Carsona nazywa to „pocałunkiem wdzięczności”, a JJ Abrams nazwał ich związek „sprawą brata-siostra”.

Podsumowanie postaci LGBT+ w uniwersum Gwiezdnych Wojen

Podobnie jak Finna i Poe, Sherlocka i Johna (Sherlock), Deana i Castiela (Supernatural) i niezliczonych innych, większość reprezentacji LGBT+ zależy od interpretacji.

Fakt, że istnieje kanał YouTube zatytułowany AreTheyGay, z 260 tysiącami subskrybentów i zawierający niezliczone postacie z różnych serii, jest dowodem na to, że ogromna ilość queerowych „reprezentacji” istnieje tylko subtekstualnie.

Ten pomysł dotyczy nawet Luke'a Skywalkera. W wywiadzie dla Time, Sam Mark Hamill mówi fanom, że charakter i tożsamość Luke'a należy pozostawić do interpretacji i że Luke powinien być oceniany na podstawie jego postaci, a nie tego, kogo kocha.

Hamill wyraził również swoją opinię o tym, że Finna i Poe są parą na Twitterze.

Jeśli chodzi o potwierdzone postacie LGBT+ w Gwiezdnych Wojnach, nie ma ich (prawie) w filmach, a tylko garstka istnieje w rozszerzonym wszechświecie. Prawie wszystkie te postacie można znaleźć w powieściach, zwłaszcza w trylogii Aftermath napisanej przez Chucka Wendiga i Guilherme Krolla. W grach jest też kilka, takich jak Juhani z gry Knights of the Old Republic.

Jedynym wyjątkiem jest pocałunek między dwiema postaciami w tle podczas rozdzielania filmu.

star wars gay kiss

Według ScreenRant, te postacie nazywane są dowódcą Larma D'Acy i Wrobie Tyce, i są małżeństwem. Jednak te postacie ledwo pojawiają się w filmie. Bez prawdziwego związku z publicznością i bez emocjonalnych inwestycji w ich dobre samopoczucie poza mundurami, noszą się deklarując swoją lojalność wobec ruchu oporu, nazywając ten moment przełomowy jest nieco przesadny.

A ponieważ JJ Abrams obiecuje reprezentację LGBTQ+, stwierdzając Daily Beast, że „oczywiście” będzie, jest to rozczarowujące.

LeFou: pierwsza postać Disneya LGBT+

beauty and the beast live action lefou and gaston

Ponieważ Disney nabył prawa do Lucasfilm i jest odpowiedzialny za produkcję nowej trylogii kontynuacji, warto zbadać ich inną pracę pod względem reprezentacji LGBT+. Przypadkowo ich pierwsza kanonicznie gejowska postać pojawiła się w remake'u Beauty and the Beast na żywo, który ukaz ał się w 2017 roku.

LeFou, grany przez Josha Gada, został pierwotnie napisany jako pomocnik Gastona. W tym remake'u jest również kanonicznie zakochany w Gastonie. Ta atrakcja była nieodwzajemniona, a najbardziej rażący moment nadszedł pod koniec filmu, kiedy zaczął tańczyć z innym mężczyzną na balu.

W wyniku włączenia LeFou film ten został zakazany w Kuwejcie, zakazany w teatrze w Alabamie i prawie zakazany w Malezji (pierwotnie prosili o cztery minuty filmu, ale zdecydowali się na ocenę 13+).

Prawdziwy powód, dla którego reprezentacja ma znaczenie

Istnieje wiele form reprezentacji w mediach, ale nadal brakuje nam portretowania relacji LGBT+. Wielu fanów jest krytykowanych za tworzenie relacji między postaciami tej samej płci, ale rzeczywistość jest taka, że większość związków LGBT+ istnieje tylko w podtekście.

Jeśli te relacje są wyraźnie gejowskie, wiele razy jedna lub obie postacie umrą w filmie, programie telewizyjnym lub książce. To należy do tropu znanego jako „zabijanie gejów” i można go znaleźć w Supernatural, Atomic Blonde, Girl House It Chapter 2, The 100, Arrow i Battlestar Galac tica, żeby wymienić tylko kilka.

Prawdziwa reprezentacja ma miejsce, gdy związki gejowskie są traktowane równie normalnie jak heteroseksualne. Wbrew temu, co niektórzy uważają, nie zmusza to postaci do bycia gejami ze względu na sprawiedliwość społeczną. Pozwala postaciom z naturalną chemią, które dobrze ze sobą współpracują, jak Finn i Poe, nawiązywać romantyczne relacje, gdy ma to sens w historii. Zdarza się to częściej niż widzimy dzisiaj w mediach.

