Sign up to see more
SignupAlready a member?
LoginBy continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy
W lipcu 2019 roku, kiedy miałem 17 lat, dowiedziałem się, że urodziłem się bez macicy. Nic dziwnego, że był to ogromny szok dla mnie i mojej rodziny. Diagnoza nazywa się zespołem Mayera-Rokitansky-Kustera-Hausera. To trochę kęsa, więc nazywamy to MR KH.

MRKH zasadniczo oznacza, że urodziłem się bez macicy. Jest w tym nieco więcej, świetnym źródłem informacji o stanie jest strona internetowa MRKH Connect, która opisuje MRKH jako:
„zaburzenie rozwoju reprodukcyjnego prowadzące do braku macicy, szyjki macicy i skrócenia pochwy. Obecność jajników wytwarza żeńskie hormony, które prowadzą do rozwoju piersi i włosów łonowych. Jednak brak macicy oznacza, że miesiączki nie zaczynają się, co jest zwykle pierwszym objawem badanym przez miejscowego lekarza lub lekarza”.

Istnieją dwa rodzaje MRKH, typ 1 i typ 2.
Typ 1 jest zasadniczo tym, co zostało opisane powyżej, Typ 2 to wszystko plus inne wtórne problemy zdrowotne. Przykłady obejmują problemy z: kręgosłupem, nerkami, sercem i słuchem. Mam typ 2, ponieważ urodziłem się tylko z jedną nerką.
Fizycznie nie zauważam MRKH zbytnio na co dzień, najbardziej oczywistym objawem fizycznym jest fakt, że nie mam miesiączek. Mam miesięczny cykl hormonalny, ponieważ mam dwa w pełni funkcjonujące jajniki; ale ponieważ nie mam macicy, nie miesiączkuję.
Innym fizycznym sposobem, w jaki MRKH wpływa na moje życie, jest fakt, że obecnie nie mogę uprawiać seksu penetracyjnego. Dzieje się tak, ponieważ mój kanał pochwy jest słabo rozwinięty i bardzo krótki.
Kiedy nadejdzie dla mnie odpowiedni czas, przejdę się zabiegiem zwanym dylatacją, który polega na rozciągnięciu tego mięśnia niechirurgiczną metodą leczenia. Będzie to nadzorowane przez mój szpital i prawdopodobnie potrwa kilka miesięcy.
Jednak w tej chwili nie spieszę się, niektórzy MRKherzy przechodzą leczenie natychmiast po diagnozie, inni czekają, aż będą gotowe, a niektórzy decydują się wcale nie robić, rozszerzając się poprzez seks lub w przeciwieństwie do stosowania rozszerzaczy. Uważam, że ważne jest podkreślenie przesłania, że nie ma oczekiwań na rozszerzenie się lub uprawianie seksu, możesz to zrobić, gdy poczujesz się gotowy, lub wcale, jest to całkowicie wybór jednostki.
Również fakt, że nigdy nie będę w ciąży, ma wpływ na moje zdrowie fizyczne. Jeśli pewnego dnia chcę mieć własne biologiczne dziecko, będę musiała przejść przez macierzyństwo zastępcze IVF, w którym inna kobieta nosi moje dziecko w łonie matki, używając moich jaj i nasienia mojego przyszłego partnera.
Chociaż teraz, w wieku 19 lat, nie zauważam tego zbyt mocno fizycznie, ponieważ obecnie nie staram się o dziecko, jest to objaw, który obecnie wpływa na moje zdrowie psychiczne bardziej niż na moje zdrowie fizyczne.
Poza tymi czynnikami wpływ MRKH na moje zdrowie fizyczne wydaje mi się minimalny, wpływ na moje zdrowie psychiczne jest znacznie większy...

Jak jestem pewien, że możesz sobie wyobrazić, życie z diagnozą taką jak MRKH jest skomplikowane. Czasami czuję się wzmocniony moją diagnozą i, wierz lub nie, jestem bardzo wdzięczny za życie, które teraz mam. Jednak w inne dni jestem całkowicie przytłoczony bólem i żalem, a wszystko, czego chcę, to aby ta diagnoza zniknęła.
