Co by było, gdyby doszło do ogólnokrajowej przerwy w dostępie do Internetu?

Krótka opowieść o reakcjach ludzi na nagłą awarię w Internecie w całym kraju.
the beginning of the internet outage
Źródło obrazu: The Business Journals

Dzień 1 - Internet niespodziewanie gaśnie

Internetowe linie energetyczne w całych Stanach Zjednoczonych działają nieprawidłowo. Internet nie działał przez ostatnie kilka dni. Ta przypadkowa i intensywna awaria jest niewygodna, biorąc pod uwagę, że pracuję w domu jako programista stron internetowych.

Moje dzieci częściej bawią się na zewnątrz, więc nie mogę narzekać zbyt wiele. Przypuszczam, że trochę odświeżające jest dać moim oczom przerwę od całego czasu na ekranie.

Chociaż zwykle nie zapisuję swoich myśli w dzienniku, czuję, że jest to ważny historyczny moment, który warto udokumentować.

Dzień 14 - Przerwa w Internecie trwa bez wyjaśnienia

To niewiarygodne. Dwa tygodnie bez internetu i bez wyjaśnień od firm internetowych lub rządu, dlaczego tak się dzieje. W wyniku tych bzdur jestem w tyle za swoją pracą, a moi klienci wykonywali agresywne telefony, aby mi o tym przypomnieć. To nie tak, że mam jakieś cudowne moce, które kontrolują internet. Gdybym był odpowiedzialny, przywiozłbym go dwa tygodnie temu.

Widziałem skarbce ludzi pędzących do sklepów spożywczych, zaopatrujących się w wszelkiego rodzaju konserwy, przybory toaletowe i artykuły pierwszej pomocy. To prawie tak, jakby myśleli, że jesteśmy w apokalipsie, końcu świata czy coś.

Dzień 22 - zaczyna się panika

Ludzie zaczynają panikować. Sklepy się zamykają. Cieszę się, że wczoraj poszedłem na zakupy spożywcze, więc będziemy mieli dość, aż sklepy ponownie się otworzą. Czy dzieje się coś poważniejszego, czego nikt nam nie mówi? Myślałem, że to tylko awaria w Internecie.

rough day for a picnic

Dzień 37 - Zdesperowany mężczyzna atakuje dzieci

Moje dzieci miały mały piknik na zewnątrz, kanapki z palcem z lemoniadą; to był wspaniały słoneczny dzień. Jakiś maniak ukrywający się w pobliskim lesie musiał widzieć, jak jedzą jedzenie. Wyszedł znikąd i położył ręce na mojej najmłodszej, potrząsając nią i krzycząc, żeby dać mu jedzenie.

Jej przerażone, wysokie krzyki były wszystkim, czego potrzebowałem, aby wiedzieć, że są w niebezpieczeństwie. Wybiegłem przez drzwi wejściowe, gniew zaprzątał mi żyły i krzyknąłem na maniakę, żeby zostawić moje dzieci w spokoju. Spojrzał na mnie szalony, zanim wrzucił moją najmłodszą córkę w trawę, ukradł kilka kanapek i pobiegł z powrotem do lasu.

Dzieciom nie wolno już wyjść na zewnątrz.

Dzień 49 - Próba przetrwania chaosu

Nie chodzi już o internet, ale o przetrwanie. Ludzie w mieście przeradzili się w całkowitym chaosie; wyobrażam sobie, że całe Stany Zjednoczone są w podobnym stanie. Moja rodzina i ja nie wychodziliśmy z domu od kilku tygodni.

Ludzie czają się poza wszystkimi domami w sąsiedztwie, w nadziei, że ktoś opuści swoje domy bez zajęcia; to idealny czas na grabież, zabrać wszystko, co mogą, aby przetrwać jeszcze jeden dzień.

Nasze zaopatrzenie maleje. Wszystko, co słyszę, to gniewne narzekania naszych żołądków. Wiem, że wkrótce będziemy musieli szukać jedzenia i że będę musiał tam wyjść sam. Nie pozwolę, aby moja żona i moje córki były świadkami potworności poza murami domu.

Dzień 58 - Drugi upadek ludzkości

To tak, jakby wszystkie nasze pierwotne instynkty powróciły do naszych świadomych mózgów z stłumionej, ciemnej podświadomości. Ludzie walczyli, nawet mordowani z zimną krwią, tylko po to, by zdobyć zasoby, o których wiedzieliśmy, że przetrwają nas tylko przez następne 72 godziny.