Poza tym osoby LGBT+ zasługują na to, aby zobaczyć siebie w takich filmach. Posiadanie sceny, którą można łatwo edytować lub przegapić, nie jest reprezentacją; to nawet absolutne minimum tego, co powinniśmy robić, opowiadając te historie. Czas iść naprzód i podejmować rzeczywiste, wpływowe decyzje, jeśli chodzi o reprezentację w mediach.

725
Save

Opinions and Perspectives

Te małe momenty między nimi znaczyły o wiele więcej niż jakakolwiek wymuszona fabuła romansu.

2

Taka zmarnowana szansa na znaczącą reprezentację.

3

Im więcej o tym myślę, tym bardziej sensowny byłby ich romans.

5

Pomyślcie, ile istnień to mogło poruszyć.

1

To fascynujące, jak naturalnie rozwinęła się ich chemia od pierwszej sceny.

3

Sposób, w jaki na siebie patrzyli, mówił wszystko.

6

Ich więź była jedną z najbardziej autentycznych części trylogii.

2

Za każdym razem, gdy pojawiali się razem na ekranie, kradli całe show.

5

Wyobraźcie sobie, jak potężna mogła być ta historia.

8

Potrzebowaliśmy więcej scen z nimi razem, romantycznych lub nie.

0

Aktorzy wyraźnie dostrzegali tam potencjał. Dlaczego nie dostrzegli go scenarzyści?

3

Dodałoby to tak wiele głębi obu postaciom.

8

Ciągle myślę o tym, co mogło być, za każdym razem, gdy oglądam trylogię.

1

Ta pierwsza scena ucieczki stworzyła niesamowity potencjał dla ich związku.

2

Ich dynamika wnosiła taką energię do każdej sceny, którą dzielili.

3

Sposób, w jaki sobie od razu zaufali, był czymś wyjątkowym.

8

To mogło być przełomowe dla franczyzy.

6

Zadziwia mnie, jak wielką mieli chemię przy tak ograniczonym czasie ekranowym razem.

7

Naprawdę widać straconą szansę, kiedy ogląda się ich wspólne sceny.

2

Fakt, że Oscar Isaac zagrał to w ten sposób celowo, pokazuje, jak organiczne to mogło być.

6

Ich relacja miała tak naturalną progresję od nieznajomych do zaufanych sojuszników.

4

Wyobraźcie sobie wpływ, jaki miałoby to na reprezentację w głównym nurcie kina.

2

Artykuł naprawdę trafnie opisuje, dlaczego to wzmocniłoby ogólną narrację.

8

Gwiezdne Wojny zawsze były o nadziei i zmianie. To idealnie pasowałoby do tych motywów.

1

Za każdym razem, gdy spotykali się na ekranie, można było wyczuć łączącą ich więź.

2

Uwielbiam, jak bardzo się nawzajem chronili przez całą trylogię.

3

Wojskowe otoczenie uczyniłoby ich romans jeszcze bardziej znaczącym.

5

Ich historia miałaby więcej sensu niż wymuszony romans Rey-Kylo.

7

Ta scena pocałunku w tle wydawała się tak pustym gestem w porównaniu z tym, co mogło być.

8

Szanuję, że niektórzy wolą ich jako przyjaciół, ale ich dynamika miała o wiele większy potencjał.

5

Patrząc wstecz, wszystkie elementy były na miejscu, by stworzyć wspaniałą historię miłosną. Co za stracona szansa.

6

Cały wątek poboczny z Zorrii wydawał się tak oczywistą próbą odwrócenia uwagi od ich chemii.

8

Nawet Mark Hamill poparł ten pomysł. To mówi coś o tym, jak naturalne to się wydawało.

6

Zastanawiam się, czy George Lucas potraktowałby ich relację inaczej.

1

Ich uścisk na powitanie w Przebudzeniu Mocy powiedział więcej niż jakiekolwiek słowa.

0

W porównaniu do Hana i Lei z oryginalnej trylogii, Finn i Poe mieli o wiele więcej chemii.

2

Sposób, w jaki Poe od razu zaufał Finnowi, byłemu szturmowcowi, zawsze wydawał mi się znaczący.

1

Właściwie podobała mi się ich przyjaźń taka, jaka była, ale rozumiem, dlaczego ludzie chcieli więcej.

7

Denerwuje mnie, gdy ludzie mówią, że byłoby to wymuszone. Ich relacja rozwinęła się bardziej naturalnie niż większość innych romansów.

6

Pomyślcie, jak potężne byłoby dla młodych fanów zobaczenie tego rodzaju reprezentacji w tak dużej franczyzie.

4

Oglądanie ich interakcji było jedną z najlepszych części trylogii. Taka naturalna chemia między aktorami.

