Sign up to see more
SignupAlready a member?
LoginBy continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy
By continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy
Opieka nad sobą została błędnie interpretowana w ostatnich latach. Zaczęło się od pomysłu na samodzielne wykonanie zabiegów medycznych w celu zmniejszenia ilości pracy dla pracowników służby zdrowia. Tak więc, aby rozpoznać objawy i działać odpowiednio, gdy czujesz się chory. Mając to na uwadze, pozwoliło jednostkom pozostać w kontakcie z własnym ciałem i leczyć się, gdy to możliwe.
Teraz idea samoopieki przekształciła się w dbanie o siebie dla dobrego samopoczucia i szczęścia psychicznego. Ta nowa definicja odzwierciedla, w jaki sposób ludzie stali się bardziej kompetentni i zainteresowani własnymi umysłami. Pokazuje nam wszystkim, jak ważne jest utrzymanie zdrowego stanu psychicznego.
Definicja samoopieki to akt dbania o siebie dla własnego fizycznego i psychicznego dobrego samopoczucia.
Mimo że definicja zmieniała się na przestrzeni lat, koncepcja jest taka sama. Dbanie o siebie jest teraz tak samo ważne jak w przeszłości, może nawet ważniejsze dzisiaj.
Mimo że dbanie o siebie ma być sposobem dbania o siebie, wiąże się z nią piętno. Mentalność trwałości, aby odnieść sukces, zawsze być produktywnym i pracować bez odpoczynku, zabija ideę dbania o siebie. Choć ważne jest uświadomienie sobie, że ciężka praca się opłaca, zbyt dużo pracy może zrobić komuś jeszcze gorzej.
Przepracowanie prowadzi do mniejszej produktywności. W świecie, który się nie kończy, oczekuje się, że zawsze będzie na wezwanie. Udowodniono, że brak czasu ani możliwości odpoczynku zwiększa lęk, powoduje depresję, a nawet zachoruje. W tym miejscu w grę wchodzi samoopiek a.
Nie jest i nie powinno być uważane za słabe potrzebowanie przer wy od czasu do czasu. Czy pusta szklanka może ugasić pragnienie? To samo dotyczy osoby. Po wyczerpaniu osoba dramatycznie zmniejsza produktywność. Pomagając sobie, możesz codziennie dawać więcej.
Brak pracy lub bycie produktywnym stresuje nasze umysły i powoduje poczucie winy. Ale dlaczego tak jest?
Idea samoopieki jest postrzegana jako samolub na. Kiedy ktoś pomaga sobie, nie może pomóc nikomu innemu. To stwierdzenie samo w sobie jest prawdziwe, tylko wtedy, gdy zostanie usunięty egoizm tego zdania. Pamiętaj o powiedzeniu: „Najpierw zabezpiecz siebie, zanim pomożesz innym”. Wszyscy słyszeliśmy to niezliczoną ilość razy. W samolocie, jeśli pojawi się sytuacja, w której potrzebny jest nadmiar tlenu, mówi się nam, abyśmy zabezpieczyli własne maski, zanim pomożemy komuś innemu.
Powiedziano nam to jeszcze raz i nadal tego nie rozumiemy. Co by się stało, gdybyś zabezpieczył czyjąś maskę przed własną? Możesz nie mieć szansy się dowiedzieć. Zastosuj tę koncepcję do siebie i dbaj o własne potrzeby przed innymi. Pozwala to komuś lepiej leczyć i opiekować się kimś innym, ponieważ teraz sam czuje się lepiej.
Nie myśl o dbaniu o siebie jako samolubną i nie bądź winny dbania o swoje potrzeby. W końcu przynosi korzyści wszystkim.
Jako społeczeństwo musimy zrozumieć, że nasze ciała są ważne. Bez ich prawidłowego funkcjonowania nawet trywialne zadania stają się kolosalne. Co trzeba zmienić?