Oni, ci, z których korzystaliśmy każdego dnia bez zastanowienia, przewidywali drugi upadek ludzkości. Nasze własne zasoby nie potrwają długo, ale odmawiam pochylenia się do tego poziomu szaleństwa.

a trip to the pharmacy
Źródło obrazu: Pexels | Kevin Bidwell

Dzień 63 - Przypadkowe śmiertelne spotkanie

Przypadkowo zabiłem dziś człowieka.

Kiedy prześlizgnąłem się do splądrowanej apteki, aby znaleźć zapasy, znalazłem za ladą pełną butelkę na receptę na cukrzycę. Moja żona cierpi w milczeniu, odkąd wybiegła ponad tydzień temu.

Nie wiedziałem, że to ktoś za mną; wszystko, co słyszałem, to odgłos tasujących stóp. Było instynktownie odwrócić się i...

Nie chciałem.

Prawdopodobnie szukał też tabletek na receptę.

Dzień 70 - Zapalenie w płomieniach

Dzicy zaczęli spalać wszystkie domy jeden po drugim, pozbawiając ludzi ich ochrony i wszystkiego innego, co mieli. Przypuszczam, że ich sposób myślenia brzmi: „Jeśli ja nic nie mogę mieć, nikt nie może”. Próbowałem znaleźć nową, bezpieczną lokalizację, jeśli nasz dom będzie następny (i jestem pewien, że wkrótce będzie), ale nie wiem, jak odczytać mapę.

Sprawdzałem furgonetkę, aby sprawdzić, czy nadal może działać, ponieważ nie jeździliśmy nim od lat. Oczywiście deska rozdzielcza mrugnęła złym „E” obok poziomów gazu.

W mojej głowie błysnęło niejasne wspomnienie, kiedy ostatni raz odwiozłem furgonetkę do domu z kabiny. Nie miałem ochoty zatrzymywać się na gaz i powiedziałem sobie, że zrobię to rano. Okazja nigdy nie nadeszła.

Dzień 72 - Bieganie na pustej nadziei

Nic nie zostało. Czarne popioły wiały na wietrze, popioły, które kiedyś były drewnianymi panelami, które tworzyły nasz dom. Zatrzymaliśmy się w furgonetce podczas ataku podpalenia. W końcu furgonetka nadal miała cel.

Moja rodzina jest bezpieczna, ale za jaką cenę? Jeśli przetrwanie jest wszystkim, co możemy już zrobić, jak długo będziemy musieli powtórzyć ten pozornie niekończący się cykl? Znajdź jedzenie i schronienie na jeden dzień, śpij dwie godziny, obudź się i zrób to wszystko ponownie.

Nie wiem, jak długo moje dziewczyny mogą to utrzymać. Ich kruche ciała leżą wiotkie na tylnych siedzeniach furgonetki. Patrzę, jak każda z ich skrzyń wznosi się i opada w powolnych, nieregularnych wzorcach.

Dzień 76 - Znalezienie nowego schronienia

Po wędrówce po mieście znaleźliśmy małą chatę w pobliskim lesie, która wyglądała w przyzwoitym stanie, aby spędzić kilka nocy. Drzwi zostały odblokowane i po dokładnym przeszukaniu puste.

Kiedy przeglądałem kuchnię w poszukiwaniu jakichkolwiek zapasów, zauważyłem skrzynkę internetową umieszczoną na blacie obok lodówki. Żadne zielone światła nie migotały, aby wskazać jakąkolwiek moc. Nie jestem pewien, dlaczego w ogóle zadałem sobie trudność, aby odłączyć przewód od ściany i podłączyć go z powrotem, mając nadzieję, że ponownie włączy internet. Stare nawyki umierają ciężko.

Było około 21.00 i wszyscy byliśmy wyczerpani. Zrobiłem prowizoryczne łóżko z koców dla żony i mnie i schowałem dziewczyny do starego skrzypiącego łóżeczka w jedynej sypialni chat ki.

a golden sunrise
Źródło obrazu: Pixabay

Dzień 77 - Zielone światło nowego dnia

Świt właśnie przełamał horyzont, oświetlając las niesamowitym złotym blaskiem. Ale to nie przyjemne światło słoneczne obudziło mnie, ale raczej stłumione krzyki dzieci dochodzące z sypialni. Moja żona i ja wbiegliśmy do pokoju, aby znaleźć starszego mężczyznę, z dzikimi oczami i zarośniętą szarą brodą, trzymającego ostrze do gardła obu dziewcząt.

Kiedy próbowałem się do niego zbliżyć, trzymał ostrze bliżej drżących podbródków. Powiedział coś surowym, wiejskim akcentem, zbyt grubym, żebym to zrozumiał. Moja żona błagała go, żeby pozwolił im odejść, gdy krzyczałem na niego wulgarnym językiem.

