Próbowałem obejrzeć reboot serialu Plotkara, żebyś Ty nie musiał

I oto dlaczego nie mogłem przejść przez nowy program.
gossip girl reboot
Źródło obrazu: Instagram

Co mogę powiedzieć o programie telewizyjnym Gossip Girl, o którym jeszcze nie powiedziano? Było to bogato modne, przesadne, wredne, a czasem dziwne, bogate nastolatki, rządzące Upper East Side i było zabawne. Nowy restart jest jednak najbardziej oddalony od rozrywki.

Byłem bardzo zniechęcony, słysząc, że restartowali zaledwie 10 lata po zakończeniu pierwszego programu. Chociaż serial nie był najlepiej napisany, oglądanie go było dla wielu z nas wielką przyjemnością. Coś do obejrzenia w celach rozrywkowych i oglądania rozpieszczonych bogatych dzieci walczących ze sobą, a następnie makijażu w ciągu kilku odcinków!

Hollywood zawsze uważało, że ponowne uruchomienie było lukratywnym pomysłem, aby przynieść więcej pieniędzy na już ustalony program lub film, ale czasami przegapią znak i robią to zbyt wcześnie. W tym przypadku ponowne uruchomienie Gossip Girl jest zbyt wczesne i nigdy nie powinno się wydarzyć.

Program prawie nie był emitowany przez 10 lat, a wymyślenie pomysłu ponownego uruchomienia nie było sprytnym pomysłem. To, co byłoby mądre, to ponowne przedstawienie programu nowszej i młodszej publiczności podczas jakiejś rocznicy z niepublikowanym materiałem zza kulis.

Korzystanie z mediów społecznościowych do rozpalenia odnowionego zasięgu serialu. A może jestem po prostu niewłaściwą publicznością tego programu, ponieważ wyraźnie skierowany jest do nastolatków. Jednak nadal mogę oglądać programy z naciskiem na młodszą publiczność, nie czując, że zbyt mocno się starają, aby być interesującymi i różnorodnymi.

gossip girl reboot cast
Źródło obrazu: Instagram

Ale oto jesteśmy. Początkowo nie zamierzałem oglądać nowej serii, ale zdecydowałem, dlaczego nie zrobić z niej artykułu. I oglądając to, zdałem sobie sprawę, jak wielki był to błąd.

Program „Gossip girl reboot” w moich oczach jest nieobserwowalny!

Niestety, będzie to moja najkrótsza recenzja w historii, ale oto jest. Reboot Gossip Girl 2021, kontynuacja, jakkolwiek chcą to nazwać, jest nieoglądana, ponieważ jest nudna. Zgadza się, powiedziałem to, absolutnie nudne.

Żadna z postaci nie była na tyle interesująca, abym mógł obejrzeć sześć, 59-minutowych odcinków i napisać pełną recenzję. tak, to była zróżnicowana obsada, i tak, tworzyli rzadko eksplorowaną fabułę niemonogamicznej relacji między trzema osobami, ale to nie wystarczyło, aby zainwestować mnie.

Brakowało czegoś nowego i świeżego. Przedstawiał się jako pokaz typu Gen-Z - jaki był - ale brakowało mu mydła i finezji, z których znany był oryginał. Gdyby zrobili program, który nie był prawie kopią oryginału i spróbowali czegoś innego, może nie byłoby tak źle. Ale dosłownie przedstawili nam dwuwersję Chucka i mieszankę Jenny/Dana dla „biedniejszej” kobiecej główki.

scene from gossip girl reboot
Źródło obrazu: Instagram

Moim drugim problemem związanym z serialem jest to, że żadna z postaci nie wydawała się lubić. Jedna z głównych przyczyn rzekoma przyjaźń z niektórymi dziewczynami jest tak nieuczciwa, jakby ich jedynymi przyjaciółmi ze względu na bycie przyjaciółmi.

Podczas gdy Blair i Serena byli słynnymi BFF/Frenemiami, kiedy pokonali swoje drobne zazdrosne kłótnie, byli właściwie dobrymi przyjaciółmi. Związek dojrzewał, gdy dorastali przez lata i to się pokazało. W trakcie serii było tak wiele małych chwil, gdzie naprawdę kibicowałeś ich przyjaźni i wszystko, co oboje zrobiliby, aby upewnić się, że druga osoba jest zawsze w porządku.

