Sign up to see more
SignupAlready a member?
LoginBy continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy
By continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy
Niektóre z najbardziej pouczających doświadczeń wynikają z pozwolenia sobie na wyjście z ciała i spojrzenie na sytuacje z perspektywy innej strony. Kiedy wchodzisz w dyskusje, które gwarantują przeciwstawne przekonania, osobiste lub polityczne, nigdy nie jest złym pomysłem otwieranie umysłu na nowe możliwości i doświadczenia, z którymi inni mogą się zmierzyć, z którymi możesz nie.
Kiedy naprawdę o tym myślisz, to trochę zabawne, jak często mówimy rzeczy bez większego zastanowienia. Dlaczego niektóre powiedzenia łapią się lepiej niż inne? Co to naprawdę znaczy? Czy to może być bolesne dla kogoś wokół ciebie? Zbyt długo lekceważyliśmy stare dyskryminujące zwroty, czas to zmienić.
„Biegniesz, rzucas/walczyłeś/krzyczyć/płaczesz jak dziewczyna” wszystko w oczywisty sposób sugeruje, że dziewczyny są na dole naszej rangi społecznej i że są najgorszą rzeczą w prawie każdej sytuacji. Chociaż może to być jedno z najstarszych i najbardziej znormalizowanych powiedzeń, których używamy do dziś, ma to wpływ, że jest dość szkodliwy nie tylko dla zdrowia psychicznego dzieci, ale także dla młodych kobiet.
Tego typu dowcipy nie tylko nie są oryginalne ani nowe, ale także wzmacniają toksyczne stereotypy związane z płcią, które są zakorzenione w okresie alkoholizmu i wykorzystywania małżeńskiego. Badania wykazały również, że ci, którzy tworzą lub znajdują humor w seksistowskich żartach, są znacznie bardziej skłonni do bycia apologetami gwałtu, wykazują agresję w romantycznych związkach, i autentycznie trzymają mizoginistyczne przekonania. Najczęściej te „żarty” są po prostu zamaskowanym medium do cichego wyrażania niechęci i braku szacunku wobec kobiet i dziewcząt.
Mówienie „mężczyzny” nigdy nie czuje się tak wspaniale, co dziwne, nawet jako kobieta, której tego doświadczyłem. Wyrażenie to zasadniczo utożsamia bycie twardym, odważnym i nienaruszonym przez trudne sytuacje wyłącznie do bycia mężczyzną. Natomiast każdy z nas w pewnym momencie zniesie trudności i czas, w którym odwaga jest krytyczna.
Pominięcie innych z tego stoickiego skojarzenia tylko zwiększa negatywne wpływy, z którymi oczekuje się, że mężczyźni będą sobie radzić. Wyrażanie tego, jak się czują, nie powinno być tabu ani żartem dla mężczyzn, każdy zasługuje na to, aby czuć się potwierdzony we własnych emocjach i bezpieczny w sobie bez ciężaru niewyglądu na wystarczająco męskiego.
Dla porównania, jak często słyszysz wyrażenie „pracujący tata”? Rzadko nigdy. Wyzwanie związane z żonglowaniem udaną karierą i wychowywaniem dzieci zostało odizolowane tylko od kobiet, co jest dość dziwaczne, biorąc pod uwagę liczbę ojców, którzy pracują jednocześnie posiadając dzieci. Słyszenie może być obraźliwe ze względu na negatywne konotacje, które może wyczarować fraza, takie jak myśli o byciu zawodnym, słab ym lub przepracowanym.
Tylko dlatego, że jesteś rodzicem, to nie znaczy, że to wszystko, czym jesteś. Twoja tożsamość może obejmować bycie matką, ale powinna również obejmować to, kim uważasz, że jesteś i co Cię pasjonuje. Ogólnie rzecz biorąc, nadszedł czas, aby uwolnić się od tych ograniczających, przestarzałych etykiet i po prostu istnieć takimi, jakimi jesteś.
