Sign up to see more
SignupAlready a member?
LoginBy continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy

„Mogę cię jutro zobaczyć?” Zapytałem, mając nadzieję, że odpowiedź brzmi tak.
Michael lekko odwrócił głowę, zanim spojrzał na mnie. „Spróbuję” - powiedział, „ale myślę, że mogę spotkać starego przyjaciela”.
Starając się nie wyglądać na rozczarowanego, uśmiechnąłem się, chociaż wiedziałem, że to oznacza nie. „Dobra, daj mi znać” - powiedziałem, całując go przed wyjściem z samochodu.
Nie wiem, dlaczego zapytałam. Przez wszystkie nasze trzy lata razem nigdy nie widział mnie w sobotę, ponieważ jest to jeden dzień, który lubi siebie. To była jedna z pierwszych ważnych rozmów, jakie mieliśmy. To, i jak nigdy nie mógł sobie wyobrazić, że mieszka z nikim, więc naturalnie nigdy nie poruszyłem tematu, że się razem wprowadzamy.
Kiedy pojechałem tego popołudnia do lokalnego supermarketu, Zastanawiałem się, czy naprawdę jest ze mną zadowolony, czy też jestem kolejną zabawką, którą lubił, kiedy tylko miał na to ochotę. Potrząsnąłem głową, próbując pozbyć się myśli. Muszę przestać myśleć w ten sposób, powiedziałem sobie.
Wjeżdżając na parking w supermarkecie, spojrzałem na Starbucks obok i zastanawiałem się nad kawą. Waniliowa latte i babeczka jagodowa byłyby idealne, pomyślałem, że wysiadłem z samochodu.
Kiedy jadłem do Starbucksa, mogłem przysiąc, że widziałem samochód Michaela zaparkowany tuż przed drzwiami. Mrużąc oczy, próbowałem spojrzeć na tablicę rejestracyjną, ale nie mogłem tego zrozumieć. Właśnie wtedy drzwi się otworzyły i wyszła długonoga blondynka, za którą przyszedł... Michael!
Szybko pobiegłem za róg, zanim któryś z nich mnie zobaczył. Dysząc, zerknąłem głową i zobaczyłem, że ta blondynka to Heather, jego koleżanka.
Na początku naszego związku, opowiadał mi historie o tym, jak dotykała jego nogi lub głaskała go po ramieniu podczas rozmowy. Powiedział jej, że nic się między nimi nigdy nie wydarzy, a oni po prostu zostali przyjaciółmi. Zaufałem mu.
Oglądając je teraz, moje serce uderzyło. Co on w ogóle z nią robił? Powiedział mi, że jedzie prosto do domu, ponieważ musi zabrać kota do weterynarza. Nie mogłem wstrząsnąć poczuciem, że coś nie jest w porządku. Często podejrzewałem coś między nimi, ale ilekroć próbowałem z nim o tym porozmawiać, po prostu to wysadził i powiedział, że jestem paranoikiem.
Patrzyłem, jak stoją tam przez wieki, z ożywieniem rozmawiając. Potem nagle Michael pożyczył do przodu. Czy on ją całował? Nie mogłem powiedzieć. Może po prostu mieli wyjątkowo długi uścisk. Wydawało się, że trwa wiecznie, zanim się rozeszli. Moje serce biło. Wiedziałem, że powinienem być zdenerwowany lub smutny, ale zamiast tego byłem odrętwiały.
Kiedy patrzy@@ łem, jak wyjeżdża z parkingu, zastanawiałem się, czy powinienem zadzwonić do niego teraz i porozmawiać z nim, czy poczekać, aż zobaczę go następnego. Czułem, że gniew zaczął rosnąć, gdy wracałem do samochodu.
„Gdzie jesteś?” Zbadałem, gdy odebrał telefon. Nie mogłem się doczekać, musiałem wiedzieć, co się dzieje.
„Właśnie wyszedłem z garażu, dlaczego co się dzieje?” odpowiedział beztrosko.
„Właśnie widziałem cię z Heather” - wymykałem się.
„Gdzie?”
„W Starbucks”.
„A dlaczego tam byłeś?” Żądał.
„Poszedłem do supermarketu i chciałem napić się kawy” - zacząłem wyjaśniać. Chwileczkę, pomyślałem, dlaczego się usprawiedliwiam? Nie zrobiłem nic złego.
„Powinieneś być u swoich mam” - powiedział, próbując o mnie opowiedzieć.
„Co to ma znaczenie?” Krzyczałem. „Właśnie widziałem, jak ją całujesz!”
„Co?” sapnął. „Nie pocałowałem jej! Słuchaj, gdzie jesteś? Pozwól mi porozmawiać z tobą właściwie i uporządkować to twarzą w twarz”.
Kiedy siedziałem tam i czekałem na niego, zacząłem znowu wątpić w siebie. Może po prostu się przytulali. Ale dlaczego miałby mnie okłamywać, że się z nią widzi? Im więcej myślałem, tym bardziej przekonałem się, że może to ja jestem problemem. Że to będzie kolejny raz, kiedy będę czuł się głupio i paranoiczny z powodu kolejnego nieporozumienia.
Podniósł się w przestrzeń obok mnie i spojrząc, zobaczyłem surowe spojrzenie na jego twarzy. Zacząłem panikować. Tym razem skończy ze mną, wiem, że jest, pomyślałem. Moje serce uderzyło tak mocno, że słyszałem to w uszach. Gniew ustępował i szybko został zastąpiony strachem.
