Sign up to see more
SignupAlready a member?
LoginBy continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy
By continuing, you agree to Sociomix's Terms of Service, Privacy Policy
Porównywanie się z innymi ludźmi jest częstym zjawiskiem. W każdym aspekcie życia, niezależnie od tego, czy jest to wygląd fizyczny, osiągnięcia akademickie, rodzina, bogactwo czy talent, ludzie mają tendencję do szukania innych ludzi, aby dowiedzieć się, jak sobie radzą. Chociaż świadomość ludzi wokół ciebie może być wykorzystana w pozytywny sposób, jeśli pozostanie bez kontroli, porównania te mogą mieć negatywny wpływ na twoje zdrowie psychiczne.
Ważne jest, aby zrozumieć, dlaczego porównujemy się do innych, jak wykorzystać te porównania w korzystny sposób i co zrobić, gdy porównywanie się z innymi ludźmi idzie za daleko.
Aby zmienić sposób, w jaki porównujemy się do innych, ważne jest, aby zrozumieć, skąd pochodzi ten nawyk. Aby to zrobić, musimy zwrócić się do tego, co psycholog społeczny Leon Festinger (1919-89) nazwał teorią porównań społecz nych.
Mówiąc prościej, teoria porównań społecznych to idea, że porównujemy się do ludzi wokół nas, aby zmierzyć i zrozumieć nasze własne osiągnięcia i miejsce w społeczeństwie. Teoria została nazwana przez Festingera w 1954 roku, ale była badana od wieków. Według The Handbook of Social Comparison, pod redakcją Sulsa i Wheelera, sam Arystoteles obserwował teorię porównań społecznych poprzez badania relacji międzyludzkich i tego, w jaki sposób informują one o koncepcji „ja”.
Istnieją dwa rodzaje porównania społecznego: porównanie społeczne w górę i porównanie społeczne w dół. Jeśli porównujemy się do tych, o których uważamy za „powyżej” nas, robimy porównanie społeczne w górę. Porównanie społeczne w dół ma miejsce, gdy porównujemy się do tych, za których uważamy, że „nie są na naszym poziomie”. Oba rodzaje porównań mają wyraźne zalety i wady.
Innym pomysłem przedstawionym przez Festingera jest to, że bycie częścią bardziej godnej podziwu grupy społecznej będzie miało silniejszy wpływ na psychikę i doprowadzi do zwiększenia świadomości i chęci dopasowania się. Dodatkowo, ktoś, kto postrzega siebie na szczycie swojej „grupy”, nie zmusi się tak mocno, aby osiągnąć sukces, jak gdyby czuł się „za” swoimi rówieśnikami.
Jak każde zjawisko psychologiczne, porównanie społeczne ma ostateczne atrybuty i wady. Ważne jest, aby zrozumieć zarówno jego pozytywne, jak i negatywne aspekty, ponieważ każdy prawdopodobnie będzie miał wpływ na oba.
W najlepszym wydaniu porównanie społeczne prowadzi nas do naśladowania pozytywnych cech, które zauważamy u innych. Na przykład młodsze rodzeństwo może nabrać nawyków naukowych swojego starszego rodzeństwa i osiągać sukcesy w szkole. Porównanie społeczne może również prowadzić do energii konkurencyjnej; na przykład sportowcy nadal osiągają doskonałość, rzucając sobie wyzwanie. Ten wewnętrzny popęd do sukcesu lub poprawy jest jego największą zaletą.
Mimo to, dla każdej korzyści, istnieje możliwa wada. Zbyt duże porównanie może prowadzić do niższej samooceny i negatywnego nastawienia do ciała lub umysłu. Może prowadzić do poczucia wyższości wobec tych, których postrzegamy jako „poniżej”, lub zazdrości wobec tych, którzy są „nad nami”.
Wreszcie, porównanie społeczne może nas oszukać, dając nam fałszywe poczucie poziomu umiejętności lub umiejętności, które nie wytrzymają w późniejszym życiu. Klasycznym tego przykładem jest uczeń, który był na szczycie swojej klasy, nagle walczył o nadążanie za kursami na studiach. Chociaż porównanie społeczne może dostarczyć nam informacji o otaczającym nas świecie, informacje nie zawsze są korzystne lub dokładne.
Zrozumienie sposobu, w jaki działa porównanie społeczne i wybór wykorzystania jego korzyści, a także budowanie poczucia własnej wartości na własnych warunkach, jest najlepszym sposobem na zmianę sposobu, w jaki postrzegasz siebie.
