Polityka amerykańskiej feministki piszącej o kobietach indyjskich

Elizabeth Bumiller jest amerykańską dziennikarką, która dokumentuje swoją wizytę w Indiach w swojej książce „May You Be the Mother of a Thousand Sons”

Opublikowany w 1990 roku, May You Be the Mother of a Hundred Sons kronikuje podróż jej autorki Elizabeth Bullimer do Indii w połowie lat 80. Senator Daniel Patrick Moynihan, były ambasador USA w Indiach, dokładnie umieszcza ją w historycznym dziedzictwie zachodnich podróżników piszących o Indiach, kiedy twierdzi: „To najrzadsze osiągnięcie, zachodni pisarz, który faktycznie odkrył Indie. To, co E.M. Forster i Ruth Jhabvala osiągnęli jako sztuka, Elisabeth Bumiller uchwyciła poprzez proste relacje o najbardziej złożonych cywilizacjach na Ziemi.

Jako autorka pisząca o kobietach innej kultury, jej praca jest interesującym studium przypadku niuansów, zawiłości i rozwoju feministycznej filozofii i polityki.

may you be the mother of a hundred sons; feminism; women; india
Źródło: WordPress

Polityka wyboru podróży przez Bullimera jest oczywista, a jej samoświadomość w tej sprawie jest świadoma metaanalitycznego etosu identyfikacji postmodernistycznej. Pisze: „Byłam już wrażliwa na mój status „żony”, która podążała za mężem w połowie świata. Z pewnością nie chciałem pisać przewidywalnej - kobiecej książki”.

To, co ostatecznie doprowadziło ją do podjęcia decyzji o tym, jest mądre uznanie, że historie doświadczeń kobiet mogą być „wykorzystane” jako punkty wejścia kulturowego do kwestii o większym znaczeniu społecznym i politycznym w Indiach - wszystkie jej gorące problemy („ubóstwo, przeludnienie, zagrożenia jedności narodowej i przemoc religijna”) mają ostatecznie ludzki element, który najlepiej wyrazić szczerym reportażem kobiet. Zaczynałem zdawać sobie sprawę, że kobiety są moim oknem na wewnętrzny świat Indii i na kwestie rodziny, kultury, historii, religii, ubóstwa, przeludnienia, jedności narodowej — rzeczywiście, problemy, które wcześniej myślałem, nie są związane z troskami kobiet”.

Zwraca to uwagę na większe debaty społeczno-polityczne w ramach teorii feministycznej oraz jej szerokości i zakresu badania. Podkreśla również, że Kobieta nie jest starannie zdefiniowaną jednolitą i uniwersalną kategorią, ale raczej składnikiem większej populacji, która pozwala na etnograficzny sposób badania kultury i jej większej dynamiki.

Elizabeth Bumiller

Bumiller jest również przedstawicielem postępu gospodarczego i kulturowego, jaki kobieta z Zachodu dokonała na przestrzeni lat. Różnice w jej obawach jako zachodniej feministki i doświadczeniach indyjskich kobiet są punktem danych, który nie umika nawet jej własnej uwadze. Pisze: „... ale tam moje najbardziej namiętne feministyczne emocje skupiały się na kuchni, w kłótniach z moim mężem o to, kto powinien ugotować obiad i posprzątać stół”. Zauważa również silny podział kulturowy: „Żadna Amerykanka, która zmaga się z rodziną i karierą, nie może całkowicie sobie wyobrazić, co to oznacza w Indiach”.

Fakt, że Bumiller była w stanie skłonić swoją korporację informacyjną do stworzenia dla niej specjalnej dziennikarskiej okazji do potwierdzenia podróży do Indii z mężem, jest ostrym kontrastem z doświadczeniami poprzednich autorów w kanonie pisarek podróży.. W rzeczywistości krytyk Susan Bassnett zwraca szczególną uwagę na ten aspekt w swojej teoretyzacji literatury podróżniczej w odniesieniu do płci. „Kobiety rzadko były zlecane podróżować”, stąd w przypadku braku patrona lub autorytetu kobiety mogą sobie pozwolić na bycie bardziej dyskursywnymi, bardziej wrażliwymi, bardziej zwyczajnymi. To, czy brak postaci patronów rozszerza, czy kontraktuje wolność autorską, jest pytaniem wartym rozważenia.

