Sign up to see more
SignupAlready a member?
LoginBy continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy

Nie jest tajemnic ą, że powieść Margaret Atwood „The Handmaid's Tale” jest w pewnym sensie arcydziełem literackim; powieść z 1985 roku jest nadal szeroko rozpowszechniona i rozpoznawana do dziś.
Jest na wielu specyfikacjach języka angielskiego na poziomie A, a także ma oparty na nim hitowy program telewizyjny. Ponadto w 2019 roku ukazała się długo oczekiwana kontynuacja powieści zatytułowana Testament y. Kostiumy służebnicy są nieco ikoniczne, powszechnie uznawane i są często używane w protestach związanych z prawami kobiet i równością.
Mając to wszystko na uwadze, należy zadać pytanie, dlaczego cały szum? Dlaczego ta powieść jest tak potężna i jak jest nadal aktualna?
Cóż, oto kilka powodów, dla których opowieść służącej jest obowiązkowej lekturze.

Pod rządami Republiki Gileadu, fikcyjny dystopiczny świat stworzony przez Atwood, kobiety są na nowo definiowane i zmuszane do życia podporządkowanego patriarchalnemu społeczeństwu. Refleksje kobiet wyznaczonych przez rząd, takich jak służebnice, ekonożony i ciotki, są reprezentacjami poprzednich grzechów kobiety.
Przykładem jednego z przedstawionych grzechów jest niewierność; akt niewierności partnerowi. W tekście kobiety są całkowicie pozbawione praw człowieka, a ich głos jest całkowicie stłumiony. Są szczególnie uciskani ze względu na swoje prawa reprodukcyjne; usuwana jest również umiejętność czytania i pis ania.
Pozbawienie praw kobiet jest niezwykle odczłowieczające, ponieważ nie są one w stanie żyć swoim życiem i zapisywać swojej historii. Ta reprezentacja kobiet jest szokująca dla czytelników, ponieważ pokazuje nam, co może się stać z kobietami lub kimkolwiek innym w ścisłym reżimie rządowym.
Feministyczne notatki splecione w całej powieści są niezwykle potężnymi fragmentami pisma i są odpowiedzialne za feministyczne ideały wielu kobiet.

Innym powodem, dla którego ta powieść jest obowiązkowa, jest to, że wszystko w powieści wydarzyło się w przeszłości, gdzieś w historii.
Jest to jedyny aspekt powieści Atwood, który uważam za prawdopodobnie najbardziej intrygujący. Chociaż powieść jest dziełem fikcji dystopicznej, żaden z kluczowych elementów nie jest wytworem wyobraźni Atwooda, wszystko to wydarzyło się w prawdziwym życiu, w pewnym momencie historii. Sama Atwood zacytowała kiedyś:
Jedną z moich zasad było to, że nie umieszczam w książce żadnych wydarzeń, które jeszcze się nie wydarzyły... ani żadnej technologii, która nie jest jeszcze dostępna. Żadnych wyimaginowanych gadżetów, żadnych wyimaginowanych praw, żadnych wyimaginowanych okrucieństw. Bóg tkwi w szczegółach, mówią. Taki jest diabeł”.
Oto kilka przykładów wydarzeń historycznych w powieści dotyczących aspektów związanych z Holokaustem, kluczowym wydarzeniem historycznym:
Jednym z aspektów powieści odnoszącej się do Holokaustu jest złe traktowanie kobiet, które odnosi się do maltretowania Żydów przez nazistów podczas II wojny światowej.
Tak jak Żydzi, którzy zostali uznani za niezdolnych do pracy, zostali wysłani do obozów koncentracyjnych i zabici, kobiety uznane za niepłodne w Gileadzie były wysyłane do kolonii, oznaczane jako „niekobiety” i skazane na pewną śmierć, usuwając radioaktywne, toksyczne odpady.
Innym przykładem relacji między The Handmaid's Tale a Holocaustem jest usunięcie tożsamości. W powieści Atwooda służebnice tracą imię i stają się własnością swojego dowódcy, mężczyzny, z którym musi uprawiać seks, a następnie zajść w ciążę z jego dzieckiem.
Bohaterka powieści, Offred, jest nazywana jako taka, ponieważ jest własnością „jej dowódcy, „Freda”; dosłownie jest jego własnością, podobnie jak wszystkie służebnice ich odpowiednich dowódców.
Nie mają indywidualności, nie mają imion, a ich ciała i twarze są zawsze ukryte i ukryte. Podobnie Żydzi w Holokauście również pozbawili się swojej tożsamości, stracili ubrania i zostali wytatuowani numerem, i tak byli znani.
Co więcej, innym powodem, dla którego powieść jest obowiązkowa, jest to, że jest nadal aktualna. Jednym z przykładów pokazujących znaczenie powieści Atwood we współczesnym społeczeństwie jest wskaźnik sprzedaży w kluczowych momentach najnowszej historii.
Na przykład, kiedy Donald Trump doszedł do władzy w 2016 roku, ponad 30 lat po napisaniu powieści, sprzedaż The Handmaid's Tale gwałtownie wzrosła. Publiczista Atwood stwierdził, że „od wyborów nastąpił wzrost sprzedaży o 200 procent”.