Zazdrość definiuje się jako „uczucie odłączenia lub urazy tęsknoty”. Jest to emocja społeczna, która pojawia się, gdy dana osoba jest niezadowolona z jakiegoś aspektu swojego życia i tęskni za tym, co ma inna osoba. Niektóre firmy wykorzystują zazdrość, używając jej do sprzedaży makijażu lub promowania reżimów treningowych, aby ich klienci mogli bardziej przypominać modelki lub wpływowe osoby, które widzą. W ekstremalnych okolicznościach uczucie zazdrości może prowadzić do sabotowania cudzych sukcesów.
Według Psychology Today naukowcy zaczęli teoretyzować, że istnieją dwa rodzaje zazdrości: łagodna zazdrość i złośliwa zazdrość. Łagodna zazdrość prowadzi nas do naśladowania tych ludzi, którym zazdroszczymy, podczas gdy złośliwa zazdrość prowadzi do poniżania innych. Emocja zazdrości się nie zmienia; raczej rozróżnienie polega na naszej własnej aktywnej reakcji na tę emocję.
Podobnie jak teoria porównań społecznych, zazdrość może być nieunikniona. To, nad czym mamy kontrolę, to nasze wybory. Zawsze istnieje możliwość rozwoju.
GoodTherapy nazywa samokrytykę sposobem wskazywania własnych wad. Samokrytyka, podobnie jak zazdrość, może być pomocna w małych dawkach, ale szkodliwa w nadmiarze. Istnieją dwa rodzaje samokrytyki zgodnie ze skalą poziomów samokrytyki. Zinternalizowane porównanie siebie wynika z postrzeganej porażki w porównaniu z jakimś idealnym lub osobistym przekonaniem. Porównanie porównawcze, na którym się tutaj skupimy, pochodzi z porównania społecznego.
Kiedy byłem młody, byłem bardzo samokrytyczny, zwłaszcza gdy uczestniczyłem w teatrze. Zaczęło się jako sposób na poprawę moich umiejętności aktorskich. Dostrzegając moje słabości, byłem w stanie przejść do większych ról. Mimo to im dłużej pozostawałem w teatrze, tym bardziej porównywałem się do wszystkich innych aktorów. Stałem się tak samokrytyczny, że poczułem się niepewnie i nie mogłem cieszyć się uczestnictwem w tych przedstawieniach. Miało to również ogromny negatywny wpływ na moją samoocenę, której przezwyciężenie zajęło lata.
Samokrytyka jest czymś, co wszyscy robimy, ale jest to również coś, co wszyscy musimy mieć pod kontrolą. Powinienem był zrównoważyć krytykę, doceniając własny rozwój jako aktora i pozwalając sobie cieszyć się każdym programem, w którym brałem udział, bez względu na rolę, w której zostałem obsadzony. Moja własna dążenie do zostania „najlepszym” pozbawiła mnie radości z występów. Musiałem ponownie nauczyć się własnej wartości i ciężko pracować, aby odzyskać pewność siebie.
Samoporównanie ma pochodzenie psychologiczne i ewolucyjne, ale wynika również z niepewności. Jeśli znajdziemy w sobie błąd, zwracamy się do porównania i używamy go do uzasadnienia i karmienia się tymi negatywnymi uczuciami. Te dziesięć wskazówek pomaga odsunąć uwagę od porównania i zachęca do samoakceptacji i wzrostu.
Łatwo jest zazdrościć innym za osiągnięcie „sukcesu”, ale sukces wygląda inaczej dla każdego. Sukces może oznaczać zdobycie wysoko płatnej pracy, zdobycie wyższego wykształcenia, małżeństwo i budowanie rodziny, robienie zmian poprzez działalność charytatywną, rozwój duchowy, napisanie książki lub milion innych rzeczy, które przynoszą spełnienie. Nikt nie może zrobić tego wszystkiego, więc skup się na tym, co możesz zrobić i co chcesz osiągnąć.
Wejście w mediach społecznościowych było dla mnie przytłaczające. Widzenie tak wielu moich rówieśników kontynuujących szkołę i ślubu sprawiło, że poczułem się gorszy, jakbym w jakiś sposób zawodził. Z czasem zdałem sobie sprawę, że zazdrościłem idei „sukcesu”, a nie konkretnych kamieni milowych, których osiągali moi przyjaciele.
