Dlaczego akceptujemy absolutne minimum?

Czy to dlatego, że uważamy, że akceptacja absolutnego minimum jest lepsza niż konfrontacja z tą osobą?

Wiele lat temu w dyskusji z przyjacielem zadano mi pytanie, które pozostało ze mną od lat. „Dlaczego akceptujemy absolutne minimum od ludzi i uważamy, że można na to pozwolić?” Czy akceptujemy to, ponieważ nie cenimy siebie wystarczająco, czy też jesteśmy tak przyzwyczajeni do otrzymywania tak mało, że od dawna zgadzamy się pozwolić ludziom robić tak mało dla nas?

Nie miałem wtedy dla niej odpowiedzi, ale zastanawiając się nad latami, uważam, że akceptujemy absolutne minimum, ponieważ nie wiemy, jak prosić o więcej. Uważamy, że proszenie o więcej jest zbyt wiele, aby druga osoba mogła sobie poradzić... a może tak jest?

Niedaw@@ no zobaczyłem cytat, który początkowo wywołał pomysł na ten artykuł i brzmiał, „Musisz spotykać ludzi tam, gdzie są, a czasami musisz ich tam zostawić. „Jeśli ludzie rozpoczynają związek lub partnerstwo, wkładając w to niewielki wysiłek, nie doceniając swojego czasu lub wykorzystując twoją ciszę, to powinien być moment, w którym zdasz sobie sprawę, że nigdy się nie zmieni. Więc zamiast marnować czas z tymi tak zwanymi „przyjaciółmi” lub bliskimi, uświadom sobie, że możesz zrobić lepiej, nie tylko dla siebie, ale dla ludzi, którzy będą następni w twoim życiu.

Był mój były współlokator, który konsekwentnie podejmował najmniejszych wysiłków, aby pomóc w domu. Dzieliliśmy łazienkę - nie mój pierwszy ani ostatni raz, kiedy dzieliłem się z inną kobietą - i przez większość czasu zadania sprzątania padły na mnie. Stało się to takim problemem, że zaczęło mnie stresować. Konfrontacja z ludźmi nigdy nie była dla mnie przyjemnym wydarzeniem i wynika to z unikania tych konfrontacji w jak największym stopniu.

Ale tutaj pozwoliłem, aby ten ciągły problem wpłynął na mnie psychicznie, narzekając na nią moim przyjaciołom, a mimo to nie podejmując żadnych działań, aby go rozwiązać. Doszło nawet do tego, że zacząłem usprawiedliwiać ją w głowie: „Jest zajęta lub „Mogę wziąć jej kolej i posprzątać w tym tygodniu, to nie problem”.

Kiedy zacząłem usprawiedliwiać brak inicjatywy innych osób i pomyślałem, że głupie jest prosić o więcej, wtedy wiedziałem, że nadszedł czas, aby skonfrontować się z nimi. Nigdy nie powinno było dojść do tego stopnia, że proszenie o więcej wydawało się problemem. Następnie skonfrontowałem ją w tej sprawie i po ogłoszeniu, że zrobi więcej, naturalnie myślałem, że to będzie koniec naszego konfliktu, ale myliłem się.

Zamiast tego to, co wydarzyło się, było tym samym cyklem co poprzednio, co nic się nie zmieniło. Po miesiącach tej i z powrotem, wielu rozmów na ten sam temat, zdałem sobie sprawę, że bez względu na wiele prób uzyskania jej pomocy w mieszkaniu, to nigdy się nie wydarzy.

Spędziłem niesamowicie długi czas akceptując jej zachowanie, a następnie próbując zmienić te nawyki, ponieważ myślałem, że to moja praca. Oboje byliśmy dorosłymi dorosłymi mieszkającymi razem jako współlokatorzy, nie moim zadaniem było opiekować się nią i upewnić się, że wykonuje swoją rolę jako współlokatorka.

Czy powinienem był skonfrontować ją z problemem, kiedy wystąpił po raz pierwszy? Absolutnie. Na początku były znaki tego, jaką będzie współlokatorką, ale odrzuciłem to na bok, myśląc, że to tylko jednorazowe zdarzenie. Dosłownie dała mi minimum przez dwa lata i głupio myślałem, że mogę to zmienić.

Mogłem uratować sobie i naszej drugiej współlokatorce cały ten dramat, ale nauczyłem się czegoś wartościowego w tym wszystkim. To była lekcja życia w nauce, że ludzie pokazują ci, jaką osobą są, i od ciebie zależy, czy się z tym pogodzisz, czy nie.