Pomysł samoopieki może być uciążliwy. Poświęcenie czasu każdego dnia na relaks, refleksję lub po prostu zrobienie sobie przerwy może wydawać się niemożliwym zadaniem. Stwarza to poczucie wahania, które następnie staje się przeciwieństwem tego, co próbuje zrobić samoopieka. Opieka nad sobą nie ma charakteru silnego i stara się tylko pomóc, więc zaakceptowanie tego pomysłu jest pierwszym krokiem.
Zacznij powoli. Tempo codziennego życia jest tak szybkie jak zawsze, więc proszenie o poświęcenie czasu na każdy dzień jest zbyt duże. Rozwiązanie, słuchaj swojego ciała. Jeśli możesz pracować bez przer wy przez cały tydzień, zanim się wyczerpiesz, więcej mocy dla ciebie, ale kiedy to wyczerpanie uderzy w ciebie.
Ponadto samoopieka może być czymkolwiek. Wszystko, co odświeża twoje ciało i umysł, ale bądź ostrożny, ponieważ kiedy cokolwiek mówię, nie mam na myśli czynności, które mogą prowadzić do gorszego poczucia się w przyszłości. Rzeczy takie jak picie i palenie tytoniu oraz mechanizmy radzenia sobie dla wielu ludzi, ale bądź ostrożny, używając tego jako mechanizmu radzenia sobie, ponieważ pomagają w tej chwili. Chociaż picie drinka po długim dniu jest całkowicie w porządku, robię to sam.
Teraz bardziej niż kiedykolwiek samoopieka musi zostać wdrożona do rutyny. Wraz z obecnością COVID stres psychiczny był na wysokim poziomie. W rezultacie ludzie zaczęli wykazywać oznaki lęku i depresji.
Samoopieka to metoda mająca na celu dbanie o siebie fizycznie i psychicznie. Jak wspomniałem powyżej, jest to rzeczywiste urządzenie, którego ludzie używali w przeszłości do samodzielnego leczenia poprzez ocenę swoich objawów i warunków zdrowotnych. Jest to ważne i może pomóc.
Wiedząc, czego potrzebujesz codziennie lub co tydzień, stres życiowy może się zmniejszyć, a ciężar presji zmniejszy się, po prostu dbając o Twoje potrzeby. Nie można przecenić ustalania priorytetów.
Mówiąc z doświadczenia, nie zawsze praktykowałem samoopiekę. Właściwie to nawet nie zależało mi na tyle, żeby spróbować. Brakowało mi wielu rzeczy, ale największą była pewność siebie i miłość do siebie. Myślałem o sobie jako o ciężarze i odpowiednio się traktowałem. Nie sądziłem, że jestem wystarczający i dlatego po prostu przeszedłem przez ruchy.
Wiele rzeczy przyczyniło się do tego, kim jestem teraz, ale jedną z największych było praktykowanie samoopieki. Zacząłem słuchać siebie i odpowiednio dbać o swoje potrzeby. Jednak największa zmiana nastąpiła, gdy zacząłem zmieniać sposób myślenia o sobie.
Najważniejszą ideą dbania o siebie jest sposób, w jaki mówisz i myślisz do siebie. Tak ważne jak dbanie o zewnętrzne wyczerpanie i zdrowie fizyczne, wszystko zaczyna się od umysłu.
Idea karmy polega na tym, że działania jednostki wracają do tej osoby. Pomyśl o tym jako o przyczynie i skutku. Jeśli ktoś zrobi dobry uczynek, przydarzy się mu się. Ta sama zasada dotyczy myśli.
Jeśli dana osoba myśli negatywnie, działa negatywnie. Ten cykl może utopić osobę w negatywnych myślach i emocjach. To, jak ktoś myśli i myśli o sobie, jest bardzo skutecznym sposobem korzystania z samoopieki.
Na przykład, jeśli ciągle się poniżasz, mówiąc rzeczy podobne do: „Dlaczego miałbyś to robić?” lub „O czym myślałeś?” wywołuje negatywne emocje w twoim umyśle. Samoopieka zaczyna się i kończy u ciebie. Zacznij od rozmowy do siebie jako do najlepszego przyjaciela, wspierając siebie. Zmień te myśli na: „Oto jak następnym razem mógłbym zrobić lepiej” lub „Co mógłbym zrobić inaczej w przyszłości?”