Poprzez zrozumienie siebie i tego, jak będzie wyglądał dla mnie sukces, byłem w stanie uwolnić się od tej zazdrości i poczuć prawdziwe szczęście dla innych. Definiowanie sukcesu na moich własnych warunkach zamiast społecznych zniosło presję, i jestem z tego znacznie szczęśliwszy.
Samo skontaktowanie się z przyjaciółmi i członkami rodziny, aby wyrazić to, co czujesz, może pomóc zmniejszyć negatywne cykle myślenia i sprawić, że poczujesz się bezpieczniej we własnej wartości. Jest powód, dla którego terapia rozmową jest jedną z najskuteczniejszych form terapii; poprzez rozmowę, masz szansę zracjonalizować swoje myśli i odzyskać spojrzenie na różne sytuacje.
Można bezpiecznie założyć, że twoi bliscy mają o tobie wysokie opinie, i nie ma nic złego w tym, że od czasu do czasu prosisz o ich uspokojenie. Zaufanie, jakie mają we mnie moi bliscy, zawsze daje mi odwagę do podejmowania nowych wyzwań. Posiadanie tej odwagi sprawia, że mniej skłonny jestem do porównywania się z innymi i bardziej skłonny do skupienia się na własnych celach.
Media społecznościowe pozwalają nam na kontrolę nad tym, jak jesteśmy postrzegani. Kurując internetową „osobowość”, podkreślamy osiągnięcia i zwycięstwa naszego życia, jednocześnie ukrywając nasze trudności. Jednocześnie celebrytom i influencerom płaci się za promowanie określonego wizerunku, który rzadko odzwierciedla ich prawdziwe wyglądy lub osobowości.
Korzystanie z mediów społecznościowych w negatywny sposób może być tak łatwe. Ale nie jest sprawiedliwe porównywanie swojej rzeczywistości z czyjąś kulką wyróżniającą się. Samo zachowanie świadomości prawd mediów społecznościowych - ile jest sfabrykowane - może powstrzymać te negatywne myśli, zanim wymną się spod kontroli.
Media społecznościowe to świetny sposób na pokazanie światu swoich osiągnięć. Jednak często pomija godziny (czasem lata) wysiłku, które poprzedzają te osiągnięcia. Ktoś, kto publikuje o nowym stanowisku, prawdopodobnie nie wspomni o odrzuconych wnioskach, które go poprzedziły. Osoba pokazująca swoją transformację sprawnościową nie zawsze wspomina o liczbie godzin, które spędziła pracując nad tym rezultatem.
Zawsze pamiętaj, że każdy, na kogo patrzymy, musiał pokonać własne przeszkody, aby dostać się tam, gdzie jest teraz. Zacznij przyznawać sobie uznanie za każdy krok swojej podróży, zamiast czuć się sfrustrowany, że nie osiągasz wyników „wystarczająco szybko”. Wielkie rzeczy wymagają czasu.
Nie ma nic złego w próbie poprawy swojego życia, ani w byciu świadomym własnych niedociągnięć. Te rzeczy mają kluczowe znaczenie dla wzrostu. Jednak wpadnięcie w negatywne cykle myślenia może być zbyt łatwe. Ciągłe opuszczanie siebie może zaszkodzić samoocenie i utrudnić osiągnięcie sukcesu na dłuższą metę.
Zacznij budować lepsze relacje ze sobą, zwracając uwagę na swoje myśli. Spróbuj porozmawiać ze sobą w taki sam sposób, jak rozmawiałbyś z przyjacielem lub członkiem rodziny. Chociaż może to zająć trochę czasu, nauka wybaczania sobie błędów i bycia dumnym z siebie za osiągnięcia prowadzi do zdrowszego sposobu myślenia.
Pracując nad samoopieką i budowaniem poczucia własnej wartości, poprawiło się moje zdrowie psychiczne i fizyczne. Znalazłem również pewność siebie, aby podejmować nowe wyzwania i wytrwałość w radzeniu sobie z niepowodzeniami we wszystkich aspektach mojego życia.
Znalezienie swojego miejsca na świecie może zająć trochę czasu. Przebywanie na konkurencyjnym rynku pracy lub próba odniesienia sukcesu w twórczej karierze prowadzi do przekonania, że musimy być najlepsi w tym, co robimy, aby mieć jakąkolwiek szansę na sukces. Kiedy to przekonanie staje się przytłaczające, ważne jest, aby cofnąć się o krok i ponownie ocenić.