Morał tej historii polega na tym, uświadom sobie, że ludzie rzadko się zmieniają i musisz to zaakceptować i szczęśliwie iść dalej. Jeśli dają absolutne minimum, natychmiast się wycofują. Albo ci ludzie zabierają ci więcej niż tylko twój czas; zabierają ci poczucie własnej wartości.

Źródło obrazu: Unsplash
332
Save

Opinions and Perspectives

Cykl akceptowania mniej, niż zasługujemy, musi zostać przerwany.

1

To skłoniło mnie do zastanowienia się, czy daję wystarczająco dużo w moich własnych związkach.

3

To niezwykłe, ile energii poświęcamy na próby zmiany innych, zamiast akceptować rzeczywistość.

2

Czytanie tego sprawia, że chcę dokładniej ocenić wszystkie moje relacje.

8

Często wiemy, co powinniśmy zrobić, ale faktyczne zrobienie tego jest trudne.

8
BellaN commented BellaN 3y ago

Punkt o zostawianiu ludzi tam, gdzie są, naprawdę utkwił mi w pamięci.

4
Storm99 commented Storm99 3y ago

Pracuję nad podniesieniem moich standardów. To niewygodne, ale konieczne.

4

Czasami musimy usłyszeć te trudne prawdy wiele razy, zanim do nas dotrą.

3

Ten artykuł pomógł mi zrozumieć, dlaczego zbyt długo tkwiłam w moim ostatnim związku.

7

Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego tak często usprawiedliwiam innych.

4
Justin commented Justin 3y ago

Aspekt poczucia własnej wartości naprawdę do mnie przemawia. Akceptowanie mniej, niż zasługujemy, staje się nawykiem.

8
Alexa commented Alexa 3y ago

Moja mama zawsze mówiła, że nie można nalewać z pustego kubka. Ten artykuł mi o tym przypomina.

3

Trudno jest znaleźć równowagę między byciem wyrozumiałym a byciem wycieraczką.

3
BobbyC commented BobbyC 3y ago

Konfrontacja jest trudna, ale konieczna. Uczę się tego na własnej skórze.

7

Artykuł uświadomił mi, że mogę być osobą dającą absolutne minimum w niektórych relacjach.

4

Przeżyłem to z sytuacją z współlokatorem. To niesamowite, ile stresu generują takie sytuacje.

2

To przypomina mi, dlaczego ustalanie standardów na wczesnym etapie każdego związku jest tak kluczowe.

0

Ciekawe, ile przyjaźni można by uratować, gdybyśmy po prostu od początku jasno komunikowali nasze potrzeby.

5

Doceniam, jak artykuł rozróżnia tymczasowe trudności i konsekwentne schematy.

8

Nauczenie się odchodzenia od sytuacji, w których dostaję absolutne minimum, było dla mnie wyzwalające.

3

Fragment o wymówkach naprawdę trafił w sedno. Robię to zdecydowanie zbyt często.

5

To interesujące, jak często okazujemy innym więcej wyrozumiałości niż sobie.

2

Czytanie tego skłoniło mnie do oceny niektórych moich obecnych relacji. Czas na zmiany.

8
ParisXO commented ParisXO 3y ago

Czasami akceptujemy absolutne minimum, ponieważ boimy się, że nie zasługujemy na nic lepszego.

7

Zauważyłem, że ludzie, którym naprawdę zależy, podejmują wysiłek, nawet jeśli nie jest on doskonały.

6

Właśnie dlatego jasna komunikacja oczekiwań jest tak ważna w każdym związku.

8

Koncepcja absolutnego minimum różni się w zależności od osoby. To, co dla mnie jest minimalne, dla kogoś innego może być maksymalnym wysiłkiem.

6

Szkoda, że nie przeczytałem czegoś takiego w wieku dwudziestu lat. Oszczędziłoby mi to wielu jednostronnych przyjaźni.

4

Słusznie zauważasz kwestię możliwości, ale powtarzające się schematy minimalnego wysiłku różnią się od tymczasowych ograniczeń.

2

Ten artykuł zakłada, że każdy ma takie same możliwości dawania. Życie nie jest takie proste.

2
AubreyS commented AubreyS 3y ago

Musimy normalizować odchodzenie od sytuacji, w których nie jesteśmy odpowiednio doceniani.