To wyrażenie może sprawić, że pomyślisz, że jest skierowane wyłącznie do par LGBTQ+, i chociaż jest to prawdą czasami, jest zwykle skierowane do heteroseksualnych par, w których kobieta często podejmuje ostateczne decyzje.
Kw@@ estionowanie, kiedy podjęta jest wzajemna decyzja lub decyzja podjęta przez kobietę, wskazuje na brak równowagi sił, która tylko wzmacnia toksyczne powiązanie, że mężczyzna w związku musi mieć bezkompromisowe, autorytatywne cechy. Nie trzeba dodawać, że zdrowy związek nie zadziała, dopóki wszystkie strony nie usłyszą głosu, bez względu na temat lub ostateczną decyzję.
Porównywanie ludzi do wyszkolonych zwierząt jest nie tylko odczłowieczające, ale jest strasznie zawstydzające! Wiara, że mężczyźni muszą być szkoleni lub nauczeni, jak zachowywać się jak dorośli, ma charakter prymitywny, i pozwala jednostce całkowicie zarzucić kozłem ofiarnym swojej ignorancji dla swojego środowiska na fałszywe udawanie, że mężczyźni nie są tak dojrzali jak kobiety. Mężczyźni zasługują na podstawowy ludzki szacunek, aby nie mówić do nich tak, jakby byli domowym zwierzakiem.
Nikt nie lubi być wkładany do pudełka przez innych, zwłaszcza pudełko nasycone intymnymi myślami, litością i poczuciami winy. Niektórzy uważają, że rówieśnicy uważają ich za przebywanie w strefie shag, jest znacznie poniżające. Zwykle pragnienie bycia tylko przyjaciółmi jest ignorowane przez drugą stronę z uczuciami, co nieuchronnie prowadzi do niesamowicie niewygodnego zmniejszenia ich platonicznej przyjaźni.
Może dlatego, że jest to akceptowany stereotyp, że kobiety za dużo mówią, że uważamy, że jest zabawne, gdy nazywamy rozproszonymi mężczyznami „kobietami”, ale tak naprawdę nie jest. To sprawia, że kobiety w pokoju czują się tak, jakby ciągle były tyłkiem żartu. „Lady/Ladies” ma tak wiele niepochlebnych konotacji, że trudno nie przyjąć tego źle, gdy jest rzucane tak potocznie, nawet w profesjonalnych środowiskach pracy.
Rozróżnianie płci osoby zawodowej przez większość czasu nie jest konieczne, jednak w jakiś sposób wciąż znajduje sposób na przywiązanie się do kariery kobiet. Brzmiałoby dziwnie usłyszeć „męskiego lekarza”, prawda? Dlaczego więc tak akceptowalne jest mówienie „kobieta-lekarz”?
To seksistowska insynuacja, że jest tak niezwykłe, że kobieta jest w stanie osiągnąć tak wielkie osiągnięcia zawodowe jak mężczyzna, że fundamentalne jest wspominanie o jej płci i statusie zawodowym. Chociaż z biegiem lat jest coraz lepiej, nadal jest to nieprzyjemne zdanie, które słyszysz raz na jakiś czas.
Prawie wymienne z „bądź mężczyzną”, wyrażenie to wywiera presję, aby ukryć prawdziwe uczucia, tak jakby uczucie smutku lub nieszczęśliwych emocji nie były nieodłączną częścią bycia mężczyzną. Każdy powinien mieć możliwość wyrażania bezbronności bez obawy, że zostanie osądzony lub wyśmiany. Podsumowując, nie, nie musisz połykać swojej wrażliwości tylko dlatego, że inni uważają ją za słabą.
Odpowiedzialność. Kiedy odrzucamy działania najmłodszych na podstawie ich płci, mówi to dzieciom, że nie muszą myśleć o tym, jak ich działania wpływają na innych. Kiedy dzieci znajdują się na tak wrażliwym etapie swojego życia, mogą to zapożyczyć się do ich podświadomych myśli i zostać wprowadzone przez życie aż do późnych lat dorosłości, co może znacząco i negatywnie zmienić procesy myślowe najbliższych przyjaciół i członków rodziny w ich życiu. Działania wymagają wyjaśnień, a nie wymówek.