Nagle oczy mężczyzny błysnęły ode mnie i mojej żony do drzwi. Drzwi prowadziły z powrotem do kuchni. Jego koraliste czarne oczy miały słaby zielony odcień w słabym świetle świtu.

Następnie opuścił ostrze i opuścił dom w milczeniu. Moja żona pobiegła do wyjących dzieci, a ja spojrzałem przez ramię. Naprzeciwko miejsca, w którym stałem, znajdował się blat kuchenny, gdzie skrzynka internetowa świeciła promiennym odcieniem zieleni.

modem shines green as the internet is back
257
Save

Opinions and Perspectives

Ten scenariusz wydaje się coraz bardziej prawdopodobny każdego dnia.

1

Zakończenie pozostawiło mnie z mieszanką nadziei i strachu.

5

Zmusza do zastanowienia się dwa razy nad traktowaniem technologii jako czegoś oczywistego.

0

Szczególnie utożsamiłem się z ojcowski instynktem opiekuńczym.

4

Stopniowy rozpad społeczeństwa wydaje się bardzo wiarygodny.

1

Ta historia zdecydowanie zmotywowała mnie do lepszego przygotowania.

6

Szczegół o próbie ponownego uruchomienia routera trafił w czuły punkt.

1

To przerażające, jak wiele podstawowych usług wymaga teraz internetu.

3

Historia naprawdę dobrze oddaje to poczucie izolacji.

2

Podczas czytania myślałem o moich własnych przygotowaniach na wypadek sytuacji awaryjnych.

6

Scena ze starcem na końcu była intensywna. Naprawdę trzymała mnie w napięciu.

6

Myślę, że zobaczylibyśmy więcej współpracy społecznej niż sugeruje ta historia.

2

Format dziennika sprawia, że wydaje się to bardziej bezpośrednie i osobiste.

5

Praca z domu stałaby się niemożliwa. Nasza gospodarka szybko by się załamała.

4

Transformacja sąsiadów w zagrożenie była szczególnie niepokojąca.

0

Chyba zacznę drukować ważne dokumenty po przeczytaniu tego.

1

Ta historia skłoniła mnie do refleksji nad tym, jak bardzo wrażliwe jest nasze współczesne społeczeństwo.

8

Zakończenie przyprawiło mnie o dreszcze. Nadzieja pojawiająca się w najciemniejszym momencie.

8

Doceniłem, jak historia pokazała stopniowy rozpad norm społecznych.

7

Zdesperowany mężczyzna w scenie w lesie wydawał się bardzo realny. Głód czyni ludzi niebezpiecznymi.

3

Pracuję w logistyce i ten scenariusz z pewnością spowodowałby poważne problemy z łańcuchem dostaw.

6

Kontrast między dniem 1 a dniem 70 jest wyraźny. Pokazuje, jak szybko wszystko może się zmienić.

4

Interesujące, jak to, że dzieci częściej bawią się na zewnątrz, początkowo postrzegano jako coś pozytywnego.

1

Zacząłem się niepokoić, czytając o ich kurczących się zapasach.

1

Fragment o niemożności przeczytania mapy naprawdę trafił w sedno. Zbyt bardzo polegamy na GPS.

4

Czytając to, zdałem sobie sprawę, jak wiele moich umiejętności zawodowych zależy od dostępu do internetu.

4

Jestem zaskoczony, że nie wspomnieli więcej o reakcji rządu na kryzys.

5

Historia dobrze oddaje to powolne przejście od niedogodności do niebezpieczeństwa.

2

Zastanawiam się nad wszystkimi cyfrowymi zdjęciami i wspomnieniami, które moglibyśmy stracić w takim scenariuszu.

4

Scena z lekami na cukrzycę naprawdę pokazuje, jak bardzo niektórzy ludzie byliby bezbronni.

6

Myślę, że nie doceniamy, jak bardzo media społecznościowe informują nas podczas kryzysów.

3

Sposób, w jaki awaria internetu prowadzi do szerszego załamania społecznego, wydaje się bardzo prawdopodobny.

4

Ta historia przekonała mnie, żeby trzymać trochę gotówki w domu. Nie można polegać na kartach, jeśli systemy nie działają.

2

Poczucie winy ojca za zabicie kogoś naprawdę pokazuje, jak zwykli ludzie mogą zostać doprowadzeni do ekstremalnych sytuacji.

8

Opis sąsiedztwa stającego się wrogim wydał mi się szczególnie mrożący krew w żyłach.

1

Czy nasze telefony nadal działałyby do dzwonienia? Ta część nie była jasna w historii.

6

Doceniam, że historia nie wyjaśnia wszystkiego. Dzięki temu wydaje się bardziej autentyczna.