Ponadto na Hulu działa również program telewizyjny, program ten ma obecnie 4 sezony, a piąty jest w drodze, mimo że fabuła bezpośrednio po książce została ukończona.
Hit, któremu towarzyszy kontynuacja powieści zatytułow anej Testament y, która ukazała się w 2019 roku, służy pokazaniu, jak powieść jest nadal aktualna.
Niedługo 5 sezonów pokazu pokazuje, jak warto realizować tę koncepcję, gdyby tak nie było, program nadal nie działałby.
Fakt, że program jest transmitowany na wielu platformach (Hulu i Channel 4) dodatkowo wzmacnia popularność programu, ponieważ wiele platform telewizyjnych transmituje program, co oznacza, że jest oglądany przez ludzi na całym świecie, nie tylko w jednym kraju, ponieważ Channel 4 jest platformą brytyjską, a Hulu jest amerykańską.
To pokazuje, że program wzbudził globalne zainteresowanie i wywarł globalny wpływ.

Nie ma strachu w badaniu trudnych, stygmatyzowanych lub tabu kwestii politycznych w trakcie powieści.
Atwood nie jest obce rozwiązywaniu trudnych problemów i nie bał się omówić ich w The Handmaid's Tale. Do tego stopnia, że został „zakazany i kwestionowany za wulgaryzmy oraz za „wulgarność i podtekst seksualny”.
Osobiście podziwiam Atwood za jej odwagę w badaniu tych problemów, zwracając uwagę i świadomość na koncepcje takie jak niepłodność czy totalitaryzm, które zasługują na to, aby o nich mówić.
Wpływ jej eksploracji tych zagadnień w powieści symbolizował bardzo kluczowe ruchy polityczne. Na przykład, patrz rysunek 1, przedstawiający protest przeciwko Trumpowi, z którym kobiety porównują postrzeganie kobiet przez Trumpa jako równe postrzeganiu ich przez Gileada.

W powieści znajduje się wiele kultowych i znanych cytatów, z których jeden jest genialnym symbolem reprezentującym przezwyciężanie przeciwności losu. Brzmi „nolite te bastardes carborundorum”, co oznacza „nie pozwól, aby dranie cię zmiażdżyli”. To świetna filozofia, którą można zastosować do życia, i taka, która masowo rezonuje ze mną!
Zwłaszcza jako nastolatek w szkole spotkałem się z pewnymi przeciwnościami losu i wtedy naprawdę wpłynęły na mnie reakcje ludzi na to, kim jestem. Ale teraz, po prawdziwym zrozumieniu przesłania Atwooda w tym jednym prostym zdaniu, zdaję sobie sprawę, że przeciwności, z którymi się zmierzyłem, nie były moją winą, więc nie powinienem pozwolić, aby ignorancja lub arogancja innych wpłynęły na to, jak postrzegam siebie.
Kiedy patrzę w lustro, nie widzę już złamanej lub uszkodzonej osoby, widzę kogoś, kto jest wzmocniony przez przeciwności, z którymi się zmierzyła, i że nie pozwolę draniu zmiażdżyć [mnie]”. W powieści, która bada trudne i niepokojące tematy, które nie są optymistyczne ani nie kończą się szczęśliwie, Atwood nadal zawiera tę afirmację, i podziwiam ją za głoszenie odporności i odwagi w tej powieści.