Wiedza, że nigdy nie będę w stanie wyhodować dziecka pod moim sercem, niszczy duszę, zwłaszcza, że zawsze wyobrażam sobie siebie jako mamę. Często czuję, że jestem uszkodzonym towarem, niewystarczającym lub bezwartościowym, i wszystkie są to normalne uczucia, których większość, jeśli nie wszyscy, MrKherowie doświadczają w pewnym momencie swojej podróży.
Niestety, nierzadko MRKherowie zwracają się do niezdrowych mechanizmów radzenia sobie, próbując zaciemnić prawdziwy ból naszej rzeczywistości. Mówienie, gdy jesteś nastolatkiem, że nigdy nie możesz mieć dziecka, podczas gdy sam jesteś dzieckiem, jest po prostu traumatyczne; ostatecznie żyjesz 10 lub 20 lat w przyszłości i jesteś zmuszony tak szybko dorosnąć, a to jest bardzo przerażające.
Jestem bardzo wdzięczny za najlepsze wsparcie zdrowia psychicznego od psychologa specjalizującego się w MRKH. To pomogło mi bez końca. Od czasu postawienia diagnozy spotkałem się z wieloma terapeutami, z których wszyscy byli online z powodu pandemii, ale bardzo trudno jest zrealizować diagnozę u terapeuty, który zna mniej faktów niż ty, ponieważ nie są w pełni przygotowani, aby ci pomóc.
Jako przykład zrobiłem kurs terapii poznawczo-behawioralnej o niskiej intensywności (CBT) podczas pierwszej blokady. Moja terapeuta była urocza, ale nie mogła mi pomóc w przetworzeniu emocji, które odczuwałem, ani traumy, z którą się zmierzyłem, więc zamiast tego skupiła się na praktycznych aspektach tego, jak to na mnie wpłynęło.
Tak więc, z powodu mojej diagnozy, całkowicie straciłem apetyt, zamiast skupiać się na tym, dlaczego tak się stało, zamiast tego skupiła się na tym, aby znowu zmusić mnie do prawidłowego jedzenia.
Nie zrozum mnie źle, pomogło to w sensie fizycznym, ale nie radziło sobie ze złożonymi myślami lub uczuciami, które wciąż bulgotały pod powierzchnią z powodu MRKH. W związku z tym, kiedy poznałem mojego obecnego psychologa, to był ogromny szok dla systemu, że musiałem ponownie otworzyć stare rany z mojej przeszłości, które nauczyłem się tłumić z czasem.

MRKH nie jest zbyt dobrze znany ani o nim mówiony, co jest dla mnie dziwne, biorąc pod uwagę, że dotyka 1 na 5000 kobiet, co, gdy się nad tym zastanowić, nie jest takie rzadkie. Ale spośród wszystkich, o których powiedziałem w moich przyjaciołach i rodzinie, tylko dwie osoby słyszały o tym wcześniej, jeden z moich nauczycieli szkolnych, który ma przyjaciela z MRKH, i jeden z moich przyjaciół z uniwersytetu, który ma krewnego, który również z nim mieszka.
Fakt, że był tak nieznany wszystkim, utrudniał mi diagnozę, ponieważ czułem się tak inny niż wszyscy, których znałem i kochałem. Może dlatego, że do pewnego stopnia jest to prawda, prawdopodobnie dlatego konsekwentnie czuję się jak w domu ze społecznością MRKH, ponieważ rozumieją mnie w sposób, w jaki moi przyjaciele i rodzina nie potrafią.
Niestety, od czasu diagnozy straciłem wielu przyjaciół, którzy nie mogli poradzić sobie z MRKH będącym częścią naszego życia. Niektórzy nie zaakceptowali mnie za to, kim jestem, ani wyborów, których dokonuję w odniesieniu do mojego zdrowia, a inni nie mogli poradzić sobie z faktem, że moje zdrowie psychiczne spadło, podczas gdy niektórzy odebrali mi kontrolę nad ujawnieniem i powiedzieli innym o tym, zanim byłem gotowy.
To było dla mnie niewiarygodnie trudne, że ludzie, których postrzegałem jako moich najlepszych przyjaciół, nie akceptowali mnie ze względu na to, jak wygląda moje ciało, ale wiem, że nie są prawdziwymi przyjaciółmi.