Jeśli chodzi o fabułę, nie podobało mi się to, że od samego początku wiedzieliśmy, kto jest nową Gossip Girl 2.0. Mimo że sprowadzili z powrotem Kristen Bell, aby wygłosiła tę rolę, czasami spadała trochę płasko. Jakby próbował zachować rozbłysk postaci, który nie do końca trafił.

Gossip Girl ma być przerażającą postacią, która zna wszystkie wewnętrzne działania bogatej elity, ale w tej nowej wersji brakuje tych spostrzeżeń. Ostatnią wadą, o której wspomnę, jest aktorstwo. Nie jestem pewien, czy któryś z aktorów jest nowymi twarzami na ekranie, czy nie, ale czasami wydawało się to zbyt wymuszone swoimi emocjami.

Na przykład w scenach, w których publiczność ma czuć się źle dla bohaterów, nie pojawia się to, ponieważ zauważalne jest, że aktor próbuje wywołać ze mnie emocje, których nie ma. I to sprawia, że oglądanie tych kilku odcinków jest o wiele bardziej festiwalem tortur.

Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się ugryźć kulę i sam obejrzeć restart, po prostu przejdź do oglądania go bez żadnych oczekiwań. Może ułatwi to przejście przez odcinki, jeśli nie masz żadnych nadziei w serialu.

184
Save

Opinions and Perspectives

Oglądanie tego sprawia, że jeszcze bardziej doceniam oryginał, z jego wadami i zaletami.

0

Oryginalna seria miała świetne rozwinięcia postaci. Te postacie wydają się statyczne w porównaniu.

2

Naprawdę powinni byli wyciągnąć wnioski z innych nieudanych rebootów przed podjęciem tej próby.

6

Zgadzam się co do tego, że gra aktorska wydaje się wymuszona. Oryginalna obsada sprawiała, że wszystko wydawało się naturalne, pomimo tego, jak absurdalne to było.

4

Oryginalna seria tak dobrze budowała napięcie. Ta ujawnia wszystko zbyt szybko.

2

Może gdyby osadzili to w innym mieście z zupełnie nową dynamiką, to by lepiej zadziałało.

2

Chciałam, żeby mi się podobało, naprawdę. Ale po prostu brakuje mu tego czegoś specjalnego.

6
LaniM commented LaniM 3y ago

Oryginał miał tak wiele zapadających w pamięć powiedzonek. Ta wersja po prostu nie ma takich momentów, które można by cytować.

1

Nawet sceny szkolne wydają się jakoś mniej interesujące. Gdzie jest hierarchia? Polityka społeczna?

6

Rebootowi brakuje aspiracyjnej jakości, która sprawiła, że oryginał był tak porywający.

3
Kennedy commented Kennedy 3y ago

Tęsknię za tym, jak oryginał integrował media społecznościowe swoich czasów, nie czyniąc z nich głównego tematu.

7

Oryginał miał też świetne gwiazdy gościnne. Reboot wydaje się w porównaniu tak odizolowany.

4

Powinni byli po prostu zostawić to w spokoju. Nie wszystko potrzebuje rebootu.

2

Oryginalna seria dokładnie wiedziała, czym jest. Ta wydaje się wstydzić bycia teen dramą.

8
SamuelK commented SamuelK 3y ago

Właściwie zaczęłam oglądać oryginał od nowa po obejrzeniu rebootu. Nie ma porównania.

1

Sceneria nie wydaje się tak magiczna, jak w oryginale. Gdzie jest blask Upper East Side?

8

Pamiętacie, jak szokujące były zwroty akcji w oryginale? Nic w tej wersji nawet się do tego nie zbliża.

5
CoreyT commented CoreyT 3y ago

Oryginał miał idealne połączenie dramatu, romansu i przyjaźni. W reboocie brakuje wszystkich trzech.

5

Szkoda, że nie skupili się bardziej na budowaniu unikalnych postaci, zamiast próbować odtworzyć stare dynamiki.

4
Aurora_C commented Aurora_C 3y ago

Nawet plotki nie wydają się tak skandaliczne, jak w oryginalnej serii.