Kiedy brałem udział w zespole koncertowej, zawsze byłem sfrustrowany, że nie dostałem pierwszego krzesła. Powinienem był zdać sobie sprawę, że orkiestra potrzebuje wielu graczy, aby brzmieć jak najlepiej. Mimo że nie byłem na tym samym poziomie co nasz pierwszy klarnet krzesełkowy, nadal byłem w stanie poprawić się na tyle, aby uzyskać stypendium muzyczne na uniwersytecie.
Na świecie zawsze będzie miejsce dla muzyków, pisarzy i nauczycieli. Bycie najlepszym nie zawsze jest realistyczne i nie jest to jedyny sposób na osiągnięcie sukcesu.
Każdy ma mocne i słabe strony. Uważamy, że jesteśmy szczególnie dobrzy w takich czy innych rzeczach, niezależnie od tego, czy chodzi o pracę, hobby, a nawet cechy osobiste. Jednak kiedy myślimy o sobie tylko jako utalentowanych w jednej rzeczy, łatwo jest czuć się niepewnie.
Zawsze pamiętaj, że jesteś osobą wieloaspektową; masz setki umiejętności i godnych podziwu cech. Stawianie w obliczu niepowodzeń w jednej dziedzinie życia może być druzgocące, ale nie umniejsza twojej wrodzonej wartości. Zapamiętanie tego może pomóc Ci znaleźć równowagę w życiu i poczuć się bezpieczniej w pobliżu ludzi, którzy normalnie mogą być zagrożeni.
Ta wskazówka jest szczególnie przydatna podczas pracy w środowisku zespołowym, niezależnie od tego, czy chodzi o udział w zajęciach pozaszkolnych, czy praca wymagająca bliskiej interakcji ze współpracownikami.
Każda osoba ma określone mocne i słabe strony. Chociaż bycie częścią zespołu może być przytłaczające, jednym ze sposobów na ugruntowanie się jest zapamiętanie tego, co czyni cię wyjątkowym. Najlepsze zespoły to te, które są różnorodne i potrafią znaleźć równowagę między sobą.
Pracując w środowisku nauczania zespołowego, Korzystam z tej wskazówki, aby powstrzymać się przed próbą konkurowania z kolegami nauczycielami. Nie staram się być tak głośny i energiczny jak inni moi pracownicy. Zamiast tego czerpię z mojej cichej natury, aby zrównoważyć ich energię i pracować z uczniami, którzy lepiej reagują na spokojniejsze podejście. Wspólna praca pomaga nam wszystkim wyróżniać się na nasz własny, niepowtarzalny sposób.
Porównywanie siebie z innymi polega na tęsknocie za czymś, czego nie masz. Aby temu przeciwdziałać, poświęć codziennie czas, aby dziękować (komukolwiek lub cokolwiek ma dla ciebie sens) za każdą dobrą rzecz w twoim życiu.
Im więcej ćwiczysz, tym łatwiej będzie zauważyć błogosławieństwa, które już masz. Nie oznacza to, że nie możesz iść naprzód; po prostu poświęć trochę czasu, aby docenić to, gdzie jesteś teraz. Budowanie pozytywnego nastawienia sprawi, że docenisz te przyszłe osiągnięcia i błogosławieństwa o wiele bardziej.
Wreszcie, jeśli nadal masz problemy z porównywaniem się do innych, spróbuj porównać osobę, którą jesteś teraz, z osobą, którą byłeś w przeszłości. Podsumuj, ile zrobiłeś, dobre doświadczenia i szczęśliwe wspomnienia oraz cały rozwój osobisty, którego już doświadczyłeś.
Zbyt często sprzedajemy się krótko, budując w naszych głowach osiągnięcia innych. Bycie dumnym z siebie za wszystko, co zrobiłeś, nie czyni cię daremnym; w wielu przypadkach, jest to tylko walidacja potrzebna, aby zachować perspektywę i naprawdę czuć się zadowolonym.
Mamy o wiele większą kontrolę nad naszymi umysłami, niż nam się wydaje. Kiedy zdecydujemy się zrozumieć, skąd pochodzą różne wzorce myślowe i zachowania, stajemy się zdolni do dokonywania pozytywnych zmian. Porównanie społeczne jest czymś, co robią wszyscy, ale zrozumienie, dlaczego tak się dzieje i jak dokonać pozytywnych zmian, może pomóc nam iść naprzód i poczuć się lepiej.
Zaczynam dostrzegać, jak porównywanie wpłynęło na moją pracę twórczą i staram się zmienić to nastawienie.