Zanim wyszedłem z samochodu na jego siedzenie pasażera, byłem przekonany, że to wszystko jest w mojej głowie i że zamierza mnie opuścić z powodu mojego paranoicznego, psychotycznego zachowania.
„Dobrze? Zamierzasz mówić?” Powiedział spokojnie po kilku minutach ciszy. Ale widząc jego zaciśniętą szczękę, wiedziałem, że za jego słowami kryje się gnie w.
„Powiedziałem wszystko przez telefon” - szepnąłem, starając się powstrzymać łzy, które teraz kłuły mi oczami.
„A co, gdybym ją spotkał? Mogę spotkać przyjaciół, których znasz?” Rozmył się.
„Wiem...” Zacząłem cicho szlochać.
„Myślisz, że ją pocałowałem?” On oskarżył.
„Czy ty?”
„Oczywiście, że nie!” Protestuje. „Dlaczego miałbym ryzykować utratę ciebie?”
„Ale dlaczego nie miałbyś być ze mną szczery i powiedzieć mi, że się z nią spotykasz?” Szlochałem, rozpaczliwie obserwując jego twarz.
„Ponieważ z jakiegoś głupiego powodu wydaje ci się, że masz w niej coś, co sprawia, że jesteś paranoikiem i nie powinienem się z tym zajmować.” Spojrzał mi w oczy. „Ona doprowadza cię do szaleństwa.”
Spojrzałem w dół, wstydząc się siebie.
Westchnąc wiedział, że wygrał tę bitwę. Wiedziałem, że wygrał tę bitwę. Łzy nadal cicho spadały po policzkach.
„Przestań płakać” - powiedział odwracając się ode mnie, potrząsając głową. „To musi się skończyć, Jo, naprawdę jest. Nie mogę już tego robić”.
Trzęsłem się. Myśl o stracie go sprawiła, że wszystko inne wydawało się nieistotne. Po prostu nie mogłabym być bez niego. Był moim wszystkim.
„Muszę iść” - powiedział niespodziewanie.
„Och, dobrze”, połknąłem. „Czy... skończyliśmy?” Nie mogłem na niego spojrzeć.
Westchnął głęboko, gdy spojrzał przez okno. — Nie wiem — odpowiedział w końcu, szczotkując dłoń po czole. „Po prostu nie rozumiem, jak możemy to ominąć”.
Odwróciłem swoje ciało twarzą w jego stronę: „Przepraszam, naprawdę jestem. Zatrzymam się. Po prostu czuję się tak przerażony i niepewny...” Odrzuciłem.
„Ale dlaczego? Jaki masz powód, aby być niepewnym?” Zapytał z rozpaczą. „Masz wszystko, czego kiedykolwiek pragnąłem od kobiety”.
Z@@ awiesiłem głowę i wzruszyłem ramionami: „Nie wiem, po prostu wiem. Może dlatego, że jest młodsza i ma więcej do zaoferowania niż ja.
Zaskakująco, zaśmiał się. „Szkoda, że nie widzisz siebie moimi oczami” - powiedział podnosząc mój podbródek.
Kiedy spojrzał mi w oczy, poczułem odrobinę ulgi. Może da mi kolejną szansę, a tym razem go nie zawiodę. Nie mogłem.
— Słuchaj, naprawdę muszę iść — odsunął się. Zobaczymy się w przyszłym tygodniu, ale to twoja ostatnia szansa. Mam na myśli to.”
Gdy uśmiech rozprzestrzenił się po mojej twarzy, Pochyliłem się, żeby go pocałować, ale on się odsunął.
„Czy mogę się nie pocałować?” Zapytałem, czując się jeszcze bardziej niepewnie, ale teraz nie mogłem tego pokazać.
„Nie zasługujesz na niego” - powiedział. „Zobaczymy się później”.
Czując się źle, wysiadłem z samochodu i przywitałem strumień świeżego powietrza. Biorąc głęboki oddech, patrzyłem, jak odjeżdża bez spojrzenia wstecz.
Co za idiota, pomyślałem. Wiedziałem, że to się stanie, a mimo to i tak to zrobiłem. Jak zawsze udaje mu się sprawić, że czuję się jakimś psycholem? To niesamowite, jak jedna osoba może mieć nad tobą tyle władzy.
Kilka tygodni później zaczęliśmy wracać na właściwe tory. Nie był już ode mnie tak odległy i kiedy otworzyłem mu drzwi tego popołudnia, pocałował mnie.
— Cześć — uśmiechnął się, gdy jego usta opuszczały moje.
Odsuwając się na bok, żeby go wpuścić, nie mogłem powstrzymać się od uśmiechu. „Cześć, cześć”, odpowiedziałem, „jesteś w dobrym nastroju”.
„To miły dzień” - powiedział siedząc na kanapie.
„Masz ochotę siedzieć w ogrodzie?” Zapytałem.
Kiedy siedzieliśmy na słońcu, nalałem mu piwo, pijąc lemoniadę. Rozmawialiśmy o różnych rodzajach godzin, które wydawały się lubiane, i poczułem, że cały niepokój z ostatnich kilku tygodni zniknął. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak bardzo się śmialiśmy.
„To było wspaniałe popołudnie”, wstał i poszedł, aby usiąść obok mnie. „Wiem, że to było ciężkie kilka tygodni, ale wszystko będzie dobrze”.
Przytulłem się do jego klatki piersiowej, gdy owinął ręką wokół mojej talii. Ceniłem te chwile, które spędziliśmy razem, ostatnio wydawały się takie rzadkie.
„Och, pewnego dnia kupiłem nową sukienkę, którą chciałem ci pokazać” - powiedziałem podekscytowany.
Uśmiechnął się: „Zobaczmy więc”, jego oczy płonęły z podniecenia. Zawsze lubił widzieć mnie w nowych ubraniach.