To przejście pozwoli ci poczuć się lepiej wewnętrznie. To, co robi, to skupienie naszego umysłu na czymś, co nie jest negatywne. Zasadniczo przeformułujemy nasz sposób myślenia.
Według artykułu „Samoopieka w zdro wiu” stwierdzono, że samoopieka zwiększa samopoczucie osoby. Może zmniejszyć ilość, w jakiej osoba musi polegać na profesjonalnej opiece i ogólnie może prowadzić do zdrowszego życia.
Gwiazda powoli! Nie mogę tego wystarczająco podkreślić. Nie naciskaj na siebie, aby ćwiczyć samoopiekę. Kiedy staje się obowiązkiem, nie jest już dbałością o siebie. Kolejnym obowiązkiem jest dołączenie do stale rosnącej listy rzeczy do zrobienia.
To nie musi być codziennie. Znowu zacznij od czegoś łatwego do opanowania i wyznacz sobie rozsądne cele. Przez większość czasu na początku wszyscy myślą o tym, jak będą dbać o siebie przez dużą ilość czasu każdego dnia, ale bardzo szybko staje się to uciążliwe. Wtedy cele nie są osiągane i powraca do starej rutyny. Chcę, żebyś zaczął dbać o swoje potrzeby i zrobił to, aby samoopieka była ekscytująca.
Na początku znajdź coś, co lubisz robić. Niezależnie od tego, czy chodzi o uprawianie sportu, kąpiel, chodzenie na spacer, to nie ma znaczenia. Uczyń to czymś, co chcesz zrobić. To jest najważniejsza rzecz. Sama opieka nad sobą może wydawać się atrakcyjna, ale właściwie wprowadzenie jej w życie może być nudne i ogólnie po prostu nie zabawne. Więc Twoim zadaniem jest sprawić, by było zabawnie, robiąc coś, co lubisz i nadając priorytet tej aktywności.
Zacznij od jednego dnia w tygodniu. Niezależnie od tego, czy jest to środek tygodnia, początek, koniec, czy gdzieś pomiędzy. Poświęć jeden dzień na wykonanie tej jednej czynności, którą chciałeś wykonać. Przeciągnij znajomego, aby do ciebie dołączył, a nawet lepiej zrób to sam i zmierz się z tym sam.
Rozpoczynanie od jednego dnia w tygodniu sprawia, że samoopieka jest łatwa do opanowania i staje się czymś, na co można się doczekać. Czy nie jest łatwiej przetrwać ciężki dzień, wiedząc, jak ekscytująca będzie noc? Dzieje się tak, ponieważ cała ciężka praca opłaca się w tej chwili zabawy. Spraw, aby dbać o siebie w ten sposób, a szybko nawet nie wydaje się to dbanie o siebie. To normalna część rutyny.
Po chwili dodaj coś innego. Szybki spacer sam, medytacja, czytanie na zewnątrz i powolna, ale pewna opieka nad sobą staną się regularną częścią twojej rutyny.
Dla mnie to sport. Szybko nauczyłem się, że jeśli nie wypocę części swojej nadmiaru energii uprawiając sport, jestem bardzo zmęczony i nie mogę się skupić tak dobrze, jak chcę. Więc, raz w tygodniu albo gram sam w koszykówkę przez kilka godzin, albo gram w siatkówkę z kilkoma miejscowymi, których spotkałem. Posiadanie tego jeden dzień w tygodniu sprawia, że moje życie jest łatwiejsze w zarządzaniu i przyjemnością.
D@@ banie o siebie to akt dbania o siebie. Jest to sposób na utrzymanie zdrowego ciała i umysłu.
Szybkie tempo codziennego życia dogania nas wszystkich. Naszym zadaniem jest pozwolić sobie na rozwój w tym środowisku. Aby móc to zrobić, priorytetyzowanie siebie jest niezwykle ważne.
Ten artykuł zmotywował mnie do stworzenia bardziej uporządkowanej rutyny dbania o siebie. Zaczynam jutro od porannego spaceru.
Ustalanie granic było dla mnie najważniejszą formą dbania o siebie. Jest to trudne, ale warte zachodu.