Mam szczęście, że znalazłem tyle pocieszenia w społeczności MRKH, poszedłem szukać ludzi „takich jak ja” wkrótce po zdiagnozowaniu, a teraz dwa lata później nigdy nie spojrzałem wstecz.
Wielu moich najlepszych i najbliższych przyjaciół to MrKherzy, z którymi się łączyłem. Trochę czasu zajęło otwarcie się na ludzi, których nie znałem, ale otworzyło to cały świat bezwarunkowej miłości i wsparcia. Jesteśmy największymi zwolennikami siebie nawzajem, razem świętujemy wzloty, i razem opłakiwamy upadki, i to jedne z najsilniejszych przyjaźni, jakie kiedykolwiek nawiązałem, postrzegamy siebie jako rodzinę:
Mam wzory do naśladowania starszej siostry, młodsze siostry, którymi muszę się opiekować, dodatkową mamę, która przyjęła mnie do swojej rodziny, i moich najlepszych przyjaciół.
Nigdy nie brakuje mi ludzi, do których mogę się udać, gdy potrzebuję pomocy, a także otrzymuję wiele wiadomości od ludzi, którzy chcą lub potrzebują ode mnie pomocy, więc zawsze jestem w trakcie rozmowy z wieloma osobami.
Mogłem po drodze stracić kilku przyjaciół, ale przeżyłbym te kłótnie, konfrontacje i straty dziesięć razy, gdyby oznaczało to, że nadal znajdę ludzi, których teraz mam w swoim kącie.
Jedynym minusem społeczności w moim umyśle jest fakt, że jesteśmy globalni. Uwielbiam mieć przyjaciół na całym świecie, ale to oznacza, że spotkanie jest bardzo trudne. Czasami po prostu potrzebujesz swoich ludzi u swojego boku, a kiedy są oddaleni o 10 000 mil, może to być trudne.
Nawet zorganizowanie rozmowy telefonicznej może zająć tygodnie lub miesiące, a wielu moich przyjaciół nie miałem jeszcze okazji poznać, a FaceTime może zrobić tylko tyle.
Mówiąc to, nigdy nie wymieniłbym połączeń, które teraz nawiązałem, oznacza to moment ostatecznego spotkania po latach planowania i nadziei, że będzie o wiele bardziej wyjątkowy.
Bycie trzymanym przez kogoś, kogo teraz nazywam moją premiową mamą, lub spotkanie z przyjacielem, z którym teraz prowadzę organizację z siedzibą w MRKH, będzie tak cenne i będą wspomnieniami, które mam nadzieję pewnego dnia mieć i pielęgnować na zawsze.

MRKH doprowadził mnie do nauki języka angielskiego, do przeczytania więcej o tym, jak MRKH wpłynął na moje życie akademickie, skorzystaj z tego linku do Writeous, z którym niedawno opublikowałem artykuł o tym, jak bez MRKH nie chciałbym być nauczycielem, być pisarzem lub uczyć się angielskiego.
Pod względem pracy założyłem niedługo organizację charytatywną MRKH Stars, którą prowadzę wraz ze studi ami na studia angielskie.
To dużo pracy i żonglowanie tym na uniwersytecie, a moja praca w niepełnym wymiarze godzin jako nauczyciel może być stresująca, ale nigdy bym się z tego nie zrezygnował. Dało mi to wyjątkowe poczucie spełnienia, często mówię, że wypełnia lukę; tam, gdzie kiedyś w moim sercu było miejsce na ciążę i urodzenie dziecka, na razie wypełnia je moja praca z MRKH Stars.
Mogę dzielić się historiami i doświadczeniami ludzi z MRKH, łączyć młodszych i starszych MRKherów, a także być w stanie pomóc tym ludziom w desperackim poszukiwaniu wsparcia, aby znaleźć przyjaciela, który ich rozumie.
Prowadzenie organizacji charytatywnej wcale nie jest łatwe, jest wiele procesów administracyjnych i oficjalnych do przejścia, ale nauczyłem się prowadzić, i nauczyłem się, że jestem zdolny do czegoś więcej niż to, do czego MRKH dyktuje, że jestem zdolny.