0
RebeccaF commented RebeccaF 3y ago

Dialogi w reboocie tak bardzo starają się brzmieć współcześnie, że już wydają się przestarzałe.

7

Zgadzam się, że dłuższe odczekanie mogło pomóc. Oryginał jest wciąż zbyt świeży w pamięci wszystkich.

0

Może wszyscy po prostu tęsknimy za oryginałem, ale to naprawdę wydaje się bladą imitacją.

7

Czy komuś jeszcze brakuje tych przesadzonych scen imprez z oryginału?

3

Oryginał sprawił, że naprawdę przejmowałam się tym, co się stanie z postaciami. Ta wersja, nie bardzo.

8

Współczuję aktorom. Starają się jak mogą ze słabym materiałem.

4

Przynajmniej oryginał miał trochę humoru, który równoważył dramat. To jest po prostu czysty niepokój.

1

Cały wątek z nauczycielami stającymi się Plotkarą jest po prostu zły na tak wielu poziomach.

4

Pamiętacie, jakie to było ekscytujące, nie wiedząc, kim jest Plotkara? Ta tajemnica napędzała oryginalną serię.

3

Wybory modowe w reboocie wydają się zbyt mocno starać, by być ostre i awangardowe.

1

Myślę, że źle zrozumieli, co sprawiło, że oryginalna seria była tak uzależniająca.

6

Oryginalni złoczyńcy byli postaciami, które kochało się nienawidzić. Ci nowi antagoniści są po prostu irytujący.

8

Ciągle czekałam, aż będzie lepiej, ale poddałam się po czterech odcinkach.

8

Powinni byli zbadać różne aspekty życia nastolatków, zamiast próbować odtworzyć te same dynamiki.

5

Nawet lokacje wydają się jakoś mniej efektowne. Oryginał sprawił, że chciałam się przeprowadzić do Nowego Jorku.

5

Brak prawdziwej przyjaźni między postaciami utrudnia zaangażowanie się w jakiekolwiek relacje.

2

Zastanawiam się, czy młodszym widzom, którzy nigdy nie widzieli oryginału, podoba się to bardziej? Bo jako fanka pierwszego serialu, to jest bolesne.

4

Oryginał miał świetny rozwój postaci na przestrzeni sezonów. To wydaje się stagnacyjne od pierwszego odcinka.

3
ToriXO commented ToriXO 3y ago

Masz rację, że kopiują typy postaci z oryginału. To wydaje się leniwe.

1

Brakuje mi wielkich intryg i spisków. Wszystko w reboocie wydaje się takie małe.

1
Zoe commented Zoe 3y ago

Problematyczne elementy oryginału były częścią jego uroku. Ta wersja za bardzo stara się być poprawna politycznie.

2

Dlaczego musieli zrobić nauczycieli takimi przerażającymi? Oglądanie dorosłych śledzących nastolatków jest niekomfortowe.

3

Oryginał miał też świetne momenty muzyczne. Ścieżka dźwiękowa w tym jest zapomniana.

5

Właściwie myślę, że niemonogamiczny związek mógłby być interesujący, gdyby lepiej go zrealizowali.

4

To tak, jakby wzięli wszystko, co było zabawne w oryginale i zastąpili to wymuszonym komentarzem społecznym.

2

Rodzice w oryginale byli częścią dramatu. W tej wersji po prostu... są.

3

Być może największym problemem jest to, że próbują uczynić to zbyt realistycznym. Oryginał działał, ponieważ był czystą fantazją.

1

Oryginalna obsada stała się ikonami kultury. Nie widzę, żeby którakolwiek z tych nowych postaci miała taki wpływ.

1

Tęsknię za błyskotliwymi one-linerami i sprytnymi dialogami. Wszystko w reboocie wydaje się takie toporne.

7

Oryginalne skandale były oburzające, ale jakoś wciąż wiarygodne. Te nowe wątki po prostu nie wypalają.

6

Próbowałem/am oglądać to z moją nastoletnią córką i nawet ona nie mogła się w to wciągnąć. To o czymś świadczy.

5

Nawet dramaty wydają się mniej ważne w porównaniu z oryginałem. Gdzie jest skandal? Zdrada? Szokujące zwroty akcji?