Poścignąłem się na górę i przebrałem się w białą sznurowaną sukienkę z paskami. Kiedy wycofałem się, żeby go zaskoczyć, zobaczyłem, że jest zajęty telefonem. Moje serce zatonęło. Widziałem to imię Heather? Nie, na pewno nie. A nawet jeśli tak było, prawdopodobnie chodziło o pracę.
Wzruszając ramionami, poszedłem przed nim i zakręciłem się, ale nadal mnie nie widział, zamiast tego uśmiechał się do telefonu podczas pisania. Próbując pozostać pozytywnym, uśmiechnąłem się, ignorując strach, który czułem.
„Więc, co myślisz?” Zapytałem, mając nadzieję, że nie usłyszy niepokoju w moim głosie.
Spojrzał w górę z lekkim uśmiechem, wyraźnie rozproszony. — Tak — skinął głową. „To jest piękne.”
„Wiedziałem, że ci się spodoba” - zawróciłem się ponownie. „Potrzebuję tylko wymówki, aby go teraz nosić” - zasugerowałem.
„Jestem pewien, że możemy coś wymyślić” - powiedział wstając. „Muszę iść teraz, ale naprawdę było świetnie, naprawdę mi się podobało. Jak dawne czasy”.
Próbowałem ukryć rozczarowanie przed moją twarzą: „Tak, naprawdę jest”. Czułem się, jakbym się opróżnił. Jakby coś było nie tak, ale nie mogłem na to położyć palcem.
„Co się dzieje?” zapytał, wyczuwając mój oczywisty smutek.
„Nic” - skłamałem. „Czy zobaczymy się jutro?”
Spojrzał na zegarek, jakby się na coś spóźniał. „Zobaczę, co mogę zrobić w porze lunchu. Czy to w porządku?”
„Tak, oczywiście” - oddychałem.
Jakieś godzinę po tym, jak Michael odszedł, zadzwonił. „Hej, jesteś pewien, że wszystko w porządku? Wydawałaś się trochę odległa”.
Chciałem mu powiedzieć, że myślałem, że widziałem imię Heather w jego telefonie i że miałem uczucie zatonięcia w jamie brzucha, które mówiło mi, że coś jest nie tak. Ale nie mogłem, nie tym razem. Tym razem potrzebowałem solidnych dowodów.
„Nie, nie, jestem w porządku, szczerze. Po prostu tęsknię za tobą, to wszystko, - trysnąłem, co było w połowie prawdą. Zawsze za nim tęskniłem, ale z pewnością nie czułem się dobrze.
„Wiem, że kochanie, ale musimy cenić czas, który mamy i po prostu pomyśleć” - zatrzymał się, „to nie będzie wiecznie”.
Czekaj, co? Czy to oznaczało to, co myślałem, że to znaczy? Czy widział ze mną przyszłość? Nigdy wcześniej nie mówił czegoś takiego. Nigdy nawet nie zasugerowałem, że mieszkamy razem.
Byłem zszokowany. „Dobra”, to wszystko, co mogłem zebrać.
„Cóż, jeśli jesteś pewien, że wszystko w porządku, wysiadam?”
„Tak, wszystko w porządku. Porozmawiam z tobą później.” Musiałem wyjść z telefonu. Musiałem zająć się popołudniem. Właściwie.
Tego wieczoru, gdy siedziałem na kanapie i wypiłem zimną kawę, myśli kręciły mi się w głowie. Wiedziałem w jamie brzucha, że coś się między nimi dzieje i tym razem zamierzałem to udowodnić. Chwytawszy płaszcz i kluczyki do samochodu, udałem się do drzwi.
Gdy zbliżyłem się do jego domu, moje serce zaczęło uderzać w klatkę piersiową. O czym, u licha, myślałem? Gdyby mnie złapał, to na pewno by się skończyło. Ale jeśli oszukał, i tak na pewno by się skończyło. Tak czy inaczej, uświadomienie sobie tego, co zamierzałem zrobić, było to, że cokolwiek się stanie, to jest to dla nas.
Zanim miałem okazję się wymówić, jego dom był tam, ale jego samochód zniknął. Pewnej nocy przed telewizorem, jego słowa wróciły do mnie. Potrząsnąłem głową, gdy moje serce lekko zapadło na myśl, że naprawdę mogę mieć rację. Zacząłem wkurzać mózg, gdzie może być, dokąd lubił iść.
Po przejeździe do kilku barów i restauracji, ale nie widząc jego samochodu, pomyślałem, że może się myliłem. Że może znowu przejechałbym obok jego domu, a on będzie w domu po kufle ze swoim przyjacielem czy coś.
Zdając sobie sprawę, że przyjechałem znacznie dalej od domu niż zamierzałem, odwróciłem samochód i zacząłem wracać. Kiedy zwolniłem przy zestawie świateł, po mojej lewej stronie znajdował się pub, który wciąż miał włączone światła i wyglądał bardzo przytulnie. Uśmiechnąłem się myśląc, że miło byłoby być w przytulnym kącie z Michaelem, rozmawiać i śmiać się, ciesząc się ładną butelką czerwieni.
Odsuwając się od świateł, rzuciłem ostatni raz spojrzenie na pub. Chwileczkę, pomyślałem. To jego samochód? Nie, na pewno nie. Kiedy odwróciłem się i wróciłem, aby zbadać, czułem gniew podsycający mój motyw.
Moje serce biło, a moje dłonie były gorące na kole. Wciągając, zobaczyłem tablicę, a to nie jego. Poczułem ulgę, która mnie ogarnia, a potem poczułem wstyd. Kiedy zacząłem płakać, zdałem sobie sprawę, jakim idiotą jestem. Może naprawdę byłem psycholem, jak mówił.