Związek między fizycznym i psychicznym dbaniem o siebie jest silniejszy, niż większość ludzi zdaje sobie sprawę. Naprawdę idą one w parze.
Po przeczytaniu tego, zdaję sobie sprawę, że muszę przestać przepraszać za dbanie o siebie. To nie jest egoistyczne, to konieczne.
Małe, codzienne akty dbania o siebie sumują się w duże zmiany z czasem. Nie zawsze muszą to być wielkie gesty.
Fragment o pustych filiżankach naprawdę mnie poruszył. Nauczyłem się, że łatwiej jest pomagać innym, gdy najpierw zadbam o siebie.
Myślę, że artykuł mógłby poruszyć kwestię tego, jak dbanie o siebie zmienia się na różnych etapach życia. To, co działa teraz, może nie działać później.
Kultura w miejscu pracy musi się zmienić. Nie powinniśmy czuć się winni, biorąc dni wolne na poprawę zdrowia psychicznego.
To przypomina mi, jak różnie wygląda dbałość o siebie w różnych kulturach. Zachodnie poglądy mogą być dość indywidualistyczne.
Ćwiczę dbałość o siebie od lat i mogę potwierdzić, że z czasem staje się to łatwiejsze. Kluczem jest znalezienie tego, co naprawdę działa na ciebie.
Podoba mi się, że ten artykuł podkreśla znaczenie wewnętrznego dialogu. Często to pomijamy.
Prawdziwa dbałość o siebie to czasami robienie trudnych rzeczy, takich jak wyznaczanie granic lub prowadzenie trudnych rozmów.
Kluczem jest uczynienie dbałości o siebie zabawą. Kiedy przestałem postrzegać to jako obowiązek, stało się czymś, na co czekałem.
Odkąd to przeczytałem, zacząłem zadawać sobie pytanie, czego naprawdę potrzebuję, zamiast tego, jak moim zdaniem powinna wyglądać dbałość o siebie.
Punkt artykułu o tym, że dbałość o siebie staje się obowiązkiem, naprawdę trafił w sedno. Zamieniałem to w kolejne źródło stresu.
Odkryłem, że pisanie dziennika to niesamowita forma dbałości o siebie. Pomaga mi przetwarzać myśli i śledzić postępy.
Nacisk na osobiste tempo jest kluczowy. Wypaliłem się, próbując naśladować czyjąś rutynę dbałości o siebie.
W końcu artykuł, który uznaje, że dbałość o siebie to nie tylko kąpiele w pianie i maseczki na twarz! Chodzi o prawdziwe dobre samopoczucie.
Szkoda, że szkoły tego nie uczą. Wyobraźcie sobie, jak inaczej by było, gdybyśmy uczyli się właściwej dbałości o siebie od najmłodszych lat.
Porównanie definicji dbałości o siebie z przeszłości i teraźniejszości otwiera oczy. Zarówno aspekty fizyczne, jak i psychiczne są równie ważne.
Ten artykuł uświadomił mi, że źle dbałem o siebie. Zbyt mocno skupiałem się na zewnętrznych aktywnościach, a nie na dobrym samopoczuciu psychicznym.
Nauczenie się słuchania swojego ciała zmieniło wszystko. Teraz wiem, kiedy muszę zwolnić, zanim całkowicie się wyczerpię.
Fragment o karmie i pozytywnym myśleniu jest trafny. Zauważyłem, że moje nastawienie wpływa na wszystko w moim życiu.
Uważam za interesujące, jak bardzo potrzeby związane z dbałością o siebie różnią się w zależności od osoby. To, co działa na jedną osobę, może być stresujące dla innej.
Czy ktoś jeszcze ma wrażenie, że jego rutyna dbałości o siebie wyleciała przez okno podczas pandemii? Nadal próbuję wrócić na właściwe tory.
Poczucie winy jest bardzo realne. Nadal zmagam się z poczuciem samolubstwa, kiedy poświęcam czas dla siebie, mimo że wiem, że to konieczne.