0

Aspekty związane z mediami społecznościowymi wydają się naprawdę wymuszone, jakby za bardzo starali się przypodobać widzom z pokolenia Z.

8

Właściwie cieszę się, że ktoś inny zauważył, jak to jest nudne. Myślałem/am, że może jestem po prostu zbyt krytyczny/a.

2

Powinni byli po prostu zrobić zupełnie nowy serial, zamiast próbować zarobić na nazwie Plotkara.

0

Oryginał miał kultowe momenty w prawie każdym odcinku. Nie pamiętam ani jednej zapadającej w pamięć sceny z rebootu.

0

Może jestem już na to za stary/a, ale nic w tych postaciach nie wydaje mi się autentyczne.

7

Brak chemii między aktorami jest tak oczywisty. Nie da się wyprodukować takiego iskrzenia, jakie miała oryginalna obsada.

5

Mam wrażenie, że stracili szansę na zrobienie czegoś naprawdę innego z tą koncepcją, zamiast po prostu ją unowocześniać.

0

Oglądanie nauczycieli stających się Plotkarą było bolesne. To nie miało absolutnie żadnego sensu i wydawało się niesamowicie creepy.

8

Oryginał nie był idealny, ale rozumiał, czym jest. Ten reboot wydaje się zagubiony co do własnej tożsamości.

1

Właściwie polubiłem/am niektóre z nowych postaci, ale serial nie dał im wystarczająco dużo czasu na odpowiedni rozwój.

6

Przynajmniej Kristen Bell wróciła jako głos Gossip Girl. To dosłownie jedyna rzecz, którą zrobili dobrze.

4

Oryginalny serial miał tę eskapistyczną jakość, która sprawiała, że idealnie nadawał się do oglądania jako guilty pleasure. Reboot wydaje się wstydzić bycia teen dramą.

1

Czy ktoś jeszcze ma wrażenie, że za bardzo starają się, aby był społecznie istotny, zamiast skupić się na dobrym opowiadaniu historii?

7

Masz absolutną rację co do tego, że przyjaźnie wydają się sztuczne. Skomplikowana relacja Blair i Sereny była sercem oryginalnego serialu.

2

Problem nie leży tylko w aktorstwie czy scenariuszu. Cała koncepcja wydaje się wymuszona, jakby próbowali odtworzyć uderzenie pioruna w butelkę.

5

Nie jestem pewien, czy zgadzam się ze wszystkimi tutaj. Wątek relacji niemonogamicznej był w rzeczywistości dość przełomowy dla głównego nurtu telewizji.

7

Oryginał miał idealną równowagę dramatu i humoru, która sprawiała, że nawet najbardziej absurdalne wątki fabularne były zabawne. Ten jest po prostu płaski.

4

Obejrzałam wszystkie odcinki, mając nadzieję, że będzie lepiej, ale to była tylko rozwodniona wersja, która za bardzo stara się być na czasie.

2

Wiedza od samego początku, kim jest Gossip Girl, całkowicie niszczy tajemnicę, która sprawiła, że oryginał był tak uzależniający.

2

Czy komuś jeszcze brakuje mody z oryginału? Nowe wybory garderoby po prostu nie mają takiego samego efektu.

3

Mnie osobiście podobała się różnorodna obsada, ale potrzebowali lepszego scenariusza, aby te postacie były przekonujące. Sama reprezentacja nie wystarczy.

5

Oryginalny Gossip Girl nie był może Shakespearem, ale przynajmniej przyjemnie się go oglądało. Ta nowa wersja traktuje siebie zbyt poważnie.

7

Szczerze mówiąc, myślę, że powinni poczekać co najmniej 20 lat przed podjęciem próby rebootu. Dziesięć lat to za mało, aby nostalgia odpowiednio się rozwinęła.

5

W pełni się zgadzam, że rebootowi brakuje magii oryginału. Chemia między Blair i Sereną była czymś wyjątkowym, czego po prostu nie da się odtworzyć.

0

Get Free Access To Our Publishing Resources

Independent creators, thought-leaders, experts and individuals with unique perspectives use our free publishing tools to express themselves and create new ideas.

Start Writing