Obok znajdował się hotel i kawiarnia z napędem, który był nadal otwarty. Wysuszając oczy, postanowiłem wziąć kawę i uspokoić się. Naprawdę musiałem zacząć mu ufać i przestać być taka paranoiczna. Ale nadal nie mogłem potrząsnąć niepokojem w żołądku.
„Dziękuję” - powiedziałem, gdy moja karta wydała sygnał dźwiękowy na maszynie.
„Następne okno proszę” - uśmiechnął się asystent.
Czekając na kawę, spojrzałem na hotel i tam patrzył mi prosto w twarz. Jego samochód! Moje serce uderzyło w podłogę, gdy łzy ponownie obramowały moje oczy.
Nie! Powiedziałem sobie. Teraz musisz być silny.
„Oto twoja kawa” - powiedział inny asystent, skłaniając mnie do lekkiego skakania. „Przepraszam za twoje oczekiwanie.”
Chwyciłem kawę drżącą ręką: „Dziękuję”, powiedziałem, próbując brzmieć normalnie.
Naprawdę nie wiem, co robić. Pojechałem na parking obok hotelu i znalazłem miejsce, w którym nadal mogłem zobaczyć jego samochód.
Kiedy siedziałem tam i patrzyłem, zacząłem czuć się smutny. To było naprawdę to, nie byłoby z tego powrotu. Próbowałem myśleć o wszystkich dobrych czasach, ale za każdym razem, gdy to robiłem, były co najmniej dwa złe wspomnienia, które skażały dobre.
Zacząłem myśleć o wszystkich sposobach, w jakie mnie zmienił, niektóre zmiany na lepsze, niektóre nie tak dobre. Moje poczucie ubierania było teraz o wiele lepsze i nie bałem się nosić ubrań, które mi odpowiadały, nawet jeśli uznano je za „za młode”.
Dał mi pewność siebie, jakiej nigdy wcześniej nie miałem, ale największa zmiana była we mnie. Zapytałem siebie, jeśli chodzi o niego. Rzucił mi wyzwanie, ale kazał mi też rzucić wyzwanie sobie. Kazał mi zakwestionować moją własną mentalność i intuicję, co zawsze było naprawdę dobre wcześniej.
Ziewając spojrzałem na godzinę, była 2 rano i zaczęły mnie boleć oczy. Wchodząc na tylne siedzenie, postanowiłem spróbować przespać się kilka godzin, mam na myśli, że nie wyglądało na to, że niedługo opuści hotel.
Otwierając oczy i zdając sobie sprawę, że ten koszmar jest właściwie moim życiem, usiadłem i sprawdziłem, że jego samochód wciąż tam jest. To było. Rozciągnąłem się i spojrzałem na zegar. 7.30 rano. Dobrze, niedługo będę mógł napić się kawy, pomyślałem, gdy wróciłem na przednie siedzenie.
Przetrkałem palcami włosy, wysiadłem z samochodu, wdychając świeżym, zimnym powietrzem i powoli poszedłem do kawiarni. Pomyślałem, że najlepiej wypić kawę wcześnie, więc nie ryzykowałem, że zostanę złapany, jeśli zdecyduje się wcześnie wyjść. Chciałem skonfrontować się z nim na moich warunkach.
Wchodząc z powrotem do samochodu, ściskając gorącą kawę, drżałem i włączyłem silnik, aby spróbować się rozgrzać. Na zewnątrz było mroźno, a niebo wyglądało na białe.
Kilka godzin później zaczął padać śnieg. Świetnie, pomyślałem, dokładnie to, czego potrzebuję. Nienawidziłem jazdy po śniegu i rozważałem odejście, gdy stawało się cięższe. Wymeldowanie powinno nastąpić nie później niż o godzinie 12:00, pomyślałem więc, że postanowiłem zatrzymać się do tego czasu, gdy patrzyłem, jak kilka osób zaczyna wyjeżdżać.
Wyświetlacz zegara pokazywał 11.30 rano, ponieważ śnieg nadal padał w dużym tempie. Założyłem pas bezpieczeństwa gotowy do wyjazdu i rzuciłem ostatni raz spojrzenie na hotel. Gdy miałem odjechać, Michael wyszedł na śnieg, uśmiechając się, ubrany w sweter i dżinsy. Serce uderzyło mi w uszy i poczułem się chory. Patrzyłem, jak wspiął się do samochodu i czekał, aż się wycofa.
Nagle mój telefon brzęczał. Marszcząc brwi, spojrzałem na to, kto mi pisze. Michał. Zaśmiałem się głośno i otworzyłem wiadomość:
Przepraszam za spóźnioną odpowiedź. Nie będę w stanie tego zrobić dzisiaj, bo muszę iść do pracy. Mam nadzieję, że wszystko w porządku?
Wow. Nie mogłem uwierzyć, że wysyłał mi wiadomość, gdy siedziałem i patrzyłem, jak wyjeżdża z parkingu. Rzuciłem telefon na siedzenie pasażera bez odpowiedzi i pojechałem do miejsca, w którym zaparkował. Nie rozpoznałem żadnego z innych samochodów, więc po prostu zaparkowałem na jego miejscu i czekałem, aby zobaczyć, kto stamtąd wyszedł. Wiedziałem, że to będzie Heather, musiała być.