Zwykle, ta obrzydliwa uwaga pojawia się podczas dyskusji na temat napaści na tle seksualnym. Absolutnie nikt, mężczyzna, kobieta lub nie-binarny, nie prosi o to. Odzież, odurzenie, wiek, postawa, orientacja seksualna, osobiste przekonania, i odzyskanie zgody nie są powodem uzasadniającym napaść na innego człowieka. Nie chodzimy codziennie w hełmach, czy to oznacza, że zasługujemy na uderzenie w głowę? Nie.
Odwracając się od poprzedniego punktu, to powiedzenie niezaprzeczalnie utrwala kulturę gwałtu, zrzucając winę na ofiarę. Zgoda może być udzielona i odebrana w dowolnym momencie, a żadna osoba nie jest nic winien innej osobie, jeśli oczekiwania lub plany nagle się zmienią.
Zamiast ignorować osobiste niedociągnięcia, wady osobowości i problemy ze zdrowiem psychicznym, usuwając obawy innej osoby frazą „ona jest szalona”, zdrowiej byłoby uznać własne wykroczenia i ocenić sytuację z szerokiej perspektywy.
Dewaluując myśli i zmartwienia partnera lub przyjaciela, aktywnie decydujemy się ignorować wszystkie inne perspektywy i zobaczyć tylko naszą stronę historii, która nie jest korzystna dla nikogo i na pewno niczego nie rozwiąże. Nie zrzucaj tak szybko winy na innych, jeśli nie widzisz ich pozycji w dyskusji.
Uratowałem najlepsze i prawdopodobnie najbardziej ryzykowne na koniec. Nazywanie naszych rówieśników ropą #ies, gdy są wyraźnie zdenerwowani lub niezadowoleni, zostało tak głęboko znormalizowane, że odłączyliśmy fakt, że degraduje kobiety i dziewczę ta.
Niechciane obrażanie naszych przyjaciół tylko wymusza proces myślowy, że po raz kolejny bycie ropą #y oznacza bycie najsłabszą lub najgorszą rzeczą, jaką możesz być... dziewczyną. Jak myślisz, jak to wpływa na wrażliwe umysły dzieci, które nadsłuchują rozmowy dorosłych? Jak to wpływa na to, jak dzieci cenią swoje towarzyszki?
Jeśli zdałeś sobie sprawę, że używasz niektórych z tych typowych zwrotów, nie bądź dla siebie zbyt surowy, o ile nadal zmieniasz swoje działania, aby podnieść ludzi wokół ciebie.
Innym prostym i skutecznym sposobem tworzenia wsparcia jest edukowanie ludzi wokół ciebie, którzy używają tego języka, i krótkie wyjaśnienie, dlaczego jest to tak problematyczne.
Chociaż nie do końca twoim zadaniem jest uczyć wszystkich wokół siebie ucisku i systemowego seksizmu, czasami wywołanie rozmowy jest wszystkim, czego potrzebujesz, aby zmienić zdanie ludzi na lepsze.
Świetne spostrzeżenia na temat tego, jak te zwroty utrwalają stereotypy międzypokoleniowe.
Doceniam skupienie się na tym, jak te zwroty wpływają zarówno na sferę osobistą, jak i zawodową.
Interesujące, jak wiele z tych zwrotów odnosi się do dynamiki władzy w związkach.
Ten artykuł skłania mnie do zastanowienia się, jakie inne uprzedzenia są ukryte w naszym codziennym języku.
Nigdy nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo wyrażenie 'dobrze go wyszkoliłem' jest w istocie odczłowieczające.
Punkt o tym, że tytuły zawodowe są związane z płcią, naprawdę utkwił mi w pamięci.