Nie różni się to od powyższego punktu, ale podoba mi się, że Atwood nie tylko używa wyrażenia („nolite te bastardes carborundorum”) do symbolizowania odporności, ale także używa postaci: Offred.
Podziwiam odwagę postaci w całej powieści, Offred tak wiele przetrwała w trakcie książki, i wymagało mi cofnięcia się i spojrzenia na powieść jako całość, aby zdać sobie sprawę, że jest symbolem odwagi.
Wiele służących kończy martwą lub staje się niestabilna psychicznie, Offred w pewnym momencie ma załamanie psychiczne, ale w większości, utrzymuje się bardzo dobrze razem. W istocie, samo przetrwanie do końca powieści jest samo w sobie osiągnięciem.
Osobiście z tego powodu aspiruję do bycia jak Offred. Znosi tak wiele trudności w powieści i staje przed tak wieloma wyzwaniami, że myślę, że jest trochę bohaterką. Stoi w obliczu przeciwności losu, bólu serca i znęcania się, ale przetrwa. Dążę do posiadania odpornych i odważnych cech, które ma Offred.
Jest bardzo dobrze napisany ze wspaniałą grą słów i eksploracją znaczeń
Jest to znacznie mniej polityczne niż pozostałe punkty na tej liście, jednak nadal uważam, że warto wspomnieć.
Ta powieść doprowadziła mnie do łez w częściach, niektóre fragmenty sprawiały, że czułem się nieswojo, aw innych sekcjach nie mogłem tego odłożyć. Przesłania i znaczenia w powieści nie byłyby w połowie tak potężne, jak dla czytelników, gdyby powieść nie była dobrze napisana.
Jednak dbałość Atwood o szczegóły w połączeniu z jej umiejętnościami tworzą wyjątkowo dobrze napisaną powieść, która jest pełna znaczenia i przestrzeni do eksploracji. Byłem całkowicie zanurzony w powieści podczas jej czytania, uznałem ją za tak dobrze napisaną, że jest to powieść, której jestem pewien, że nigdy nie zapomnę o przeczytaniu.
Sposób, w jaki książka traktuje pamięć i traumę, wydaje się bardzo autentyczny. Nie jest to sensacyjne.
To interesujące, jak różni czytelnicy interpretują zakończenie inaczej, w zależności od własnych doświadczeń.
Ludzie skupiają się na wielkich tematach, ale małe szczegóły codziennego życia w Gilead są równie mocne.
Siła imion i nazywania w tej książce jest fascynująca. Tożsamość jest tak mocno związana z tym, jak jesteśmy nazywani.
Za każdym razem, gdy to czytam, zauważam coś nowego. To niesamowicie wielowarstwowe.
Jeden szczegół, który mi się bardzo podobał, to sposób, w jaki musieli używać starej technologii. Pokazuje to, jak postęp może zostać cofnięty.
Sposób, w jaki informacje są kontrolowane w Gileadzie, przypomina mi, jak współczesne media mogą być manipulowane.
Zauważyłem, że w różnych momentach identyfikuję się z różnymi postaciami. To czyni ją tak potężną.
Opisy ceremonii są niewygodne, ale konieczne. Pokazują one odczłowieczające skutki systemu.
Byłem sceptyczny co do czytania jej ze względu na szum, ale przerosła moje oczekiwania.
Sposób, w jaki Atwood pisze o pamięci i tożsamości, naprawdę do mnie przemówił. Jesteśmy naszymi historiami.
Mój klub książki spędził godziny na dyskusji o zakończeniu. Jest ono niejednoznaczne w najlepszy możliwy sposób.
Relacje między kobietami w książce są tak złożone. Pokazuje to, jak ucisk wpływa na każdego inaczej.
Myślę, że kluczowe jest, aby pamiętać, że to nie chodzi tylko o prawa kobiet. Chodzi o prawa człowieka i godność.
Strój Podręcznej stał się tak potężnym symbolem protestu. Sztuka wpływa na prawdziwe życie w ważny sposób.
Czy ktoś jeszcze zauważył, jak książka traktuje religię? Nie jest antyreligijna, ale pokazuje, jak można ją wypaczyć dla kontroli.
Sposób, w jaki jedzenie jest opisywane w książce, naprawdę utkwił mi w pamięci. Nawet coś tak prostego jak pomarańcza nabiera znaczenia.
Czytałem ją lata temu, ale ostatnio coraz częściej o niej myślę. To znak naprawdę wspaniałej książki.
Najbardziej uderzyło mnie, jak szybko społeczeństwo zaakceptowało zmiany. Zastanawiam się, co my moglibyśmy zaakceptować stopniowo.
Sposób, w jaki rozwija się postać Sereny Joy, jest fascynujący. Pomogła stworzyć system, który ostatecznie ją uwięził.
Uwielbiam to, jak książka pokazuje różne formy oporu. Nie każdy może być bohaterem, ale drobne akty sprzeciwu mają znaczenie.
Sceny w Czerwonym Centrum wciąż mnie prześladują. Sposób, w jaki kobiety są łamane, jest tak metodyczny i realistyczny.