6

Część o unikaniu konfrontacji naprawdę do mnie przemawia. Wciąż pracuję nad znalezieniem swojego głosu.

3

Rodzice zawsze uczyli mnie dawać ludziom szanse, ale nauczyłem się, że ta rada ma swoje granice.

3

Pomogło mi myśleć o relacjach jako o inwestycjach. Jeśli tylko ja inwestuję, coś jest nie tak.

8

Czy ktoś jeszcze czuje, że musi czytać ten artykuł co kilka miesięcy jako przypomnienie?

6

Artykuł skłania mnie do refleksji nad tym, jak często mylimy godzenie się na coś z byciem wyrozumiałym.

7

Byłem po obu stronach tego. Czasami to ja wkładałem minimalny wysiłek, nie zdając sobie z tego sprawy.

1

Prawda, ale czasami musimy też zbadać nasze oczekiwania. Czy prosimy o rozsądne rzeczy?

6
AlyssaF commented AlyssaF 3y ago

Patrząc wstecz, widzę wszystkie czerwone flagi, które ignorowałem w przeszłych związkach, ponieważ bałem się prosić o więcej.

1

Mój terapeuta zawsze mówi, że granice służą ochronie nas samych, a nie kontrolowaniu innych.

8

Aspekt poczucia własnej wartości naprawdę mnie poruszył. To niesamowite, jak akceptowanie mniej może powoli niszczyć pewność siebie.

5
SarinaH commented SarinaH 3y ago

Właściwie to myślę, że artykuł słusznie zauważa, że nie należy usprawiedliwiać konsekwentnie złego zachowania.

6

Uważam, że artykuł zbytnio upraszcza złożoną dynamikę relacji. Czasami ludzie zmagają się z niewidocznymi problemami.

5

Uczymy ludzi, jak nas traktować. Jeśli akceptujemy minimalny wysiłek, to właśnie to będziemy otrzymywać.

3

Historia o sprzątaniu łazienki przypomina mi, dlaczego teraz mieszkam sam. Koniec z radzeniem sobie z nielicznymi współlokatorami!

4

Nie jestem pewien, czy zgadzam się z poprzednim komentarzem. Niektórzy ludzie mogą mieć trudności w jednej dziedzinie, ale wyróżniać się w innych.

6

Z mojego doświadczenia wynika, że ludzie, którzy wkładają minimalny wysiłek w jednej dziedzinie, mają tendencję do robienia tego we wszystkich dziedzinach życia.

3

Umiejętność proszenia o to, czego potrzebujesz, jest bardzo ważna. Zajęło mi lata terapii, żeby do tego dojść.

2

Tak bardzo się z tym zgadzam. Właśnie zakończyłam przyjaźń, w której zawsze to ja wkładałam cały wysiłek.

6

Rozumiem bycie cierpliwym, ale jest różnica między wspieraniem rozwoju a umożliwianiem lenistwa.

4

Ale czy bycie cierpliwym wobec ludzi nie ma wartości? Nie każdy rozwija się w tym samym tempie.

8

Cytat o spotykaniu ludzi tam, gdzie są, i zostawianiu ich tam, jest mocny. Szkoda, że nie nauczyłam się tej lekcji lata temu.

0

Nie zgadzam się z poglądem, że ludzie rzadko się zmieniają. Widziałam ogromny rozwój u siebie i u innych, kiedy jest motywacja.

0

Ta sytuacja z współlokatorem brzmi dokładnie tak, jak to, co przeszłam na studiach. To niesamowite, ile energii psychicznej marnujemy, próbując zmienić innych.

1

Interesująca perspektywa, ale myślę, że ważne jest również, aby uznać, że każdy ma różne możliwości w różnych momentach swojego życia.

1

Czasami zastanawiam się, czy media społecznościowe sprawiły, że bardziej akceptujemy powierzchowne relacje i minimalny wysiłek.

2

Część o usprawiedliwianiu innych trafiła w sedno. Spędziłam lata, robiąc to z moim byłym, zawsze myśląc, że się zmieni.

0

Naprawdę utożsamiam się z tym artykułem. Też to przeżyłam, akceptując w związkach mniej, niż zasługiwałam, bo bałam się narobić zamieszania.

0

Get Free Access To Our Publishing Resources

Independent creators, thought-leaders, experts and individuals with unique perspectives use our free publishing tools to express themselves and create new ideas.

Start Writing