Pokora Bumillera wobec kultury indyjskiej jest również bardziej progresywna w porównaniu do jej poprzedników. Bassnett zauważa: „Teoria wyjątkowej kobiety, która w jakiś sposób różni się od innych kobiet i dlatego jest uprawniona do wykonywania wyczynów (takich jak pisanie podróży), do których żadna normalna kobieta nie byłaby w stanie wykonać”, była jednym z klasycznych sposobów reprezentacji w dawnych tekstach podróżniczych (podkreślenie mój). Trop zasadniczo dzieli kobiety i uniemożliwia im zjednoczenie się, przynajmniej teoretycznie, przeciwko dominującej narracji patriarchalnej.

May You Be the Mother of a Sto Sons zwraca również naszą uwagę na politykę feminizmu intersekcyjnego, i jak dominujące narracje patriarchalne wpływają na struktury władzy w rodzaju kobiecym lub kobiecym. W swoim eseju „Under Western Eyes: Feminist Scholarship and Colonial Discourses” uczona Chandra Talpade Mohanty wymownie problematyzuje ten problem. Chciałbym przeanalizować konkretnie produkcję „Kobiety Trzeciego Świata” jako pojedynczego monolitycznego tematu w niektórych ostatnich (zachodnich) tekstach feministycznych.

Definicja kolonizacji, którą chciałbym tu przywołać, jest głównie dyskursywna, koncentrująca się na pewnym sposobie zawłaszczania i kodyfikacji „nauki” i „wiedzy” o kobietach w trzecim świecie przez określone kategorie analityczne stosowane w konkretnych pismach na ten temat, które przyjmują jako swoje referencyjne interesy feministyczne, tak jak zostały one wyartykułowane w USA i Europie Zachodniej. Bumiller znajduje się w dyskursie politycznym, w którym kwestie te są głównym nurtem i podkreślają, i jest tego świadoma.

Z wdziękiem wyznaje: „Przez całą moją podróż zawsze byłem świadomy ograniczeń outsidera w obcym kraju. Codziennie zmagałem się z problemem, jakie standardy stosować. Byli zachodni dziennikarze, którzy romantyzowali Indie, i byli inni, którzy widzieli w nich tylko te rzeczy, które wzmacniały ich własne poczucie wyższości kulturowej.

Ciekawym punktem doświadczenia międzykulturowego jest zaufanie indyjskich kobiet do Bumillera, obcokrajowca. Niektórzy z nich, tacy jak Manju i Meena, byli bardziej niż gotowi podzielić się szczegółami swoich doświadczeń z reporterem, jakby zwierzali się starszej siostrze. Następnie pokazuje znaczenie międzynarodowego feministycznego dyskursu teoretycznego pomimo kulturowych osobliwości. Nawiązuje do obecności kobiecej więzi, która przekracza granice narodowe, a zatem jest w stanie rozpoznać i uchwycić ludzkie doświadczenie w jego prawdzie poza społecznie skonstruowanymi paradygmatami. Uderzająca różnica między patriarchalnym pojęciem podróży a feministycznym jest taka. Pierwsi podróżują, aby podbić nieznane. Ten ostatni robi to, aby go przyjąć.

sister bond; feminism; love
Źródło: Elite Daily

Dzieła cytowane:

Bassnett, Susan. „Pisanie podróżnicze i płeć”. Ed. Hulme, Peter i Tim Youngs. Towarzysz Cambridge do pisania podróży. Cambridge: Cambridge University Press, 2002. 225-241.

Bumiller, Elżbieta. Bądź Matką Stu Synów: Podróż wśród kobiet Indii. Nowy Jork: Grupa wydawnicza Random House, 1990.

Talpade Mohanty, Chadra. „Pod oczami Zachodu: stypendium feministyczne i dyskursy kolonialne”. O humanizmie i uniwersytecie: dyskurs humanizmu 12.3 (1984): 333-358.

881
Save

Opinions and Perspectives

Fascynujące jest, jak udaje jej się być zarówno obserwatorem, jak i uczestnikiem w historiach tych kobiet.

1

Równowaga między reportażem a refleksją w jej stylu pisania naprawdę sprawdza się w tego rodzaju międzykulturowej eksploracji.

4

Zgadzam się z jej spostrzeżeniem, że kobiety są oknami na zrozumienie kultury. Często to właśnie poprzez osobiste historie naprawdę dowiadujemy się o społeczeństwie.

0

Dyskusja o dynamice władzy w dyskursie feministycznym w różnych kulturach wydaje się szczególnie istotna dla obecnych debat.