Zgodnie z przewidywaniami, dwadzieścia minut później przechadzała się wszystkimi nogami i zębami. Kiedy patrzyłem, jak stoi w drzwiach i rozmawiała z recepcjonistką, mój gniew narastał. Czułem, że się drżę i pociłem się. Starałem się zachować spokój. Chciałem krzyczeć i krzyczeć na nią, że jest mój i jak śmiała mnie w ten sposób lekceważyć, ale wiedziałem, że gdy wsiądzie do samochodu, zadzwoni do niego i ostrzega go.
Zamiast tego zadzwoniłem do niego. Nie mogłem się powstrzymać, nie mogłem dłużej trzymać ust zamkniętych.
„Hej, jak się masz?” odpowiedział jasno.
„Cześć”, rzuciłem się. „Zatrzymaliście się wczoraj w hotelu?
— Nie — zabrzmiał spokojnie.
„Naprawdę?” Nie mogłem powstrzymać gniewu. „Więc nie spędziłeś nocy z Heather w hotelu?”
„O czym ty mówisz?” krzyknął. „Właśnie ci powiedziałem, nie. Byłem w domu”.
Potrząsnąłem głową i zamknąłem oczy. Wiedziałem, że mówienie mu, że go widziałem, oznacza dla mnie więcej pytań i byłby taki zły, ale jak mógłbym to udowodnić i skłonić go do przyznania się, skoro nie powiedziałem, że widziałem go na własne oczy?
„Widziałem cię”, próbowałem zachować spokój, ale cały czas się trzęsłem.
„Co to znaczy, że mnie widziałeś?” powiedział. „Widziałeś mnie gdzie?”
„Wychodzę z hotelu”.
„Kiedy?” Słyszałem gniew w jego głosie.
„Jakieś pół godziny temu” - powiedziałem.
„Co ty tam w ogóle robiłeś?” On pluł.
O@@ drzuciłem kłamstwo o tym, że wczoraj wieczorem zostawiłem tam przyjaciela i o tym, jak widziałem jego samochód. Nie mogłem mu powiedzieć, że go prześladowałem, po prostu użyłby tego wszystkiego przeciwko mnie i jakoś udałby się z tego wyrwać, jak zawsze.
Ucichł się.
„Więc, spędziłeś tam noc z Heather?” Zapytałem jeszcze raz. „Nie ma sensu kłamać, bo widziałem, jak wychodzisz, a Heather siedzi w swoim samochodzie obok mnie”.
Tak bardzo starałem się nie patrzeć na nią, gdy łzy zaczęły żądlić mnie w oczy.
„Co ona tam jest?” powiedział.
— Tak — odpowiedziałem.
„Więc zadzwoń do niej przez telefon” - rozkazał.
Odłożyłem okno i wykrzyknąłem jej imię. Spojrzała w górę ze strachem na twarzy, ale i tak odłożyła okno.
„Cześć” - powiedziała brzmienie zaskoczone.
Wyciągnąłem do niej telefon. Zmarszczła brwi i spojrzała na mnie. „Co?” zapytała.
„To Michael” - splunąłem.
Chwyciła telefon i zaczęli rozmawiać. Jej strona rozmowy była bardzo ograniczona i wiedziałem, że mówi jej, żeby nic nie mówiła.
„Nie wiem, co się dzieje” - zadzwoniła do telefonu. „Właśnie wsiadłem do samochodu, a ona była tu przy mnie”.
Podając mi telefon, podniosła okno i odjechała. Najwyraźniej nie wierzył, że jestem tam, gdzie mówiłem, że jestem.
„Więc?” Powiedziałem, gdy milczał.
„Słuchaj, nawet jeśli spędziłem z nią noc, dlaczego dwoje przyjaciół nie może po prostu wyjść na drinka i zostać na noc w hotelu?”
„Mówisz poważnie?” Nie mogłem uwierzyć własnym uszom. „Więc nie spałeś wtedy w tym samym łóżku?”
— No cóż, tak — powiedział ku mojemu zaskoczeniu.
„Wiedziałem to. Wiedziałem, że mnie zdradzasz”. Nie mogłem już powstrzymać łez. „Jak długo to trwa?” Żądałem.
„Nie ma”.
„Przestań kłamać” - krzyknąłem. „Kłamiesz. Przyłapałem cię. Przez cały ten czas kazałeś mi wierzyć, że jestem psycholem, kiedy przez cały czas po prostu się ze mną bawiłeś i śmiałeś się z tego z niej. Teraz szlochałem.
„Przepraszam, jeśli cię skrzywdziłem...”
„Jeśli?” Krzyczałem. „Jeśli? Kochałem cię!”
— Wiem — powiedział cicho.
„Po prostu przyznaj się. Muszę to usłyszeć.”
— Nie — powiedział. „Wiem, że to między nami koniec, więc zostawmy to w porządku?”
„Masz cholerną rację, to koniec” - splunąłem, zniesmaczony. Jak mógł w ogóle myśleć, że zostanę z nim po tym? To było to, czego potrzebowałem, żeby go zostawić. Dowód. A teraz to miałem.
„Wiem, że cię skrzywdziłem, ale naprawdę mam nadzieję, że wszystko w porządku i życzę ci wszystkiego najlepszego w życiu” - powiedział, zanim się ze mną rozłączył.
Patrzyłem na telefon niewiarygodnie potrząsając głową, próbując pomyśleć, jak sobie z tym poradzić. Zacząłem głośno płakać, nie dbając o to, kto widział, nie dbając o to, kto słyszał. Moje serce było złamane i zdałem sobie sprawę, że ostatnie trzy lata mojego życia były marnotrawstwem.
Po około godzinie wysuszyłem oczy, spojrzałem w lustro i przysięgałem, że żaden człowiek nigdy więcej nie sprawi, że tak się poczuję. Kiedy początkowy ból ustąpił, poczułem ulgę. Miałem rację. Mój instynkt miał rację i nigdy więcej nie wątpię w siebie. O dziwo, czułem się szczęśliwy, że wszystko się skończyło, gdy pojechałem do domu, aby rozpocząć kolejny rozdział mojego życia.
 Camila_Hughes
					