Udostępniam to mojemu klubowi książki. To będzie świetny temat do dyskusji.
Artykuł mógłby bardziej szczegółowo zbadać, jak te zwroty różnią się w zależności od regionu.
Interesujące jest, jak wiele z tych zwrotów jest używanych bez zastanowienia się nad ich pochodzeniem.
Czy komuś udało się skutecznie wyeliminować wszystkie te zwroty ze swojego słownictwa?
Artykuł skłonił mnie do przemyśleń na temat zwrotów, których używam w rozmowach z moimi dziećmi.
Potrzebujemy więcej dyskusji o tym, jak język ewoluuje i dlaczego niektóre zwroty stają się problematyczne.
Fragment o odpowiedzialności w 'chłopaki tak mają' był szczególnie mocny.
Ważne jest, aby zauważyć, jak te zwroty wpływają na ludzi w różnych grupach wiekowych.
Powiązanie niektórych z tych zwrotów z kulturą gwałtu jest niepokojące.
Czytanie tego skłoniło mnie do refleksji nad tym, ile razy milczałem, słysząc te zwroty.
Artykuł mógłby zawierać więcej przykładów specyficznych dla miejsca pracy.
Nigdy nie rozumiałem, dlaczego porównywanie do dziewczyny jest uważane za obelgę.
Fragment o tym, 'kto nosi spodnie', naprawdę uwypukla przestarzałe dynamiki władzy.
Cieszę się, że artykuł poruszył kwestię wpływu tych zwrotów również na mężczyzn.
Szczególnie niepokojący jest wpływ na poczucie własnej wartości dzieci, o którym wspomniano w artykule.
Już wcześniej nazywano mnie przewrażliwionym za zwracanie na to uwagi.
Artykuł skłania mnie do zastanowienia się, jakich zwrotów używamy dzisiaj, które w przyszłości będą wydawały się problematyczne.
Czy ktoś jeszcze zauważył, jak wiele z tych zwrotów jest używanych w środowisku zawodowym?
Będę bardziej uważać na to, jak mówię w obecności moich siostrzenic i siostrzeńców.
Artykuł mógł wspomnieć, jak te zwroty wpływają również na osoby niebinarne.
Sekcja o pracujących mamach naprawdę podkreśla podwójne standardy naszego społeczeństwa.
Potrzebujemy więcej takich artykułów, które rozkładają codzienne przejawy seksizmu na proste terminy.
Połączenie między seksistowskimi żartami a rzeczywistym szkodliwym zachowaniem było odkrywcze.
Szkoła moich dzieci aktywnie pracuje nad wyeliminowaniem tych zwrotów ze swojego środowiska.
Doceniam, że artykuł porusza kwestię, jak te zwroty szkodzą wszystkim, a nie tylko kobietom.
Sekcja o żartach kuchennych mogłaby zbadać, jak te 'żarty' normalizują nierówności domowe.
Jest używana do zawstydzania ludzi za wyznaczanie granic w relacjach, często wymierzona w kobiety.
Wciąż mam problem ze zrozumieniem, dlaczego koncepcja 'strefy przyjaźni' jest seksistowska. Czy ktoś może to dokładniej wyjaśnić?
Czy ktoś jeszcze zauważył, jak te zwroty często poniżają obie płcie na różne sposoby?
Punkt o odrzucaniu kobiet jako 'szalonych' naprawdę do mnie trafił. Widziałem to tak często.
Jestem ciekawy, jak różne kultury radzą sobie z tego rodzaju wyrażeniami związanymi z płcią.
Moja firma nadal używa zwrotu 'panie i panowie' we wszystkich komunikatach. Czy powinniśmy się tym zająć?
Część o zgodzie i 'ale z ciebie kokietka' powinna być obowiązkową lekturą w szkołach.
Nigdy nie myślałem/am o tym, jak 'pokaż jaja' wzmacnia szkodliwe standardy męskości.