W dziwny sposób jestem wdzięczny za moją diagnozę i za wszystko, co mi dała; siłę, społeczność stojąca za mną, w moich akademikach i w wyborach zawodowych, w odwadze, odporności i odwadze.
MRKH odebrał mi tak wiele i ważne jest, aby to przyznać, i nie zawsze czuję się przez nią tak wzmocniony, jak teraz, ale dało mi to również tak wiele.
Mając to na uwadze, bez niego nie zamieniłbym życia na MRKH na jedno.

To niesamowite, jak przekształciłeś to w pozytywną siłę napędzającą zmiany.
Twoja odporność jest naprawdę inspirująca. Dziękuję za podzielenie się swoją historią.
Wpływ na planowanie rodziny jest tak złożony. Dotyczy to więcej niż tylko nas.
Twoja siła w działaniach na rzecz innych jest inspirująca. Walcz dalej o większą świadomość.
Twoja historia pomaga innym poczuć się mniej samotnymi. Dziękuję za podzielenie się nią.
To niesamowite, jak coś tak trudnego może prowadzić do tak znaczących relacji.
Wsparcie ze strony społeczności MRKH wydaje się niesamowite. Jak nawiązujecie pierwsze kontakty z innymi?
Czy ktoś jeszcze ma wrażenie, że diagnoza całkowicie zmieniła jego ścieżkę kariery?
Czy łatwiej jest ci nawiązywać kontakt z ludźmi online czy osobiście na temat MRKH?
Wpływ na wybory edukacyjne jest interesujący. To naprawdę może kształtować całą naszą ścieżkę życiową.
Twoja praca charytatywna jest inspirująca. Jak inni mogą zaangażować się w działania rzecznictwa?
Znalezienie specjalistycznej opieki zdrowotnej może być wyzwaniem. Czy ktoś ma wskazówki, jak znaleźć dobrych lekarzy?
Tak, ale nauczyłam się, że kobiecość nie jest definiowana przez narządy rozrodcze.
Czasami zmagam się z poczuciem bycia mniej kobiecą. Czy ktoś jeszcze tego doświadcza?
Podróż związana ze zdrowiem psychicznym naprawdę do mnie przemawia. Niektóre dni są zdecydowanie trudniejsze od innych.
Twój styl pisania jest bardzo angażujący. Czy rozważałaś pisanie więcej o swoich doświadczeniach?
Aspekt społeczności jest tak ważny. Czułam się tak samotna, dopóki nie znalazłam innych, którzy rozumieli.
System wsparcia, który zbudowałaś, brzmi niesamowicie. Daje mi nadzieję na przyszłość mojej córki.
Po prostu mówię im, że to skomplikowane i zmieniam temat. Nie każdy musi znać szczegóły.
Jak radzisz sobie z pytaniami o posiadanie dzieci od krewnych, którzy mają dobre intencje?
Twoje spojrzenie na czas leczenia jest odświeżające. Często jest tak duża presja, żeby się spieszyć.
Terminologia medyczna na początku była tak onieśmielająca. Szkoda, że lekarze nie tłumaczą wszystkiego jaśniej.
Całkowicie się z tym zgadzam. Musiałam myśleć o opcjach płodności, zanim jeszcze skończyłam szkołę.
Jestem poruszona tym, jak przekształciłaś tę diagnozę w sposób pomagania innym.
Bardzo utożsamiam się z tym, że czuję się inna niż przyjaciele. Czasami czuję się samotna, nawet otoczona ludźmi.
Doceniam, jak uznajesz zarówno żal, jak i rozwój. To nie zawsze jest jedno albo drugie.
Twoja praca z MRKH Stars brzmi niesamowicie. Potrzebujemy więcej takich organizacji.
Martwię się również o przyszłe randki. Pocieszające jest słyszeć, że inni z powodzeniem sobie z tym radzą.
Terminologia związana z tym schorzeniem może być na początku tak przytłaczająca. Dziękuję za jej rozłożenie na czynniki pierwsze.
Okazało się, że powiedzenie mojemu partnerowi było zaskakująco w porządku. Bycie szczerym od samego początku pomogło nam zbudować zaufanie.