0

Dobrze uchwycono przejście od normalnego życia do trybu przetrwania. Daje do myślenia.

2

Myślę, że ludzie trzymaliby się razem bardziej, niż sugeruje ta historia. Z natury jesteśmy skłonni do współpracy.

6

Ta historia uświadomiła mi, jak bardzo jestem nieprzygotowany na jakikolwiek przedłużający się stan zagrożenia.

3

Szczegół o próbie podłączenia routera na końcu naprawdę mnie uderzył. Wszyscy trzymamy się nadziei.

1

Nie jestem przekonany, że internet byłby wyłączony tak długo bez jakiejś większej katastrofy.

6

Właściwie zacząłem myśleć o wszystkich rzeczach w moim życiu, które potrzebują internetu do funkcjonowania. To przerażające.

7

Historia doskonale oddaje, jak szybko sytuacja może wymknąć się spod kontroli, gdy zawiodą podstawowe usługi.

7

Pracowałem w infrastrukturze sieciowej i ten scenariusz czasami nie daje mi spać po nocach.

0

Jako rodzica, sceny z zagrożonymi dziećmi naprawdę mnie poruszyły. Ochrona dzieci byłaby priorytetem.

7

Styl pisania naprawdę wciąga. Czuje się, jakby się czytało czyjś prawdziwy dziennik.

4

Uwielbiam to, jak ta historia pokazuje zarówno najgorsze, jak i najlepsze cechy ludzkiej natury podczas kryzysu.

7

Zakończenie z zielonym światłem było genialne. Nadzieja pojawiająca się w momencie, gdy wszystko wydawało się stracone.

4

Po przeczytaniu tego zacząłem gromadzić małe zapasy awaryjne. Lepiej dmuchać na zimne.

7

Czy ktoś jeszcze zauważył, jak furgonetka rodziny stała się bezużyteczna, ponieważ nie zatankowali benzyny? Małe decyzje mają duże konsekwencje.

2

Transformacja zwykłych ludzi w zdesperowanych ocalałych jest tym, co czyni tę historię tak fascynującą.

1

Zastanawiam się, dlaczego nigdy nie wyjaśnili przyczyny awarii w tej historii. Wydaje się to być poważną luką w fabule.

5

Wszyscy pomijacie sedno. Prawdziwym problemem byłoby załamanie się sieci dystrybucji żywności bez koordynacji internetowej.

2

Najstraszniejsze jest to, jak realistycznie to wszystko wygląda. Cała nasza gospodarka opiera się na infrastrukturze cyfrowej.

4

Pracuję w IT i regularnie planujemy przestoje, ale nic na taką skalę. Naprawdę daje mi do myślenia o naszych słabościach.

4

To przypomina mi, jak nasze miasto straciło prąd na tydzień po huraganie. Ludzie zaczęli popadać w rozpacz już trzeciego dnia.

8

Najbardziej przeraża mnie to, jak dzieci w tej historii przeszły od spokojnego pikniku do ataku. Pokazuje, jak cienka jest warstwa cywilizacji.

1

Właściwie nie zgadzam się co do tempa załamania. Duża część krytycznej infrastruktury ma kopie zapasowe offline i plany awaryjne.

2

Progresja od niedogodności do chaosu wydaje się realistyczna. Spójrz, jak ludzie zachowywali się podczas paniki zakupowej w czasie pandemii.

6

Czytając to, zdałem sobie sprawę, że prawdopodobnie powinienem wydrukować niektóre ważne dokumenty i przechowywać papierowe kopie na wszelki wypadek.

3

Część o lekach na cukrzycę naprawdę do mnie trafiła. Tak wiele krytycznych systemów medycznych polega teraz na połączeniu z internetem.

1

Jako ktoś, kto pamięta życie przed internetem, myślę, że poradzilibyśmy sobie lepiej, niż sugeruje ta historia. Wrócilibyśmy do starszych sposobów robienia rzeczy.

3

Najwyraźniej nie pracowałeś w służbach ratunkowych. Widziałem, jak szybko rozprzestrzenia się panika, gdy systemy przestają działać, nawet na krótko. Ten scenariusz wcale nie jest naciągany.

5

Trudno mi uwierzyć, że sytuacja pogorszyłaby się tak szybko tylko z powodu awarii internetu. Ludzie by się przystosowali i znaleźli alternatywy.

8

Wstrząsający opis tego, jak szybko społeczeństwo może się rozpaść. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo jesteśmy zależni od internetu, dopóki tego nie przeczytałem.

3

Get Free Access To Our Publishing Resources

Independent creators, thought-leaders, experts and individuals with unique perspectives use our free publishing tools to express themselves and create new ideas.

Start Writing