Perspektywy na dynamikę zespołu naprawdę zmieniły moje postrzeganie rywalizacji w miejscu pracy.
Czy ktoś jeszcze pracuje nad zerwaniem z nawykiem ciągłego sprawdzania mediów społecznościowych?
Szkoda, że nie przeczytałem/przeczytałam tego lata temu, kiedy zmagałem/zmagałam się z porównywaniem kariery.
Naprawdę doceniam nacisk na rozwój osobisty ponad rywalizację.
Artykuł mógłby poruszyć więcej kwestii związanych z lękiem przed porównywaniem się związanym z wiekiem.
Fascynujące, jak coś tak osobistego jak porównywanie się ma tak głębokie korzenie psychologiczne.
Uważam, że wdrożenie tych wskazówek jest trudne, ale staram się brać to jeden dzień na raz.
Uwielbiam pomysł porównywania się do siebie z przeszłości zamiast do innych.
Zamierzam się tym podzielić z moim nastolatkiem, który zmaga się z porównywaniem się z innymi.
Sekcja o dynamice zespołu naprawdę odnosi się do mojej sytuacji w miejscu pracy.
Myślę, że media społecznościowe zdecydowanie wzmocniły te tendencje do porównywania się.
Wyjaśnienie w artykule różnicy między złośliwą a łagodną zazdrością pomogło mi lepiej zrozumieć moje reakcje.
Nigdy nie zdawałem/zdawałam sobie sprawy, jak bardzo się ograniczałem/ograniczałam, skupiając się tylko na jednym obszarze osiągnięć.
Zacząłem/Zaczęłam wdrażać wieloaspektowe podejście i to pomaga mojej samoocenie.
Doceniam, jak artykuł równoważy teorię z praktycznymi poradami.
To, że sukces wygląda inaczej dla każdego, powinno być nauczane w szkołach.
Tak! Robię to od 6 miesięcy i niesamowicie jest widzieć, jak daleko zaszedłem/zaszłam.
Zastanawiam się, czy ktoś jeszcze próbował prowadzić dziennik postępów, jak sugeruje artykuł?
Wskazówki dotyczące zmiany perspektywy wydają się wykonalne, a jednocześnie nie przytłaczające.
Jestem zainteresowany dowiedzeniem się więcej o tym, jak porównania społeczne wpływają na różne kultury.
Właśnie zacząłem praktykować wdzięczność i to naprawdę pomaga odwrócić uwagę od porównywania się.
Artykuł uświadomił mi, ile czasu marnuję na porównywanie się z innymi zamiast pracować nad moimi celami.
Nigdy nie myślałem o tym, jak bycie na szczycie swojej grupy może faktycznie zmniejszyć motywację.
Czuję się dostrzeżony przez fragment o poczuciu bycia w tyle, gdy widzę kamienie milowe innych osób w mediach społecznościowych.
Wskazówka dotycząca zwracania się do innych po potwierdzenie jest bardzo ważna. Nie musimy radzić sobie z tym sami.
Szkoda, że nie zawarto więcej informacji o tym, jak radzić sobie z porównywaniem się w związkach romantycznych.
Sekcja o docenianiu procesu naprawdę zmieniła moje spojrzenie na posty w mediach społecznościowych.
Pocieszające jest to, że nawet osoby osiągające wysokie wyniki zmagają się z problemami związanymi z porównywaniem się.
Uważam za pomocne, jak wyjaśniono zarówno korzyści, jak i wady porównań społecznych.
Fragment o definiowaniu sukcesu na własnych warunkach naprawdę do mnie trafił.
Doceniam, że artykuł uznaje, jak trudno jest przełamać te schematy myślenia.
Interesujące, jak artykuł łączy psychologię ewolucyjną ze współczesnymi nawykami porównywania się.
Koncepcja porównawczej samokrytyki wiele wyjaśnia na temat moich perfekcjonistycznych skłonności.
Czy ktoś jeszcze czuje, że musi okresowo czytać ten artykuł ponownie jako przypomnienie?
Zamierzam spróbować wdrożyć te dziesięć kroków. Zacznę od skupienia się na moich własnych celach.
Pomysły na temat samokrytyki, która może być zarówno pomocna, jak i szkodliwa, naprawdę dały mi do myślenia.
Świetny artykuł, ale myślę, że mógłby bardziej poruszyć temat porównań w miejscu pracy.