Fakt, że Atwood oparła wszystko na wydarzeniach historycznych, sprawia, że nie można tego odrzucić jako zwykłą fikcję.
Zaskoczyły mnie momenty czarnego humoru w książce. Zapewniają one niezbędne wytchnienie od ciężaru historii.
Postać Komendanta jest tak dobrze napisana. Sposób, w jaki usprawiedliwia wszystko, pokazuje, jak ludzie racjonalizują ucisk.
Czytanie tej książki w liceum a czytanie jej jako osoba dorosła to dwa zupełnie różne doświadczenia. Teraz dostrzegam o wiele więcej.
Interesujący punkt o wzroście sprzedaży podczas wydarzeń politycznych. Kupiłem swój egzemplarz po zobaczeniu protestujących ubranych jak Podręczne w wiadomościach.
Motywy środowiskowe w książce są często pomijane, ale są równie istotne dzisiaj, jak kwestie płci.
Myślę, że niektórym umyka fakt, że chodzi również o to, jak zwykli ludzie mogą stać się współwinni w strasznych systemach.
Dbałość o szczegóły w opisywaniu codziennego życia w Gilead sprawia, że jest to przerażająco wiarygodne. To mnie najbardziej przestraszyło.
Zauważyłem, że podczas czytania zaczynam się złościć, co, jak sądzę, było zamierzone. Ma to wywoływać silne emocje.
Wspomniałeś o programie telewizyjnym, ale myślę, że książka uderza mocniej. Jest coś w prozie Atwood, co naprawdę wchodzi pod skórę.
Właśnie zacząłem czytać ją do mojego klubu książki i nie mogę się oderwać. Budowanie świata jest niesamowite.
Sposób, w jaki język jest używany jako narzędzie ucisku w książce, jest genialny. Słowa mają moc, a Atwood pokazuje to po mistrzowsku.
Czytanie o poprzednim życiu Offred we wspomnieniach było rozdzierające. Sprawiło, że cała sytuacja wydawała się bardziej realna i możliwa.
Rozumiem, dlaczego niektórym trudno ją czytać, ale właśnie dlatego powinniśmy. Dyskomfort prowadzi do ważnych rozmów.
Ci, którzy myślą, że to tylko fikcja, powinni się rozejrzeć. Podobne rzeczy dzieją się w różnych częściach świata właśnie teraz.
Książka uświadomiła mi, jak wiele praw uważamy za oczywiste. Zaczęłam zwracać większą uwagę na lokalną politykę dzięki niej.
Szczerze mówiąc, nie mogłem jej skończyć. Ten świat był dla mnie zbyt niepokojący. Rozumiem jego znaczenie, ale nie jest dla każdego.
Doceniam to, jak Atwood pisała o bezpłodności. Jako osoba, która się z tym zmagała, sposób, w jaki podeszła do tematu, wydał mi się bardzo realny.
Czy tylko ja uważam, że łacińska fraza 'nolite te bastardes carborundorum' jest naprawdę mocna? Po przeczytaniu stała się moim osobistym mottem.
Fakt, że powieść została zakazana w niektórych miejscach, tylko dowodzi jej siły. Cenzura często atakuje najważniejsze książki.
Uwielbiam to, jak powieść pokazuje, że opór nie zawsze musi być wielkimi gestami. Czasami samo przetrwanie jest aktem buntu.
To interesujące z tymi paralalami do Holokaustu. Ja też je zauważyłem, zwłaszcza systematyczny sposób, w jaki pozbawiano tożsamości Podręczne.
Adaptacja telewizyjna naprawdę pomogła mi zrozumieć niektóre niuanse, które przegapiłem podczas czytania książki. Obie wersje dobrze się uzupełniają.
Sposób, w jaki prawa kobiet są stopniowo odbierane w książce, naprawdę mnie poruszył. To pobudka, która uświadamia, jak kruche mogą być nasze wolności.
Właściwie nie zgadzam się, że to pozycja obowiązkowa. Chociaż jest dobrze napisana, uważam ją za zbyt przygnębiającą i myślę, że są inne książki, które lepiej poruszają podobne tematy.
Czy ktoś jeszcze uważa za fascynujące, jak sprzedaż wzrosła podczas niektórych wydarzeń politycznych? Pokazuje, jak ludzie widzą paralelizmy z obecną sytuacją.
Styl pisania początkowo mnie zniechęcił, ale kiedy się do niego przyzwyczaiłem/am, całkowicie zanurzyłem/am się w świecie Offred.
Miałem/am trudności z niektórymi mroczniejszymi tematami, ale myślę, że właśnie dlatego musimy to przeczytać. Jest to niewygodne, ponieważ zmusza nas do konfrontacji z prawdziwymi problemami.
Najbardziej mrożącą krew w żyłach rzeczą było dla mnie dowiedzenie się, że każde wydarzenie w książce faktycznie miało miejsce gdzieś w historii. Sprawia, że patrzę na bieżące wydarzenia inaczej.
Właśnie skończyłem/am czytać Opowieść Podręcznej i jestem absolutnie oszołomiony/a tym, jak aktualna wydaje się dzisiaj. Sposób, w jaki Atwood przewidziała tak wiele problemów społecznych, jest niesamowity.