2

Jej pisanie wydaje się skutecznie wypełniać lukę między akademicką teorią feministyczną a przystępnym dziennikarstwem.

4

Czytanie tego skłania mnie do refleksji nad tym, jak wiele zmieniło się w obu kulturach od lat 80. i jak wiele pozostało bez zmian.

6

Sposób, w jaki radzi sobie z przecięciem płci, kultury i polityki, jest zaskakująco wyrafinowany jak na tamte czasy.

3

Jest coś potężnego w tym, jak wykorzystuje indywidualne historie do oświetlania większych problemów społecznych, nie tracąc przy tym ludzkiego elementu.

0

Jej podejście do delikatnych tematów wydaje się wyważone. Nie sensacjonalizuje ani nie unika trudnych tematów.

5

Sekcja o gotowości kobiet do dzielenia się osobistymi historiami naprawdę rezonuje z moimi własnymi doświadczeniami międzykulturowymi.

8

Zastanawiam się, jak bardzo różniłaby się ta książka, gdyby została napisana dzisiaj, z naszą obecną wiedzą na temat zawłaszczania kulturowego.

1

Udaje jej się podkreślić podobieństwa między kobietami z różnych kultur, nie zacierając ich różnic. To spore osiągnięcie.

7

Ramy teoretyczne wydają się czasami trochę zbyt narzucające. Wolałbym więcej skupienia na samych historiach.

3

Interesująca uwaga na temat kobiet podróżujących, aby raczej nawiązywać relacje niż podbijać. Naprawdę zmienia to moje myślenie o pisaniu o podróżach.

0
ElizaH commented ElizaH 3y ago

Artykuł mógłby bardziej zagłębić się w to, jak jej obecność mogła wpłynąć na historie, które słyszała.

5

Jej uznanie różnych priorytetów feministycznych w różnych kulturach było rewolucyjne jak na tamte czasy.

5

Szczególnie porusza mnie sposób, w jaki opisuje zaufanie, jakim obdarzyły ją indyjskie kobiety. Pokazuje prawdziwe ludzkie połączenie.

8

Niektóre fragmenty wydawały się nieco przestarzałe, ale jej podstawowe obserwacje na temat płci i kultury wciąż są aktualne.

5

Meta-analiza jej własnej pozycji jako zachodniej pisarki jest tym, co wyróżnia tę pracę dla mnie.

0

Czy ktoś jeszcze zauważył, jak unika kompleksu zbawiciela, w który wpada wielu zachodnich pisarzy?

2

Dobrze powiedziane o ewolucji gatunku. To jak obserwowanie rozwoju samego feminizmu poprzez pisarstwo podróżnicze.

3

Porównanie do poprzednich pisarek podróżniczych jest interesujące. Pokazuje, jak gatunek ewoluował na przestrzeni czasu.

8

Doceniam, jak uznaje zarówno romantyzowanie, jak i kompleks wyższości powszechny w zachodnich pismach o Indiach.

6

Sam tytuł książki świadczy o wrażliwości kulturowej. To tradycyjne błogosławieństwo, które demonstruje szacunek dla lokalnych wartości.

4

Jej spostrzeżenia na temat związku między problemami kobiet a problemami narodowymi, takimi jak przeludnienie, wydają się szczególnie aktualne dzisiaj.

2

Wciąż nie jestem przekonana co do jej metod. Czy nie byłoby lepiej wspierać indyjskie kobiety w opowiadaniu ich własnych historii?

8
Michael commented Michael 3y ago

Sposób, w jaki łączy osobiste historie z szerszymi problemami społecznymi, przypomina mi współczesne dziennikarstwo narracyjne. Wyprzedzała swoje czasy.

5

Podejście Bumiller wydaje się bardziej subtelne niż wielu współczesnych pisarzy na podobne tematy. Uznaje złożoność, zamiast nadmiernie upraszczać.

2

Najbardziej imponuje mi to, jak udało jej się zachować szacunek dla kultury, jednocześnie poruszając trudne tematy.

2
MikaJ commented MikaJ 3y ago

Sekcja o zachodnich feministycznych emocjach skupiających się na kłótniach kuchennych naprawdę do mnie trafiła. Skłoniła mnie do refleksji nad moją własną uprzywilejowaną perspektywą.

0

Jej styl pisania balansuje na cienkiej granicy między wrażliwością kulturową a obiektywizmem dziennikarskim. Musiało być wyzwaniem, aby to zrównoważyć.