Czy ktoś jeszcze ma trudności z powiedzeniem nowym partnerom o swojej diagnozie?
Sposób, w jaki opisujesz swoją dodatkową rodzinę MRKH, jest piękny. Czasami rodziny, które wybieramy, są najsilniejsze.
Jestem studentem medycyny i to otworzyło mi oczy na to, jak musimy lepiej przygotować lekarzy do omawiania tych schorzeń.
Twoja historia o CBT naprawdę podkreśla potrzebę specjalistycznego wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego.
Robiłam to w zeszłym roku. Jest to trudne, ale wykonalne przy dobrym wsparciu. Rób to we własnym tempie.
Czy ktoś tutaj przeszedł proces rozszerzania pochwy (dylatacji)? Boję się zacząć.
Wpływ na relacje to coś, o czym nie rozmawiamy wystarczająco dużo. Nie chodzi tylko o płodność.
Uwielbiam to, że tworzysz zasoby dla innych. Kiedy zdiagnozowano u mnie MRKH, prawie nie było dostępnych informacji.
Statystyki dotyczące występowania otwierają oczy. Zastanawiam się, ile kobiet pozostaje niezdiagnozowanych.
Tak! Mówię to od lat. Finansowanie badań jest tak ograniczone w porównaniu z innymi schorzeniami.
Czy ktoś jeszcze czuje się sfrustrowany tym, jak mało badań wydaje się być prowadzonych nad MRKH?
Twoja podróż akademicka jest naprawdę inspirująca. To niesamowite, jak przekształciłaś to doświadczenie w coś znaczącego.
Doceniam, jak szczerze i bez wstydu poruszyłaś kwestie fizyczne. Potrzebujemy tego więcej w dyskusjach o opiece zdrowotnej.
Globalny aspekt społeczności MRKH brzmi zarówno wspaniale, jak i frustrująco. Czy rozważałaś organizowanie wirtualnych spotkań?
Twoje spojrzenie na wdzięczność pomimo wyzwań jest naprawdę mocne. Nie jest łatwo znaleźć pozytywne strony w takich sytuacjach.
To fascynujące, że twój cykl hormonalny trwa nadal, nawet bez macicy. Nigdy nie wiedziałam, że to możliwe.
Jako osoba rozważająca zostanie surogatką, czytanie takich historii jak twoja pomaga mi zrozumieć, jak znacząca może być ta rola.
Wpływ na zdrowie psychiczne jest tak znaczący. Chciałabym, żeby było więcej wyspecjalizowanych terapeutów, którzy rozumieją te schorzenia.
Czy możesz nam powiedzieć więcej o MRKH Stars? Chciałabym się zaangażować lub jakoś przyczynić.
Czytanie o twojej drodze do akceptacji jest inspirujące. Nadal zmagam się z własną diagnozą, ale pomaga mi świadomość, że inni przeszli tę ścieżkę.
Właściwie pracuję jako doradca ds. zdrowia reprodukcyjnego i zawsze jestem zaskoczona, jak mało mówi się o MRKH podczas szkolenia medycznego.
Fragment o utracie przyjaciół naprawdę mnie dotknął. To smutne, jak niektórzy ludzie nie potrafią sobie poradzić z takimi sytuacjami, ale cieszę się, że znalazłaś tak silną społeczność.
Jestem ciekawa grup wsparcia, o których wspominasz. Czy są jakieś konkretne społeczności internetowe, które poleciłabyś komuś, u kogo niedawno zdiagnozowano MRKH?
U mojej siostry zdiagnozowano MRKH w zeszłym roku i jest to naprawdę trudne dla naszej rodziny. Czytanie twojej historii daje mi nadzieję, że ona też znajdzie swoją drogę przez to.
Dziękuję za podnoszenie świadomości na temat MRKH. Nie miałam pojęcia, że dotyka to 1 na 5000 kobiet. Potrzebujemy więcej otwartych dyskusji na temat tych schorzeń.
Jestem bardzo poruszona twoją siłą w dzieleniu się tą historią. Dowiedzenie się czegoś takiego w wieku 17 lat musiało być niesamowicie trudne.