A co z tymi z nas, których nie stać na tradycyjne formy dbałości o siebie? Potrzebujemy więcej dyskusji na temat dostępnych opcji.
Zauważyłem, że moja produktywność faktycznie wzrosła po wprowadzeniu regularnej dbałości o siebie. Zabawne, jak robienie przerw zwiększa efektywność.
Część o sporcie jako dbaniu o siebie naprawdę do mnie przemówiła. Aktywność fizyczna jest moją ulubioną metodą utrzymywania równowagi psychicznej.
Czasami myślę, że za bardzo komplikujemy dbanie o siebie. Może to być tak proste, jak wysypianie się lub picie wody przez cały dzień.
Doceniam, że artykuł przyznaje, że picie alkoholu nie jest prawdziwym dbaniem o siebie. Często mylimy mechanizmy radzenia sobie z prawdziwym dbaniem o siebie.
Punkt artykułu o tym, że COVID zwiększył potrzebę dbania o siebie, naprawdę do mnie przemawia. Pandemia pokazała nam, jak ważne jest zdrowie psychiczne.
Interesująca perspektywa na temat zmiany sposobu myślenia o negatywnych myślach. Pracuję nad tym i jest to trudne, ale warte zachodu.
Stygmatyzacja dbania o siebie w środowisku zawodowym jest nadal bardzo realna. Moje miejsce pracy postrzega to jako brak zaangażowania.
Wiesz, co naprawdę u mnie działa? Traktowanie dbania o siebie jako czegoś, co nie podlega negocjacjom, tak jak mycie zębów lub chodzenie do pracy.
Moim problemem nie jest rozumienie dbania o siebie, ale konsekwentne wdrażanie go. Jakieś wskazówki dotyczące utrzymania rutyny?
Wyniki badań dotyczące zmniejszonego polegania na profesjonalnej opiece są interesujące. Zauważyłem, że rzadziej choruję, odkąd priorytetowo traktuję dbanie o siebie.
Czy ktoś jeszcze ma wrażenie, że media społecznościowe wypaczyły nasz pogląd na dbanie o siebie? Wydaje się, że wszystko musi być teraz godne Instagrama.
Część o stawaniu się swoim najlepszym przyjacielem jest kluczowa. Często jesteśmy dla siebie o wiele bardziej surowi niż bylibyśmy dla innych.
Całkowicie rozumiem, co masz na myśli, mówiąc o równowadze. Odkryłem, że planowanie dbania o siebie jak każdego innego ważnego spotkania pomaga mi się tego trzymać.
Powolne zaczynanie zdecydowanie zadziałało w moim przypadku. Zacząłem od zaledwie 10 minut medytacji dziennie, a teraz jest to istotna część mojej rutyny.
Czy ktoś jeszcze ma problem z równowagą między produktywnością a dbaniem o siebie? Trudno mi usprawiedliwić odpoczynek, gdy zawsze jest tyle do zrobienia.
Ten artykuł naprawdę otworzył mi oczy na temat poczucia winy związanego z dbaniem o siebie. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo przepraszałem za poświęcanie czasu dla siebie.
Właściwie nie zgadzam się co do powolnego zaczynania. Odkryłem, że rozpoczęcie od razu od pełnej rutyny działało u mnie lepiej. Czasami potrzebujesz tego pełnego resetu.
Punkt o negatywnym dialogu wewnętrznym głęboko do mnie przemawia. Ostatnio staram się być dla siebie milszy i to naprawdę zmienia moje codzienne życie.
Chociaż zgadzam się, że dbanie o siebie jest ważne, uważam, że współczesna interpretacja stała się zbyt skomercjalizowana. Nie chodzi tylko o dni w spa i drogie zabiegi.
Analogia z maską tlenową w samolocie naprawdę do mnie trafiła. Zawsze czułem się winny, poświęcając czas dla siebie, ale nie można nalewać z pustego kubka.
Naprawdę doceniam, jak ten artykuł przedstawia na nowo dbanie o siebie, od jego medycznych korzeni po dzisiejszą perspektywę dobrostanu psychicznego. Fascynujące jest obserwowanie, jak ta koncepcja ewoluowała z biegiem czasu.