Sekcja o 'dobrze go wytresowałaś' przypomniała mi, jak infantylizujemy mężczyzn w związkach.
Te zwroty są tak zakorzenione w naszej kulturze, że trudno je zauważyć bez artykułów takich jak ten, które na nie wskazują.
Podzieliłem/am się tym z moimi nastoletnimi dziećmi. Wywołało to świetne dyskusje na temat świadomości językowej.
Punkt artykułu o toksycznych stereotypach płciowych wpływających zarówno na mężczyzn, jak i na kobiety jest naprawdę ważny.
Nie chodzi o zmianę wszystkiego z dnia na dzień. Małe kroki robią różnicę.
Czy ktoś jeszcze czuje się przytłoczony tym, jak bardzo musimy zmienić język?
Właściwie to zostało to omówione w pierwszym punkcie o robieniu czegokolwiek 'jak dziewczyna'.
W artykule pominięto kilka popularnych zwrotów, które słyszę codziennie. A co z 'rzuca jak dziewczyna'?
W moim miejscu pracy nadal używa się słowa 'panie' żeby zwrócić uwagę na spotkaniach. Zamierzam poruszyć tę kwestię z działem HR.
Doceniam, jak artykuł wyjaśnia kontekst historyczny niektórych z tych zwrotów.
Część o 'chłopaki to chłopaki' naprawdę uderzyła mnie jako rodzica. Musimy uczyć odpowiedzialności bez względu na płeć.
Zamiast 'bądź mężczyzną' moglibyśmy powiedzieć 'bądź silny' lub 'dasz radę' - o wiele bardziej inkluzywne i wspierające.
Jakie alternatywy byście zaproponowali dla zwrotów typu 'bądź mężczyzną'? Staram się znaleźć lepsze sposoby na wyrażenie tych idei.
Złapałem/am się na używaniu niektórych z tych zwrotów i aktywnie staram się je usunąć z mojego słownictwa.
Sekcja o 'sportsmenkach/lekarkach/prezeskach' otworzyła mi oczy. Dlaczego określamy płeć tylko w przypadku kobiet na tych stanowiskach?
Intencja nie eliminuje jednak wpływu. Możemy wyrządzić krzywdę, nawet jeśli nie mamy tego na myśli.
Artykuł porusza kilka ważnych kwestii, ale wydaje się zbytnio analizować pewne wyrażenia, które nie mają na celu wyrządzenia krzywdy.
Wciąż analizuję, jak często słyszę te zwroty w pracy każdego dnia. Czas na zmiany w naszej kulturze biurowej.
Fragment o żartach kuchennych naprawdę do mnie przemówił. Zawsze czułem/am się nieswojo, gdy ludzie wygłaszali te uwagi.
To nie do końca prawda. Koncepcja strefy przyjaźni często sugeruje, że kobiety są winne mężczyznom romantyczne relacje za bycie miłymi dla nich.
Nie zgadzam się z częścią o 'strefie przyjaźni'. To tylko sposób na opisanie nieodwzajemnionych uczuć, nic w tym seksistowskiego.
Punkt o 'pracującej mamie' kontra 'pracującym tacie' jest trafny. Nigdy wcześniej nie myślałem/am o tym podwójnym standardzie.
Właściwie uważam za odświeżające, że w końcu zajmujemy się tymi szkodliwymi zwrotami. Słowa mają znaczenie i kształtują sposób, w jaki myślimy.
Chociaż zgadzam się, że niektóre z nich są problematyczne, uważam, że stajemy się zbyt wrażliwi na język w dzisiejszych czasach.
Fragment o 'bądź mężczyzną' naprawdę trafił w sedno. Miałem/am problemy z wyrażaniem emocji, ponieważ tak często słyszałem/am to zdanie dorastając.
Nigdy nie zdawałem/am sobie sprawy, jak wiele z tych zwrotów używam bez zastanowienia się nad ich wpływem. Artykuł naprawdę otworzył mi oczy na codzienny seksizm.