				
				3y ago
					Camila_Hughes
					
				
				3y ago
							Ten moment walidacji, kiedy w końcu zdobyła dowód, musiał być zarówno druzgocący, jak i wyzwalający.
 PopcornJunkie
					
				
				3y ago
					PopcornJunkie
					
				
				3y ago
							Uwielbiam, jak przeszła od przepraszania za swoje podejrzenia do stanowczego trwania przy swojej prawdzie.
 Fashion-Finesse
					
				
				3y ago
					Fashion-Finesse
					
				
				3y ago
							Zakończenie wydaje się być początkiem. W końcu uwolniła się od jego manipulacji.
 HolographicWarrior
					
				
				3y ago
					HolographicWarrior
					
				
				3y ago
							Jego całkowita niezdolność do wzięcia odpowiedzialności, nawet gdy został złapany, jest irytująca, ale typowa.
 Monica-Perkins
					
				
				3y ago
					Monica-Perkins
					
				
				3y ago
							Ta historia naprawdę pokazuje, jak gaslighting może sprawić, że kwestionujesz własny osąd, nawet gdy masz rację.
 RomComLover_25
					
				
				3y ago
					RomComLover_25
					
				
				3y ago
							Jej ostateczny moment jasności w samochodzie jest tak mocny. Czasami dno jest miejscem, w którym odnajdujemy naszą siłę.
 Chait_Chat
					
				
				3y ago
					Chait_Chat
					
				
				3y ago
							Fakt, że zachowała spokój wystarczający, by uzyskać zamknięcie, zamiast po prostu wybuchnąć, świadczy o prawdziwej sile.
 SitcomKing
					
				
				3y ago
					SitcomKing
					
				
				3y ago
							Smutne, ile energii poświęciła, próbując udowodnić coś komuś, kto już znał prawdę.
 SunnySoul_Shine_77
					
				
				3y ago
					SunnySoul_Shine_77
					
				
				3y ago
							Sposób, w jaki opisuje mieszankę bólu i ulgi na końcu, wydaje się tak autentyczny.
 Pop_Idol_Stan_22
					
				
				3y ago
					Pop_Idol_Stan_22
					
				
				3y ago
							To uświadomienie sobie, że ostatnich kilka lat opierało się na kłamstwach, musiało być druzgocące.
 Kyle_2005
					
				
				3y ago
					Kyle_2005
					
				
				3y ago
							Podziwiam, jak zachowała spokój podczas tej ostatniej rozmowy telefonicznej, mimo że jej świat się walił.
 Align_Your_Soul
					
				
				3y ago
					Align_Your_Soul
					
				
				3y ago
							Historia oddaje ten okropny stan zawieszenia między podejrzewaniem czegoś a posiadaniem dowodu.
 Mindful-Decluttering_07
					
				
				3y ago
					Mindful-Decluttering_07
					
				
				3y ago
							Kiedy powiedział Wiem, że cierpisz, nie okazał żadnej prawdziwej skruchy ani odpowiedzialności.
 Layla
					
				
				3y ago
					Layla
					
				
				3y ago
							Jej podróż od zwątpienia w siebie do zaufania sobie jest naprawdę sercem tej historii.
 RealityTV_Guru_55
					