2
HanaM commented HanaM 3y ago

Książka wydaje się wyprzedzać swoje czasy pod względem intersekcjonalnego feminizmu. Naprawdę starała się uniknąć pułapki traktowania kobiet Trzeciego Świata jako monolitycznej grupy.

0
JessicaL commented JessicaL 3y ago

Uważam ramy teoretyczne dotyczące relacji z podróży i płci za fascynujące. Nigdy nie myślałam o tym, jak brak patronatu może w rzeczywistości dać pisarkom więcej swobody.

3
CeciliaH commented CeciliaH 3y ago

Wcale nie wyzyskujące. Dała głos historiom, które w innym przypadku mogłyby nigdy nie zostać usłyszane. To wartościowe dziennikarstwo.

8

Czy komuś jeszcze wydaje się problematyczne, że wykorzystywała osobiste historie kobiet jako punkty wyjścia do omawiania większych problemów? Wydaje mi się to trochę wyzyskujące.

1

Kontrast między problemami feministycznymi w różnych kulturach otwiera oczy. Naprawdę zmusza mnie do zbadania moich własnych założeń dotyczących uniwersalnego feminizmu.

2

Jej samoświadomość bycia żoną, która podążała za mężem, jest odświeżająco szczera. Doceniam to, że przyznaje się do tego potencjalnego ograniczenia.

0
WillaS commented WillaS 4y ago

Artykuł porusza ważne pytania o to, kto może opowiadać czyje historie. Czy kobieta Zachodu może naprawdę uchwycić indyjskie doświadczenie kobiece?

3

Zgadzam się co do Manju i Meeny. Czułam to samo. To tak, jakby istniało niewypowiedziane siostrzeństwo, które przekracza różnice kulturowe.

5

Czytanie o zaufaniu Manju i Meeny do niej skłoniło mnie do refleksji nad tym, jak kobiety często znajdują sposoby na nawiązywanie kontaktów ponad barierami kulturowymi.

7

Sposób, w jaki łączy indywidualne historie kobiet z większymi problemami, takimi jak ubóstwo i przeludnienie, jest naprawdę potężny. Sprawia, że abstrakcyjne problemy wydają się bardziej osobiste i realne.

5
SabineM commented SabineM 4y ago

Chociaż jej intencje wydają się dobre, nadal wyczuwam w jej pisaniu pewną ukrytą wyższość kulturową. Jest subtelna, ale tam jest.

0

Czy ktoś jeszcze zauważył, jak udało jej się uzyskać specjalne udogodnienia od swojej korporacji medialnej? To samo w sobie wiele mówi o postępach kobiet Zachodu w miejscu pracy.

4

Uwielbiam to, jak przyznaje się do ograniczeń osoby z zewnątrz. Tego rodzaju pokora była rzadkością w zachodnich relacjach z podróży po Indiach w tamtym czasie.

7

Porównanie do EM Forstera wydaje się trochę naciągane. Jej podejście dziennikarskie jest zupełnie inne niż jego narracje fikcyjne.

7

Interesujące, jak początkowo nie chciała pisać książki o kobietach, ale ostatecznie uznała kobiece historie za okno na głębsze problemy społeczne.

4
ElianaJ commented ElianaJ 4y ago

Najbardziej uderzyło mnie to, jak indyjskie kobiety otworzyły się przed nią pomimo tego, że jest cudzoziemką. Musi być coś uniwersalnego w tym, że kobiety dzielą się ze sobą swoimi historiami.

8

Właściwie nie zgadzam się z tym, jak podeszła do niektórych z tych delikatnych tematów kulturowych. Czasami miałam wrażenie, że narzuca zachodnie wartości, zamiast naprawdę zrozumieć lokalny kontekst.

0

Fragment o kłótniach o to, kto powinien gotować obiad, pokazuje tak wyraźny kontrast między zachodnimi a indyjskimi problemami feministycznymi. Naprawdę pomaga mi spojrzeć na sprawy z innej perspektywy.

0

Uważam za fascynujące, jak Bumiller przyznaje się do swojego uprzywilejowania jako kobieta Zachodu, próbując zrozumieć doświadczenia indyjskich kobiet. Jej samoświadomość naprawdę odróżnia ją od wcześniejszych autorek relacji z podróży.

4

Get Free Access To Our Publishing Resources

Independent creators, thought-leaders, experts and individuals with unique perspectives use our free publishing tools to express themselves and create new ideas.

Start Writing