6

Argument o spójnych wątkach fabularnych ma sens. Ich łuki postaci wydawały się rozproszone bez wyraźnego kierunku.

5

Ludzie zapominają, że romans zawsze był częścią opowieści Gwiezdnych Wojen. To idealnie pasowałoby do tej tradycji.

1

Gwiezdne Wojny naprawdę straciły okazję, aby zapisać się w historii. Ich relacja była już tak dobrze ugruntowana.

5

Uwielbiam to, jak John Boyega i Oscar Isaac obaj przyznali w wywiadach, że jest między nimi chemia. Tak dobrze rozumieli swoje postacie.

3

Ta scena z kurtką była bardziej romantyczna niż jakakolwiek interakcja między Rey a Kylo Renem.

0

Sposób, w jaki potraktowali postać Rose, był równie rozczarowujący. Wydawali się bać jakiegokolwiek nietradycyjnego romansu.

0

Po prostu żałuję, że Disney nie był na tyle odważny, aby pójść za tym, co aktorzy i fani wyraźnie widzieli, że się rozwija.

3

Moje dzieci uwielbiałyby oglądać naturalny rozwój ich relacji. Potrzebujemy więcej różnorodnych historii miłosnych w filmach familijnych.

5

Czasami zastanawiam się, czy scenarzyści celowo bawili się tym pomysłem, zanim decyzje kierownictwa go ucięły.

4

Czy ktoś jeszcze zauważył, jak ledwo dali Finnowi jakieś znaczące wątki fabularne w ostatnim filmie? Taka strata potencjału.

0

Artykuł słusznie zauważa, jak ich wątki fabularne straciły ostrość w późniejszych filmach. Wątek romansu mógłby nadać im więcej celu.

4

Jako wieloletni fan Gwiezdnych Wojen, bardzo chciałbym zobaczyć tego rodzaju reprezentację w mojej ulubionej serii.

8

Patrząc na to, jak naturalnie rozwijała się ich dynamika, tym bardziej rozczarowuje wymuszony romans Rey-Kylo.

5

Gwiezdne Wojny zawsze polegały na przesuwaniu granic. To byłby idealny sposób na kontynuowanie tej tradycji.

1

Sposób, w jaki Finn rozpromieniał się, gdy widział Poe, był po prostu uroczy. Nie możecie mi powiedzieć, że tam nic nie było.

2

Uważam za frustrujące, jak w późniejszych filmach ciągle ich rozdzielali, zamiast rozwijać ich relację dalej.

4

Pamiętacie, kiedy Poe miał umrzeć w pierwszym filmie? Ich chemia była tak dobra, że utrzymali go przy życiu!

6

Ten pocałunek lesbijski w tle był takim wykrętem. Mieli prawdziwą szansę z Finnem i Poe, żeby zrobić coś znaczącego.

3

Argument o swobodnej reprezentacji ma dla mnie sens. Byłoby to organiczne, a nie wymuszone.

5

Interesująca perspektywa, ale myślę, że ludzie doszukują się zbyt wiele w normalnej dynamice przyjaźni.

8

Fakt, że pod koniec zostali współgenerałami, pokazał, jak idealnie byli zsynchronizowani. Romans byłby naturalny.

0

Właściwie się nie zgadzam. Nie każda bliska relacja musi być romantyczna. Ich przyjaźń była piękna taka, jaka była.

4

To, co naprawdę mnie uderzyło, to wyraźny entuzjazm Oscara Isaaca dla potencjalnego romansu w wywiadach. Można było powiedzieć, że on też to widział.

7

Wiecie, co mnie najbardziej denerwuje? To bezcelowe wprowadzenie postaci Zorii tylko po to, żeby dać Poe kobiece tło miłosne. To nic nie wniosło do fabuły.

1

Uważam, że Disney grał zbyt bezpiecznie. Mieli idealną okazję, ale wybrali bezpieczniejszą drogę Rey-Kylo.

0

Sposób, w jaki Poe dał Finnowi imię, a później nalegał, żeby zatrzymał kurtkę, był tak znaczącym momentem. Fundament był tam dla czegoś więcej.

8

Chociaż ich przyjaźń była świetna, osobiście wolę oglądać silne, platoniczne relacje męskie w filmach. Nie widzimy ich wystarczająco dużo.

2

Całkowicie zgadzam się co do niesamowitej chemii między Finnem i Poe. Ich scena ucieczki w Przebudzeniu Mocy była elektryzująca!

1

Get Free Access To Our Publishing Resources

Independent creators, thought-leaders, experts and individuals with unique perspectives use our free publishing tools to express themselves and create new ideas.

Start Writing