				
				3y ago
					RealityTV_Guru_55
					
				
				3y ago
							Kontrast między jego troskliwą fasadą a jego rzeczywistym zachowaniem jest mrożący krew w żyłach.
 ForceAwakensFan
					
				
				3y ago
					ForceAwakensFan
					
				
				3y ago
							Ten moment, w którym decyduje się poczekać na dowód, zamiast konfrontować się z nim od razu, pokazuje prawdziwy rozwój.
 LostAstronaut
					
				
				3y ago
					LostAstronaut
					
				
				3y ago
							Wiele mówi o tym, że bardziej martwił się o to, jak go złapała, niż o to, że ją zranił.
 NoemiJ
					
				
				3y ago
					NoemiJ
					
				
				3y ago
							Sposób, w jaki próbował ją zawstydzić za złapanie go, zamiast przepraszać za zdradę, mówi wszystko o jego charakterze.
 Valentina7
					
				
				3y ago
					Valentina7
					
				
				3y ago
							Uważam, że te trzy lata nie były zmarnowane, jeśli doprowadziły ją do ponownego zaufania sobie.
 Parker_Points
					
				
				3y ago
					Parker_Points
					
				
				3y ago
							Czy ktoś jeszcze zauważył, że zawsze miał gotową wymówkę? Klasyczne zachowanie oszusta.
 FilmReelLover
					
				
				3y ago
					FilmReelLover
					
				
				3y ago
							Ulga, którą odczuwa na końcu, jest tak zrozumiała. Czasami prawda, nawet bolesna, jest lepsza niż niepewność.
 Blakely99
					
				
				3y ago
					Blakely99
					
				
				3y ago
							Interesujące, jak stawał się coraz śmielszy w swoich kłamstwach pod koniec, prawie jakby chciał zostać złapany.
 HyperLoopX
					
				
				3y ago
					HyperLoopX
					
				
				3y ago
							Scena z sukienką, w której rozprasza go telefon, naprawdę ilustruje, jak bardzo był nieobecny.
 Mikayla-Kennedy
					
				
				3y ago
					Mikayla-Kennedy
					
				
				3y ago
							Miałam ścisk w żołądku, czytając o jej czekaniu na tym parkingu. Byłam tam, zrobiłam to.
 IndieScreenwriter_101
					
				
				3y ago
					IndieScreenwriter_101
					
				
				3y ago
							Sposób, w jaki opisuje pielęgnowanie ich dobrych chwil, pokazuje, jak działa więź traumatyczna w toksycznych związkach.
 Happily-Ever_After_99
					
				
				3y ago
					Happily-Ever_After_99
					
				
				3y ago
							To naprawdę pokazuje, jak gaslighting może sprawić, że nawet najsilniejsza osoba zacznie wątpić we własną rzeczywistość.
 TarynJ
					
				
				3y ago
					TarynJ
					
				
				3y ago
							To szalone, jak próbował normalizować dzielenie łóżka hotelowego z inną kobietą. Jakby to było zupełnie normalne zachowanie przyjacielskie!
 Autumn_Collins
					
				
				3y ago
					Autumn_Collins
					
				
				3y ago
							Przez cały czas czytania myślałam o tym, ile energii poświęciła na udowadnianie czegoś, co już wiedziała w głębi serca.
 AubrielleS
					
				
				3y ago
					AubrielleS
					
				
				3y ago
							Poczułam wręcz fizyczną ulgę, kiedy w końcu zdobyła dowód i mogła przestać się kwestionować.
 PunkRockSoul
					
				
				3y ago
					PunkRockSoul
					
				
				3y ago
							Jego całkowity brak skruchy na końcu naprawdę pokazuje jego prawdziwy charakter. Nawet porządnego przeprosin.
 Sage_Starburst
					
				
				3y ago
					Sage_Starburst
					
				
				3y ago
							Historia doskonale oddaje to okropne uczucie, kiedy wiesz, że coś jest nie tak, ale każą ci myśleć, że jesteś wariatem, bo tak myślisz.
 Scarlet_Promise
					
				
				3y ago
					Scarlet_Promise
					
				
				3y ago
							Ta ostatnia scena w samochodzie, w której przysięga, że nigdy więcej nie pozwoli żadnemu mężczyźnie traktować się w ten sposób, wydaje się momentem odrodzenia się feniksa.
 FitnessWith_Intention_101
					
				
				3y ago
					FitnessWith_Intention_101
					
				
				3y ago
							Interesujące jest to, jak wspomina również pozytywne zmiany, które wprowadził w jej życie. Te sytuacje rzadko są czarno-białe.
 RomanticWhispers
					
				
				3y ago
					RomanticWhispers
					
				
				3y ago
							Sposób, w jaki zareagował tak spokojnie na początku, kiedy go zdemaskowała, pokazuje, jak wprawiony był w kłamaniu.
 Serenity-Scott
					
				
				3y ago
					Serenity-Scott
					
				
				3y ago
							Jej transformacja od zwątpienia w siebie do zaufania sobie jest tym, co sprawia, że ta historia jest dla mnie tak fascynująca.
 LostInTheCode
					
				
				3y ago
					LostInTheCode
					
				
				3y ago
							Doceniam, że autor pokazał zarówno złożoność emocjonalną, jak i siłę, jaką trzeba mieć, żeby w końcu odejść.
 June_Flare
					