Właściwie tak, zauważyłem, że kiedy podziwiam czyjś sukces, to popycha mnie do cięższej pracy.
Mam problem z koncepcją łagodnej zazdrości. Czy zazdrość może być kiedykolwiek naprawdę pozytywna?
Ten punkt o uważności w mediach społecznościowych jest kluczowy. Musiałem przestać obserwować konta, które sprawiały, że czułem się ze sobą źle.
Część o szukaniu potwierdzenia naprawdę do mnie przemawia. Czasami po prostu musimy usłyszeć, że radzimy sobie dobrze.
Fascynujące jest to, że to zachowanie jest badane od czasów Arystotelesa. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają!
To przypomina mi to, co mój terapeuta zawsze mówi o byciu swoim najlepszym przyjacielem zamiast najgorszym krytykiem.
Uwielbiam, jak artykuł podkreśla, że sukces jest osobisty. Nie ma jednej uniwersalnej definicji.
Sekcja o roli zazdrości w marketingu jest trafna. Firmy zdecydowanie wykorzystują nasze kompleksy.
Potrzebowałem to dzisiaj przeczytać. Czułem się przygnębiony z powodu moich postępów w porównaniu z moimi kolegami.
To, co naprawdę mnie uderzyło, to fakt, że porównywanie może być w rzeczywistości korzystne, jeśli używamy go właściwie.
Spojrzenie wstecz na rozwój osobisty zamiast porównywania się z innymi to prawdziwa zmiana zasad gry. Zacząłem prowadzić dziennik postępów.
Wskazówki dotyczące zmiany perspektywy są pomocne, ale chciałbym, żeby zawierały więcej praktycznych ćwiczeń.
Uważam za interesujące, jak artykuł rozróżnia porównania społeczne w górę i w dół.
Przykład z orkiestrą naprawdę pozwala spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Nie każdy musi być pierwszym skrzypkiem, żeby tworzyć piękną muzykę.
Absolutnie. Pracuję w branży technologicznej i ciągle muszę sobie przypominać, że moja podróż jest moją własną.
Czy ktoś jeszcze czuje, że konkurencyjny rynek pracy utrudnia nieporównywanie się z innymi?
Część o dynamice zespołu i docenianiu wyjątkowości otworzyła mi oczy. Zamierzam spróbować zastosować to w pracy.
Czasami zastanawiam się, czy media społecznościowe nie pogorszyły porównań społecznych w porównaniu z czasami Festingera.
Nigdy wcześniej nie słyszałem o teorii porównań społecznych Festingera. To wyjaśnia tak wiele o ludzkim zachowaniu.
Fragment o tym, że sukces wygląda inaczej dla każdego, jest bardzo ważny. Kiedyś czułem się w tyle, ponieważ nie podążałem tradycyjną ścieżką kariery.
Tak, właściwie! Zacząłem od małego, od jednej rzeczy każdego ranka, a teraz stało się to naturalnym nawykiem. Daj temu czas.
Czy ktoś jeszcze ma problemy z praktyką wdzięczności? Trudno mi utrzymać ją konsekwentnie.
Myślę, że punkt #7 o byciu wieloaspektowym jest kluczowy. Wszyscy jesteśmy o wiele więcej niż tylko jedna umiejętność lub cecha.
Przykład z teatrem naprawdę do mnie przemówił. Miałem podobne doświadczenie ze sportem, gdzie moja samokrytyka odebrała całą radość z rywalizacji.
Całkowicie zgadzam się z koncentracją na osobistych celach. To, co jest dla mnie ważne, może być zupełnie inne od tego, co jest ważne dla innych, i to jest całkowicie w porządku.
Uważam, że te dwa rodzaje zazdrości są fascynujące. Nigdy nie myślałem o tym, jak zazdrość może być w rzeczywistości pozytywnie ukierunkowana na motywację.
Doceniam, jak artykuł rozkłada psychologię stojącą za tym, dlaczego się porównujemy. Zrozumienie, że jest to naturalna ludzka tendencja, sprawia, że czuję się mniej winny z tego powodu.
Sekcja o samokrytyce trafiła do mnie. Spędziłem lata porównując moją sztukę do innych i prawie zrezygnowałem z tego powodu. Teraz skupiam się na własnych postępach i to zrobiło ogromną różnicę.
Naprawdę połączyłem się z punktem o mediach społecznościowych jako o rolce z najlepszymi momentami. Tak łatwo zapomnieć, że widzimy tylko najlepsze momenty z życia ludzi.