				
				3y ago
					June_Flare
					
				
				3y ago
							Ten fragment, w którym roztaczał przed nią wizję przyszłości komentarzem, że to nie na zawsze, był po prostu okrutną manipulacją.
 Leah_Daydream
					
				
				3y ago
					Leah_Daydream
					
				
				3y ago
							Szczegół o tym, że nie czuła się już w stanie okazywać swojej niepewności, naprawdę pokazuje, jak wytresował ją, żeby tłumiła swoje uczucia.
 Runway_Posh
					
				
				3y ago
					Runway_Posh
					
				
				3y ago
							Uderza mnie to, jak ciągle przepraszała za swoje podejrzenia, podczas gdy jej intuicja od początku była trafna.
 RobbyD
					
				
				3y ago
					RobbyD
					
				
				3y ago
							Czy ktoś jeszcze zauważył, że on nigdy tak naprawdę nie zaprzeczył romansowi? Po prostu ciągle unikał odpowiedzi i obarczał ją winą.
 Sacred-Serenity_2024
					
				
				3y ago
					Sacred-Serenity_2024
					
				
				3y ago
							Sama lektura o jej czekaniu na parkingu wywołała u mnie niepokój. Oczekiwanie musiało być straszne.
 MindfulDecluttering
					
				
				3y ago
					MindfulDecluttering
					
				
				3y ago
							Ta linijka o cenieniu wspólnych chwil, bo wydają się ostatnio tak rzadkie, naprawdę trafiła w sedno. Klasyczny znak, że ktoś się wycofuje.
 Cynthia-Todd
					
				
				3y ago
					Cynthia-Todd
					
				
				3y ago
							Czytanie tego sprawiło, że krew mi się zagotowała. Wiedział dokładnie, co robi z jej zdrowiem psychicznym, i nadal to robił.
 AvaMarie_07
					
				
				3y ago
					AvaMarie_07
					
				
				3y ago
							Sposób, w jaki próbował normalizować spanie w jednym łóżku z inną kobietą, tylko pokazuje, jak bardzo był manipulacyjny.
 Oliver-John
					
				
				3y ago
					Oliver-John
					
				
				3y ago
							Bardzo się z tym utożsamiam. Zmarnowałam 5 lat z kimś, kto sprawiał, że czułam się jak wariatka, podejrzewając go o zdradę, tylko po to, żeby odkryć, że miałam rację przez cały czas.
 Stretch_And_Strength
					
				
				3y ago
					Stretch_And_Strength
					
				
				3y ago
							Rozumiem, dlaczego została, żeby ich złapać, ale osobiście skonfrontowałabym ich oboje od razu na parkingu hotelowym.
 RealityTV_Geek
					
				
				3y ago
					RealityTV_Geek
					
				
				3y ago
							Scena w kawiarni, w której zauważa jego samochód przy hotelu, przyprawiła mnie o dreszcze. Czasami los ma sposób na ujawnienie prawdy.
 DominicStone
					
				
				3y ago
					DominicStone
					
				
				3y ago
							Wściekam się, jak ją okłamywał w sprawie Heather, wiedząc przez cały czas, co się dzieje.
 Serena-Hansen
					
				
				3y ago
					Serena-Hansen
					
				
				3y ago
							Zakończenie wydało mi się wzmacniające. W końcu przejrzała jego manipulację i wybrała siebie.
 Nancy-Parks
					
				
				4y ago
					Nancy-Parks
					
				
				4y ago
							Właściwie uważam, że pozostanie, aby zdobyć konkretne dowody, było mądre. W przeciwnym razie mogłaby się zawsze zastanawiać, czy po prostu nie jest przewrażliwiona, jak twierdził.
 TechNomad101
					
				
				4y ago
					TechNomad101
					
				
				4y ago
							Czy tylko ja miałam ochotę krzyczeć na nią, żeby zostawiła go dużo wcześniej? Wszystkie te czerwone flagi od samego początku z zasadą soboty i niechęcią do wspólnego mieszkania.
 DigitalVisionary
					
				
				4y ago
					DigitalVisionary
					
				
				4y ago
							Część, w której próbuje to odwrócić i obwinić ją za pobyt w hotelu, jest tak frustrująca. Klasyczna taktyka odwracania uwagi od kogoś, kto został złapany.
 Villain_Obsessed_666
					
				
				4y ago
					Villain_Obsessed_666
					
				
				4y ago
							Nie zgadzam się, że te trzy lata były zmarnowane. Nauczyła się cennych lekcji o zaufaniu swojej intuicji i niedopuszczaniu do tego, by ktoś umniejszał jej poczucie własnej wartości.
 Renee99
					
				
				4y ago
					Renee99
					
				
				4y ago
							Autor naprawdę uchwycił psychologiczną manipulację, która ma miejsce w takich sytuacjach. Sposób, w jaki ciągle podważał jej zdrowy rozsądek, to podręcznikowy gaslighting.
 FitAndFueled
					
				
				4y ago
					FitAndFueled
					
				
				4y ago
							Co za mocna i łamiąca serce historia. Całkowicie rozumiem to przeczucie, kiedy wiesz, że coś jest nie tak, ale wciąż w siebie wątpisz.